Wrocław: Develia zbuduje ponad 600 mieszkań blisko granicy Ołtaszyna i Wojszycfot. investphoto.pl

Wrocław: Develia zbuduje ponad 600 mieszkań blisko granicy Ołtaszyna i Wojszyc

Mariusz Bartodziej
Mariusz Bartodziej
REKLAMA
Wrocławski deweloper już w 2018 roku kupił za ponad 8 milionów złotych netto hektarowy teren przy ulicy Orawskiej, w pobliżu ogródków działkowych. Teraz dokupił za przeszło 36 milionów sąsiedzki grunt, dwa razy większy. Na jego części Bouygues Immobilier Polska chciał postawić osiedle bloków.
Develia S.A. zawarła 27 lutego umowę nabycia działek nr 4/5 i 4/6 przy ul. Orawskiej na Ołtaszynie. Ich powierzchnia wynosi w sumie 2,4272 ha. Deweloper zapłacił 29 mln 500 tys. zł netto (36 mln 285 tys. zł brutto). Zamierza zbudować około 440 lokali mieszkalnych. Start sprzedaży zaplanował na III kwartał 2022 roku.
UM Wrocławia
UM Wrocławia

Uwagi do planowanego osiedla tuż obok

Ten deweloper przygotowuje większy projekt w tej lokalizacji. W grudniu 2018 roku kupił niezabudowaną parcelę nr 4/4 o pow. 1,1174 ha. Kosztowała go 8,5 mln zł netto. Chce zrealizować na niej ok. 203 mieszkania. Zamierzał ruszyć ze sprzedażą w tym roku.
Jesteśmy w trakcie konsultacji i uzyskiwania uzgodnień, które zadecydują o kształcie projektu. Z uwagi na złożoności inwestycji, trudno na ten moment określić nam czas wprowadzenia jej do sprzedaży, nie będzie to jednak ten rok – informuje nas Tomasz Kaleta, dyrektor departamentu sprzedaży Develia S.A.
REKLAMA
UM Wrocławia
UM Wrocławia
Inwestor, jeszcze jako LC Corp, rozpoczął w marcu dwa lata temu starania o wydanie decyzji środowiskowej dla realizacji na tej działce czterech budynków wielorodzinnych z garażami podziemnymi. Prezydent miasta odmówił trzy miesiące później ze względu na brak zgodności z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.
Urzędnicy podkreślili m.in., że zgodnie z nim część obszaru objętego MPZP ma zostać przeznaczona pod zabudowę jednorodzinną. Gdyby więc na parceli nr 4/4 (ok. 1/3 powierzchni objętej planem) deweloper zbudował tylko bloki, po sąsiedzku musiałyby powstać wyłącznie domy. Ponadto przy wymogu działki budowlanej 150-200 mkw. na każdy lokal w zabudowie wielorodzinnej bliźniaczej, można by zrealizować maksymalnie 74 mieszkania, a nie ok. 203.
Pełnomocnik dewelopera wykazał jednak, że konieczność wydania decyzji środowiskowej dotyczy jedynie garaży podziemnych o pow. ponad 0,5 ha, a formę zabudowy będzie się oceniać na etapie wydawania pozwolenia na budowę. W związku ze skutecznym odwołaniem, prezydent stwierdził w kwietniu 2019 roku brak potrzeby przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko. Zgodnie z tą decyzją na działce nr 4/4 miałyby powstać cztery trzykondygnacyjne budynki o łącznej pow. zabudowy 5 173 mkw., z ok. 203 miejscami parkingowymi w podziemnych garażach.

Fiasko poprzedniego inwestora

Na jednej z zakupionych w lutym przez Develię parceli (nr 4/5) zamierzał prowadzić roboty Bouygues Immobilier Polska Sp. z o.o. Jednak w marcu 2018 roku dostał odmowną decyzję w sprawie pozwolenia na budowę budynków wielorodzinnych bliźniaczych z garażami podziemnymi. Chciał postawić siedem czteropiętrowych, dwuklatkowych segmentów. Urzędnicy zwrócili uwagę m.in. na to, że taka zabudowa nie ma cech willi, wymaganych przez MPZP.

Komentarze (0)

Napisz komentarz
REKLAMA