W ten sposób zostały uhonorowane hotele za ponadprzeciętną jakość usług, które wywarły szczególne dobre wrażenie na gościach dokonujących rezerwacji za pośrednictwem hotel.info.
W rankingu „Top Rated Hotel 2010“ były brane pod uwagę wyłącznie hotele, których średnia ocena gości wyniosła przynajmniej 7,5 (maksymalna ocena 10,0).
We Wrocławiu została otwarta nowa restauracja serwujaca dania kuchni fusion - Mennicza Fusion. Restauracja mieści się w historycznym, XVI-wiecznym budynku, dawnym spichlerzu Herren-Malzhof - obecnie przekształconym na butikowy hotel The Granary.
Kuchnia fusion to umiejętne łączenie etnicznych kuchni: smaków, technik gotowania, przypraw, surowców oraz sposobów podawania. Zdaniem Karoliny Kocyłowskiej, general manager The Granary – La Suite Hotel, jest to również połączenie, synergia pomiędzy lokalizacją, miejscem i jego specyfiką.
Wspaniała atmosfera, interesujący program wieczoru, wyśmienite menu - to tylko niektóre z pochwał jakie zebrał Hotel The Granary podczas ceremonii otwarcia. Hotel, choć przyjmuje gości od listopada ubiegłego roku, właśnie teraz oficjalnie zainaugurował swoją działalność. Wstęgę otwierającą hotelowe podwoje przeciął Pan Rafał Dutkiewicz - Prezydent Miasta Wrocławia.
Ulica Mennicza nie stanowi najlepszej wizytówki Wrocławia. Ma się to zmienić. Swoje podwoje właśnie otworzył tam luksusowy hotel.
Odrapane kamienice, dziurawa droga, dziki parking i ruiny dawnego spichlerza nie zachęcały do zwiedzania tej części Wrocławia. Wkrótce ma się to zmienić. Przy Menniczej, w dawnej Słodowni Pańskiej, właśnie otwarto pięciogwiazdkowy Granary Hotel.
Kolejny hotel gotowy na EURO 2012 12 listopada 2009, autor: Maciek Raińczuk
Już w sobotę pierwsi goście odwiedzą świeżo przygotowane pokoje Hotelu The Granary na ulicy Menniczej zaaranżowanego w dawnym spichlerzu zbożowym. Na klientów czeka 47 luksusowych apartamentów, 2 sale spotkań, siłownia, sauna i jacuzzi.
W 2000 roku XVI-wieczną słodownię władze miasta użyczyły na 40 lat Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków. Po remoncie miała się tam mieścić nowa siedziba służb konserwatorskich, jednakże okazało się, że na inwestycję nie ma funduszy i w 2003 roku spichlerz wrócił do miasta.
Firma Star Group Poland zakupiła jego zrujnowane pozostałości w 2005 r. i zdecydowała, że przekształci ten historyczny obiekt w hotel butikowy
W Hotelu Granary znajduje się 47 apartamentów rozlokowanych na 3 piętrach. Wszystkie prezentują wysoki standard, jednakże różnią się wielkością i wystrojem.
Pokoje umiejscowione na najwyższym poziomie składają się z dwóch części połączonych schodami. Oprócz sypialni i części sanitarnej, posiadają specjalnie przygotowaną część konferencyjną wraz z aneksem kuchennym.
Jak dowiedzieliśmy się od obsługi hotelu pierwsi goście zarezerwowali już pokoje i wprowadzą się do nich w sobotę.
Nowy butikowy The Granary - La Suite Hotel na ulicy Menniczej przyjmie pierwszych gości z początkiem listopada. Jesienno-zimowy czas to idealna aura na poznanie nastrojowych wnętrz zabytkowego średniowiecznego spichlerza. W ciepłych luksusowych apartamentach najbardziej oryginalnego wrocławskiego hotelu można doświadczyć wyjątkowej atencji - pięciogwiazdkowy hotel oferuje serwis concierge. Kreowana w ten sposób marka prywatnego hotelu butikowego już zdobyła zaufanie licznych podmiotów współpracujących.
