fot. Jakub Zazula

Wrocław: Archicom kupuje grunt na Starym Mieście. W planach ma setki mieszkań

Mariusz Bartodziej
Wrocławski deweloper kontraktuje kolejną nieruchomość w stolicy Dolnego Śląska. Tym razem za niemal hektarowy teren płaci blisko 24 miliony złotych netto. Szykuje zabudowę wielorodzinną z usługami.
Spółka zależna od Archicom S.A. zawarła 28 listopada umowę nabycia nieruchomości w dzielnicy Stare Miasto (obejmuje trzy osiedla: Stare Miasto, Przedmieście Świdnickie i Szczepin). Za grunt o powierzchni 9 519 mkw. deweloper zapłacił 23 mln 800 tys. zł netto. Część kosztów pokrył z własnych środków, a resztę z emisji obligacji. Planuje zabudowę wielorodzinną z usługami na około 320 mieszkań.

Nie pierwsza działka w tym roku

Archicom regularnie skupuje działki we Wrocławiu i wprowadza do sprzedaży kolejne inwestycje. Pierwszy w tym roku teren, o pow. około 4,9 ha, nabył w styczniu. Kosztował go ponad 47 mln zł netto. Buduje na nim Planty Racławickie, czyli 800 mieszkań w kilkunastu budynkach. O szczegółach pisaliśmy w maju.
Materiały inwestora
W marcu sfinalizował transakcję obejmującą grunt o powierzchni prawie 1 ha wraz z dokumentacją projektową. Przewiduje budowę niespełna 80 lokali. Zapłacił 2 mln 700 tys. zł netto. Akacjowy Zakątek na Wojnowie wprowadził do sprzedaży w lipcu. Przy ul. Ubocze powstają cztery dwupiętrowe budynki.
fot. Jakub Zazula
Materiały inwestora
Po trzech miesiącach zakupił teren przy ul. Blizanowickiej na Księżu Wielkim, o pow. przeszło 2,4 ha. Zaproponował 13 mln zł netto. Chce tam wybudować ok. 240 mieszkań. 19 sierpnia zawarł umowę nabycia działki. W tym samym miesiącu zakontraktował jeszcze, za ponad 3 mln zł netto, grunt o pow. niemal 0,7 ha pod 62 lokale w zabudowie wielorodzinnej.
fot. Jakub Zazula
W czerwcu wylicytował jeszcze, na przetargu Agencji Mienia Wojskowego, swoją drugą nieruchomość na Kępie Mieszczańskiej – z zabytkową dawną stajnią. Choć cena wywoławcza wynosiła 16 mln 100 tys. zł, musiał zaoferować ponad 40 mln zł. Utworzy przy ul. Mieszczańskiej prawie 400 lokali.
fot. Jakub Zazula