Wiosną przyszłego roku wrocławianie skorzystają z miejskiej wypożyczalni samochodów elektrycznych. Nie będzie kluczyków – auta mają być otwierane i zamykane za pomocą aplikacji w telefonie.
Wrocławski magistrat właśnie podpisał umowę z firmą Enigma Systemy Ochrony Informacji, która będzie operatorem miejskiej wypożyczalni aut elektrycznych. – Wchodzimy w nową erę, erę car-sharingu. Szacunkowo, jedno auto z takiej wypożyczalni zastępuje od 7 do 10 aut prywatnych. Zmniejszy się więc liczba samochodów w centrum, a dzięki elektrycznemu napędowi, dojdzie tu także element ekologiczny – wyjaśnia wiceprezydent Wrocławia Maciej Bluj.
Samochodów będzie co najmniej 200 – do dyspozycji wrocławian zostaną oddane Nissany Leaf.
– Nie będzie kluczyków. Auta będzie można wypożyczać przez aplikację na smartfony – mówi Paweł Luksic, prezes firmy Enigma.
Powstanie też 200 miejsc parkingowych, dostępnych wyłącznie dla samochodów z wypożyczalni. Pojawi się także 12 stacji do ładowania pojazdów.
– Nie będzie kluczyków. Auta będzie można wypożyczać przez aplikację na smartfony – mówi Paweł Luksic, prezes firmy Enigma.
Powstanie też 200 miejsc parkingowych, dostępnych wyłącznie dla samochodów z wypożyczalni. Pojawi się także 12 stacji do ładowania pojazdów.
– Ale system będzie działał w modelu free-floating, co oznacza, że auto będzie można zostawić w dowolnym miejscu, gdzie parkowanie jest legalne – zaznacza Paweł Luksic.
Choć zwycięzca postępowania na przygotowanie systemu ma od 15 do 18 miesięcy, przedstawiciele Enigmy zapewniają, że uwiną się ze wszystkim wcześniej i już za 12 miesięcy wrocławianie będą mogli korzystać z wypożyczalni.
Ile zapłacimy za wypożyczenie auta?
Dokładne ceny za korzystanie z aut elektrycznych jeszcze nie są znane.
REKLAMA
– Szacujemy, że średni koszt będzie oscylował wokół 1 zł za 1 kilometr. Wprowadzimy najprawdopodobniej mieszany system rozliczeń, czyli uwzględniający zarówno czas korzystania z samochodu, jak i pokonany dystans – tłumaczy Paweł Luksic.
Operator zapowiada, że będzie można zarówno wykupić "z góry" abonament na korzystanie z aut, jak i zapłacić jednorazowo, po zakończeniu jazdy.
System ma być jak najbardziej przyjazny dla użytkowników, a większość spraw formalnych będzie można załatwić online.
– Chcielibyśmy, żeby rejestracja i weryfikacja użytkowników nie trwała dłużej niż kilka minut – zapewnia Luksic.
Firma Enigma będzie prowadzić wypożyczalnię aut elektrycznych przez 5 lat.
Przywileje dla klientów – buspasy i wyłączone z ruchu ulice
Jak zapowiadają urzędnicy, dla uatrakcyjnienia funkcjonalności wypożyczalni, użytkownicy będą mogli jeździć niektórymi wyłączonymi obecnie z ruchu kołowego ulicami (m.in. Szewską, św. Jadwigi czy przez mosty Młyńskie), a także korzystać z buspasów (na takich samych zasadach jak obecnie taksówki).
Plany te krytykują wrocławscy aktywiści.
– Naszym zdaniem to niefortunny pomysł, więc zawnioskowaliśmy do prezydenta Dutkiewicza o zmianę planów – podkreślają członkowie Akcji Miasto.
Tłumaczą, że dopuszczenie na buspasach ruchu aut elektrycznych spowoduje opóźnienie tramwajów i autobusów, które już teraz bardzo często jeżdżą spóźnione.
– W ten sposób nie zachęcimy nikogo do rezygnacji z samochodu i przesiadki do komunikacji zbiorowej. Wypożyczalnia aut wręcz może spowodować, że część pasażerów tramwajów i autobusów zacznie korzystać z aut elektrycznych – zaznaczają aktywiści.
Społecznicy są też zdziwieni planami dotyczącymi możliwości jazdy autami elektrycznymi po ulicach wyłączonych z ruchu, takich jak Szewska czy św. Jadwigi.
– Od lat okolice tej części miasta stają się bardziej przyjazne pieszym. Proponowane zmiany to krok w odwrotnym kierunku – tłumaczą członkowie Akcji Miasto.
Dodają, że inne polskie miasta, zamierzające uruchomić wypożyczalnie samochodów, nie wprowadzają takich przywilejów.