Wybudowany w 1565 roku spichlerz słodowy odzyskał swój dawny splendor i przeobraził się w wyjątkowej klasy miejsce pobytu. Luksus, wygoda i zderzenie nowoczesności z historią - tak krótko można scharakteryzować pracę, którą wykonano adaptując spalony w latach 70-tych spichlerz na hotel butikowy.
Określenie "butikowy" nadawane jest na ogół miejscom wyjątkowym, wyznaczającym nową jakość. Butikowy hotel ma za zadanie dostarczyć gościowi produktu absolutnie unikalnego, tak jak dawniej sklep-butik, który sprzedaje pojedyncze sztuki, czym różni się od sklepów z powtarzalnymi wzorami.
W większości hoteli butikowych na świecie unikalność przejawia się głównie we wzornictwie i konfiguracji pokoi - każdy jest inny; meble wykonywane są na zamówienie, a ściany często zdobią prawdziwe, unikatowe dzieła sztuki. Z reguły mianem tym określa się hotele o niewielkiej liczbie pokoi o zróżnicowanym charakterze. Status "hotelu butikowego" osiąga się obok gwiazdek i innych branżowych wyróżnień. Butikowe hotele to istne perełki, dopieszczane w każdym calu przez właścicieli - pasjonatów hotelarstwa i najwyższych standardów.
Tego typu obiekty wpisują się w cele grupy SLH – stowarzyszenia małych luksusowych hoteli na świecie – reprezentującej hotele głównie pięciogwiazdkowe. Jednak o wpisie na tę cenną listę decydują jeszcze surowsze restrykcje niż te decydujące o liczbie gwiazdek. SLH to elitarne stowarzyszenie promujące wyselekcjonowane miejsca dla tych, którzy cenią sobie luksus, wyjątkowość oraz klasyczne wartości, które są głęboko wpisane w hotelowy savoir-vivre. Hotele grupy SLH wyprzedzają swoją konkurencję nowościami i niejako kreują nowe wartości. The Granary został wpisany na listę SLH – Small Luxury Hotels of the World - jeszcze na etapie przebudowy, a zasłużył na to miano pomysłem na siebie - bycie marką samą w sobie oraz konceptem aranżacji miejsca z duszą.
O „butikowości” The Granary decydują najdrobniejsze szczegóły. Naturalne materiały wykończeniowe - kamień, szkło, drewno, cegła - harmonijnie połączone w pokojach i we wspólnej przestrzeni hotelowej podkreślają ponadczasowość tego miejsca. Wizją przyświecającą projektantom podczas adaptacji była chęć stworzenia miejsca idealnego do wypoczynku. W pokojach króluje minimalizm, stonowane, naturalne kolory, a zastosowane materiały zgodne są z najnowszymi wymogami ekologii. Oprócz tego układ każdego pokoju jest inny dzięki oryginalnej konstrukcji szklanego dachu - nigdy więc nie można się znudzić pobytem w The Granary.
Jednym z wielu atutów hotelu jest nowoczesne Wellness - do dyspozycji gości oddana została doskonale wyposażona siłownia, obszerna sauna oraz relaksujące jacuzzi. W gabinecie masażu - które w The Granary firmuje znakomita lokalna marka - można skorzystać z wszelkich zabiegów na ciało i twarz oddając się medytacji i głębokiemu relaksowi. Ponadto masaż jest dostępny na zamówienie do pokoju. W przestrzeni Wellness, której okna wychodzą na dziedziniec i ogród hotelu, na życzenie serwowane jest specjalne menu. Hotel dysponuje również szeroką bazą rekomendowanych dietetyków, trenerów, coachów, rehabilitantów - tak by Wellness było prawdziwą odnową dla ciała. Siłą tego miejsca jest dynamizm odzwierciedlony w zastosowanych materiałach i elementach wykończeniowych – dobór oświetlenia, roślin, klimatyzacji, nagłośnienia czy niezbędnego wyciszenia mają sprzyjać odnowie i głębokiemu relaksowi.
