Kończ waść, wstydu oszczędź ;)

Chociaż to dobrze wygląda ;)

Jesteśmy kulturalną pustynią - skarży się Waldemar Pawlak, mieszkaniec osiedla w południowo-wschodniej części Wrocławia. Nie ma na nim żadnego centrum kultury ani miejsca, w którym mieszkańcy mogliby się spotykać. Swoje problemy zamanifestują podczas imprezy plenerowej przy ul. Pszczelarskiej.

Z inicjatywy pani poseł Aldony Młyńczak, spółka z o.o. Bieniasz Nicholson Architekt z siedzibą przy al. Wiśniowej 36A we Wrocławiu - opracowała wizualizację wnętrz Centrum Kultury na Ołtaszynie.

Adaptacja budynku przy ulicy Parafialnej na Ołtaszynie na rzecz utworzenia dzielnicowego centrum kultury.

ty huju albo cos

Wtapia się w otoczenie ;)

Kolos!!

Zmieniamy kategorię na handel?? Co będzie w tym budynku od Ślężnej?

Robię fotkę, bo potem zburzą i nie będzie dowodów, że coś tu stało innego ;)

A mnie się podoba, chyba drogo tam będzie.

Super! Są tam jakieś ławeczki, trawniczki, czy tylko beton, kostka, drogi i miejsca parkingowe?

Własność jest święta w naszym kraju. Póki właściciel hali będzie chciał tam halę, to lokum może mu proponować nawet życie wieczne i kąpiel z Angeliną Jolie. Mnie cieszy, że w ogóle w tej okolicy udało się zbudować tak duże osiedle, bo to na pewno pociągnie za sobą kolejne inwestycje, a już na pewno ruszy wyobraźnią właścicieli okolicznych działek (nie brakuje tutaj deweloperów i wykonawców). Może doczekamy się też normalnej nawierzchni na Międzyleskiej i Bodegaina, skoro ruch w tej okolicy zwiększy się ponad przeciętnie. Dodam, że już zaczyna się coś dziać w okolicy, bo np bardzo elegancko wyremontowali mały biurowiec na Bigedaina/Klimasa. Wysoki standard w przystępnej cenie rozeszło się wszystko na pniu prawie.

Te blokowiska w tle koszmarne...

To jeszcze do niedawna obok szpitala były 2 najtragiczniejsze obiekty we Wrocławiu, o których końcu lub nowym początku marzyłem każdego dnia. Szczęście jest wielkie, ale zostało jeszcze kilka inwestycji na które nie tylko ja czekam. Chyba dzisiaj zrobię taki wątek życzeniowomarzeniowy :)

Ja mam wrażenie, że to taka gierka jest znowu pod publiczkę. Z góry zakładać co będzie ok, ale po drodze dać inny bezsensowny pomysł, który niby lud wrocławski oceni i obali, żeby wybrać i tak i tak oczekiwaną opcję. Czepiam się, czy nie tylko ja mam takie wrażenie... ??

Może coś znajdą. Jakaś moneta, czaszka, mapa skarbu ;)

"pikpok25" napisał:
fajna lokalizacja bo blisko centrum ale hałas od tej dwupasmówki będzie okrutny... odległość między tym drugim blokiem też mogła by byc większa

W centrum hałas wszędzie taki sam. Kwestia, czy pod oknem jeździ tramwaj, czy dwie ulice dalej. Myślę, że o lokalizacji już tyle było powiedziane, że nie ma co więcej pitolić - to jest totalne centrum miasta koniec i kropka :)

A mankamentem tej inwestycji rzeczywiście może być co najwyżej bliskie sąsiedztwo city island. Te ustawowe 8 metrów, czy ile tam jest powinno być albo pomnożone przez 2, albo budynki powinny być ze sobą połączone, jak niegdyś kamienice ze sobą tworząc wspólną fasadę wzdłuż ulicy, a inaczej rozwiązując sprawę układów mieszkań, okien, balkonów, tarasów, etc... Niestety u nas w Polsce każdy buduje pod siebie, a plany zagospodarowania nie narzucają takich rozwiązań.

...

Chyba dzisiaj jakiegoś mądrego udaję i się przemądrzam coś wymyślam, co? ;)

Z okna pstryk:

I na koniec domy z działek 31, 32, 33 rosną w oczach: