1,8 mln zł za nowe tablice we Wrocławiu

Plan inżynierów miejskich jest prosty. Z centrum Wrocławia trzeba zdemontować kilkaset starych, zielonych drogowskazów i zastąpić je nowymi wzorami.

Z centrum nikt, kto nie wie jak jechać, nie zostanie skierowany bezpośrednio na Warszawę, czy Kudowę-Słone - ale białą tablicą na obwodnicę śródmiejską. Jeśli kierowca będzie dalej od Rynku - może zostać skierowany na A8, czyli obwodnicę autostradową.

Przetarg na nowe oznakowanie wykonają wspólnie dwie firmy Rotomat z Wrocławia i Restalu z Opola, za milion 831 tysięcy zł brutto, bo jako jedyne złożyły ofertę spełniającą wymogi ustawy Prawo zamówień publicznych i specyfikacji istotnych warunków zamówienia.

Oczywiście złośliwi mogą pytać dlaczego nowe oznakowanie pojawi się dopiero w grudniu, skoro obwodnica autostradowa jest otwarta od 31 sierpnia. Tym przypomnimy wyjaśnienie urzędników:

- To skomplikowane zadanie, nad którym długo pracowaliśmy. Nie rozpisywaliśmy przetargu wcześniej, bo nie było pewne, które odcinki dróg będą otwarte - tłumaczyła nam na początku sierpnia Grażyna Nosek, kierowniczka działu zarządzania ruchem w magistracie.

Przede wszystkim zaś przypomnimy, że początkowo magistrat informował nas, że tablice zawisną dopiero wiosną przyszłego roku, więc grudzień to i tak szybko. I nie ma się czym przejmować - w końcu jak na Wrocław to nie jest wcale takie wielkie opóźnienie.

Autor: Bartłomiej Knapik