Hotelowe menu - to kolejny intrygujący element w Spichlerzu. Restauracja, bar, przytulne sale spotkań, choć niewielkich rozmiarów, zadziwiają atrakcyjnością wystroju i przede wszystkim przepychem smaków. Podstawą, jak wszędzie w The Granary, jest prostota i ekologia. Wszystkie produkty są codziennie dostarczane do hotelu od lokalnych i regionalnych dostawców. Karta dań zmienia się wraz z porami roku, zachowując równowagę pomiędzy tradycyjną kuchnią polską i kuchnią całego świata. Restauracja to miejsce na nastrojową kolację i kulinarną podróż. Kompozycje z karty uzupełniają pomysłowość oferowaną w całym hotelu. Ulubione dania na życzenie gości można zamówić również do pokoi, gdyż spora z nich część wyposażona jest w jadalnię.
Usługa concierge to wartość dopełniająca całości obrazu butikowego luksusu. Concierge to gwarancja dyskrecji; powiernik, którego zadaniem jest być do dyspozycji gościa. Concierge organizuje szofera, kwiaty, bilety na koncert, oprowadza gościa po mieście, zajmuje się jego dzieckiem, starając się jak najlepiej poznać gości i sprawić by czuli się wyjątkowo. Choć tak naprawdę usługę concierge podejmują wszyscy pracownicy w hotelu The Granary (w sumie cały zespół ponad 25 osób) prezentując najwyższą dbałość we wsłuchiwaniu się w potrzeby gości. Z całą pewnością to właśnie obsługa hotelowa jest tym, co goście cenią sobie najwyżej. Lubią kiedy personel okazuje im prawdziwą troskę, dając tym samym pewność, że można bez wahania prosić o wszystko.
Ulica Mennicza, do tej pory zapomniana i zaniedbana, teraz stanie się miejscem modnym i ważnym na mapie miasta. Spichlerz odzyskał swój dawny splendor i ponownie ożywił miejski krajobraz. Teraz może powitać pierwszych gości.
Marcin Torz 2009-10-17 10:50:49, aktualizacja: 2009-10-17 10:50:49
Szefowie hotelu chcą, by okolica była elegancka. Dlatego dopłacą swoim sąsiadom do remontów.
Ulica Mennicza, która łączy Świdnicką z Wierzbową, ma dziś niewiele wspólnego z ulicą nowoczesnego miasta. Odrapane kamienice, dziki parking i dziurawa jezdnia. To wszystko sprawia, że wrocławianie i turyści omijają to miejsce szerokim łukiem.
Jednak ma się to zmienić. Ulica ma szansę wypięknieć. Za dwa tygodnie otwarty zostanie przy niej ekskluzywny, pięciogwiazdkowy hotel ,,Spichlerz". - Nie chcemy, aby goście wyglądając przez okno, oglądali brzydką okolicę - mówi Karolina Kocyłowska, szefowa hotelu.
Dlatego właściciel obiektu, grupa deweloperska Wings, zamierza dopłacić do remontów kamienic, które stoją w pobliżu. - Oczywiście, chodzi tylko o remont ich elewacji - zaznacza Kocyłowska. Lokatorzy kamienic nie kryją radości. - Na remont czekamy już od wielu lat - mówi Mirosława Bagińska, mieszkanka Menniczej. - Liczę, że przy okazji uda się również wymienić nam okna, których stan woła o pomstę do nieba.
Oczywiście, część pieniędzy będzie musiał wyłożyć także urząd miejski, bo niektóre mieszkania przy tej ulicy należą do niego. Urzędnikom propozycja właściciela hotelu się podoba. Jednak na ostateczną decyzję w sprawie rozpoczęcia prac trzeba poczekać.
