Coraz bliżej rozpoczęcia inwestycji przy zbiegu ulicy Podwale i Kołłątaja. Urzędnicy szukają firmy, która zrewitalizuje stojący tam niewielki budynek. Powstanie w nim kawiarnia.
Zarząd Inwestycji Miejskich na początku grudnia ogłosił przetarg na rewitalizację budynku kawiarenki nad fosą, przy skrzyżowaniu ulicy Podwale i Kołłątaja.
W ramach całego przedsięwzięcia, wyłoniony wykonawca przebuduje obiekt dla potrzeb utworzenia baru kawowego, a także zbuduje pomost wraz z elementami małej architektury i infrastrukturą techniczną. Drugie z zadań w ramach tego przetargu dotyczy pielęgnacji zieleni wykonanej przy okazji inwestycji.
Na przebudowę kawiarenki zwycięzca przetargu będzie miał 8 miesięcy od zawarcia umowy, z kolei pielęgnacja zieleni ma być prowadzona przez rok od zakończenia przebudowy.
Przypomnijmy, o planach rewitalizacji kiosku przy zbiegu ulicy Podwale i Kołłątaja, tuż nad fosą, i stworzenia tam kawiarni informowaliśmy – jako pierwsi – już w lipcu.
Projekt Cafe Berg, na zlecenie Zarządu Inwestycji Miejskich, przygotowała Grupa 33_03, a konkretnie zespół autorski pod przewodnictwem architekt Anity Luniak.
Zarząd Inwestycji Miejskich na początku grudnia ogłosił przetarg na rewitalizację budynku kawiarenki nad fosą, przy skrzyżowaniu ulicy Podwale i Kołłątaja.
W ramach całego przedsięwzięcia, wyłoniony wykonawca przebuduje obiekt dla potrzeb utworzenia baru kawowego, a także zbuduje pomost wraz z elementami małej architektury i infrastrukturą techniczną. Drugie z zadań w ramach tego przetargu dotyczy pielęgnacji zieleni wykonanej przy okazji inwestycji.
Na przebudowę kawiarenki zwycięzca przetargu będzie miał 8 miesięcy od zawarcia umowy, z kolei pielęgnacja zieleni ma być prowadzona przez rok od zakończenia przebudowy.
Niewielka kawiarnia z widokiem na fosę
Projekt Cafe Berg, na zlecenie Zarządu Inwestycji Miejskich, przygotowała Grupa 33_03, a konkretnie zespół autorski pod przewodnictwem architekt Anity Luniak.
– Założeniem naszego projektu było przywrócenie czytelności bryły i wyeksponowanie walorów surowej żelbetowej konstrukcji. Ciekawostką jest, że nie tylko słupy, stropy i ściany konstrukcyjne zostały wykonane z betonu, ale również dach wraz z kominem, sufitem i ścianami wewnętrznymi stanowią cienką żelbetową strukturę o grubości około 7 centymetrów – tłumaczą autorzy projektu.
Po przebudowie, pierwotną konstrukcję zarówno z zewnątrz, jak i z wewnątrz, będzie można obserwować przez przeszklone ściany. W ciepłe dni ściany będzie można rozsunąć.
– W budynku zaprojektowaliśmy niewielką kawiarenkę w widokiem na fosę. Na skarpie powstanie zawieszony nad wodą pomost, z którego będzie można obserwować Wzgórze Partyzantów i przycumować kajak, gdy powrócą one na fosę – zapowiadają architekci.
Projektanci mają nadzieję, że w przyszłości będzie można również oglądać zachowane i odrestaurowane pozostałości stacji redukcyjnej gazu zlokalizowane w piwnicy, stanowiące pamiątkę dziedzictwa technicznego Wrocławia.
Niewielki budynek na skarpie fosy przy ulicy Podwale został zaprojektowany w 1910 roku przez znanego wrocławskiego architekta Maxa Berga. Niegdyś mieścił w piwnicy stację redukcyjną gazu, a na parterze "domek z mlekiem".
Na przestrzeni lat obiekt był wielokrotnie przebudowywany i stracił swoją klarowną formę żelbetowej świątyni. W ostatnich latach obiekt stopniowo niszczał.
Niewielki budynek na skarpie fosy przy ulicy Podwale został zaprojektowany w 1910 roku przez znanego wrocławskiego architekta Maxa Berga. Niegdyś mieścił w piwnicy stację redukcyjną gazu, a na parterze "domek z mlekiem".
Na przestrzeni lat obiekt był wielokrotnie przebudowywany i stracił swoją klarowną formę żelbetowej świątyni. W ostatnich latach obiekt stopniowo niszczał.