Wrocław: Budowa nowego gmachu sądu apelacyjnego coraz bliżej. Będzie jednak droższa

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu złożył 18 czerwca wniosek o pozwolenie na budowę swojej nowej siedziby przy ul. Zielińskiego. Powstanie na działce nr 21/10, o powierzchni 9235 mkw. Dokumentację projektową przygotowuje Pracownia Architektoniczna Czora i Czora Sp. z o.o.

– Jeśli otrzymamy pozwolenie na budowę w 2018 roku, wstępne prace budowlane mogą się rozpocząć w 2019. Budowa potrwa trzy-cztery lata – wyjaśnia nam Małgorzata Lamparska, rzecznik Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu ds. cywilnych.

Budowa nowej siedziby jest spowodowana "brakiem odpowiedniej powierzchni dla prowadzenia działalności statutowej".  Sześciokondygnacyjny gmach (pięć nadziemnych i jedna podziemna) będzie większy od dwóch obecnych budynków sądu – przy ul. Energetycznej 4 oraz Powstańców Śląskich 124. Jego powierzchnia netto wyniesie około 8 tys. mkw. Będzie długi na 90 m, szeroki na 32 m i wysoki na 25 m.

– Znajdą się w nim dodatkowe strefy dla rozpraw niejawnych, z których będzie korzystała cała apelacja wrocławska – mówi Małgorzata Lamparska.

Inwestor utworzy parking naziemny na 60 miejsc dla pracowników oraz 14 dla petentów, w tym część dla osób niepełnosprawnych (korzystanie z obiektu ułatwią im również podjazdy, windy oraz odpowiednio zaprojektowane toalety). Powstaną także miejsca dla rowerów, a także, w garażu podziemnym, dla konwoju. Na dachu budynku nie będzie jednak zieleni, jak sugerowała jedna z wizualizacji. Za to na niezabudowanym terenie wykonawca posadzi drzewa, krzewy oraz trawę. O tym, że budowa nowej siedziby miała ruszyć jeszcze w tym roku i kosztować około 50 mln zł, pisaliśmy w sierpniu.

– Była to wstępna kwota. Ostateczna będzie wyższa, określona zostanie po wykonaniu projektu wykonawczego – informuje Lamparska.

Wiadomo już też, jaką funkcję będą pełnić po przeprowadzce obecne budynki sądu.

– Zostaną w zarządzie sądu apelacyjnego z przeznaczeniem na ulokowanie w nich niektórych komórek sądu, które obecnie korzystają z powierzchni wynajmowanych – tłumaczy Małgorzata Lamparska.

Zabudowa także innej pustej działki w okolicy
Mieszkańcy mogą spodziewać się w niedalekiej przyszłości także innego pustego terenu w okolicy, przy ulicy Joachima Lelewela. Miasto otrzymało za sprzedaną nieruchomość ponad trzykrotnie więcej, niż oczekiwało. Do przetargu przystąpiło aż czternastu uczestników, o czym informowaliśmy w marcu.