- Musi zapaść w tej sprawie uchwała wspólnot mieszkaniowych - mówi Paweł Czuma, dyrektor biura prasowego we wrocławskim magistracie. Mieszkańcom Menniczej nie podoba się również dziki parking, tuż przy skrzyżowaniu z ul. Widok. To zwykłe podwórko, które upatrzyli sobie wrocławscy kierowcy, bo nie trzeba tam płacić za postój. Nie brakuje tu też naganiaczy, oferujących znalezienie wolnego miejsca za drobną opłatą. Właściciel hotelu nie chce i na takie widoki narażać swoich gości. Dlatego też zwrócił się do urzędników z propozycją dzierżawy placu. - Wtedy zajęlibyśmy się parkingiem, pilnowalibyśmy na nim porządku - deklaruje Kocyłowska.
Tymczasem Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta właśnie rozpisał przetarg na projekt przebudowy Menniczej, a dokładnie odcinka od ul. Widok do Wierzbowej, czyli fragmentu, gdzie stoi hotel. Jeśli w miejskiej kasie znajdą się odpowiednie fundusze, remont nawierzchni ruszy już na wiosnę przyszłego roku.
Sam hotel przyjmie pierwszych gości już za dwa tygodnie. Będzie miał pięć gwiazdek. - Teraz kończymy zagospodarowanie wnętrza, bo chcemy, aby wszystko było dopieszczone na błysk - opowiada Kocyłowska.
Na nocleg w hotelu pozwolą sobie jedynie goście z grubym portfelem. Za dobę trzeba zapłacić 140 euro, czyli ok. 600 złotych. Do dyspozycji będzie tam 47 apartamentów. - Każdy będzie inny, żeby klient miał w czym wybierać - zapowiadają właściciele. "Spichlerz" to czwarty hotel we Wrocławiu, który ma 5 gwiazdek.
Projekt hotelu, zlokalizowanego przy ul. Menniczej we Wrocławiu, powstał w kooperacji z paryską pacownią architektoniczną Gottesman–Szmelcman.
Z historii... Zlokalizowana w południowej części wrocławskiego starego miasta, wybudowana w średniowieczu "Słodownia Pańska" została przebudowana ok. 1565 r., funkcjonowała do roku 1904 - do kiedy zaprzestano w niej produkcji słodu. Budynek przetrwał kolejne lata, do czasu gdy w 1970 r. strawił go pożar. Zachowały się tylko ściany szczytowe i część ścian zewnętrznych. Później budynek również nie miał szczęścia... niszczał podpierany stemplami przez blisko cztery dziesięciolecia. W 2005 r. został sprzedany firmie Wings Development, a w 2006 r. rozpoczęły się prace mające na celu przywrócenie blasku temu niezwykłemu obiektowi. Inwestor zdecydował przeznaczyć budynek na ekskluzywny hotel z apartamentami, który dzięki atrakcyjnej lokalizacji i urokowi zabytkowego obiektu przekształci się z czasem w doskonałą wizytówkę Wrocławia.
Idea Główną ideą tego projektu było połączenie najwyższych standardów odzwierciedlonych w nowoczesnym wzornictwie w połączeniu z historyczną atmosferą budynku i wrocławskiego starego miasta. Z powodu historycznego znaczenia budynku architekci studia Ozone wraz z pracownią Gottesman–Szmelcman, skupili się na zachowaniu jak największej części zabytkowych ścian. Również otoczenie renesansowych i barokowych budynków zobligowało architektów do przywrócenia starszego – renesansowego kształtu budynku. Wyczyszczono, uzupełniono i wyeksponowano ściany z cegły klinkierowej. Niezwykły element hotelu – drewniana konstrukcja dachu została zrekonstruowana i pokryta szklanymi panelami. Dodatkowo dach został ozdobiony drewnianymi żaluzjami, by podkreślić jego interesującą drewnianą strukturę, a także, aby była możliwość regulacji światła w pomieszczeniach hotelu.
Tekst: Joanna Kamuda, Studio architektoniczne OZONE Data publikacji: 31/03/2009
"Michałowa" napisał: [galeria:d7mu1yus]http://img25.imageshack.us/img25/678/hotelestarasodownia.jpg[/galeria:d7mu1yus] Trochę z oddali ale przynajmniej aktualne.