W fabryce BSH w Łodzi przybędzie kilkaset miejsc pracy

Tak duża rekrutacja i liczba nowych miejsc pracy związana jest ze wzrostem sprzedaży dużego AGD produkowanego w łódzkich fabrykach tej firmy.

Od początku prowadzonego obecnie procesu rekrutacji pracę w łódzkich fabrykach i centrach logistycznych BSH znalazło już ponad trzystu nowych pracowników. Niemiecki producent sprzętu AGD nadal poszukuje jeszcze około trzystu osób. Zapotrzebowanie na pracowników tymczasowych wynika z sezonowości sprzedaży dużego AGD oraz procesu wdrażania nowych produktów przez BSH.

– Szczególnie wysoką sprzedaż pralek, suszarek i zmywarek obserwujemy w drugiej połowie roku. Dlatego już w czerwcu rozpoczęliśmy rekrutacje. Poszukujemy osób na stanowiska: Pracownik Produkcji, Pracownik Transportu Wewnętrznego oraz Operator Wózków Jezdniowych. Pierwsze umowy o pracę tymczasową pracownicy podpisują z jedną z wspierających nas agencji pracy i tradycyjnie, dla najlepszych, przewidujemy możliwość przedłużenia umowy już bezpośrednio z BSH – informuje Paweł Adamowicz, dyrektor Fabryki Suszarek do Ubrań BSH w Łodzi.

– Sześćset nowych miejsc pracy oznacza nie tylko rozwój BSH, ale przede wszystkim wpływa pozytywnie na lokalną gospodarkę. Każde miejsce pracy jest na wagę złota, tym bardziej, że podczas epidemii COVID w Łodzi nieznacznie, ale jednak bezrobocie wzrosło – podkreśla Hanna Zdanowska, prezydent miasta Łodzi.

– Kilkaset nowych miejsc pracy, bo wierzę głęboko, że część z nich zamieni się w stałe zatrudnienie to pieniądze w kieszeniach mieszkańców i podatki dla miasta poranionego znacznymi stratami finansowymi – mówi Hanna Zdanowska.