"Orzech" napisał: [quote:1ssdadmp] Lofty Platinum, niszowa inwestycja powstała w odrestaurowanym XiX-wiecznym budynku, została znakomicie przyjęta na wrocławskim rynku mieszkaniowym, a kredyt na nią w całości spłacony.
O źródłach sukcesu rozmawiamy z Dorotą Jarodzką-Śródką, prezes Archicomu.
– Archicom spłacił właśnie w całości kredyt na Lofty Platinum – czyli jednak można z sukcesem realizować luksusowe inwestycje?
– Miara sukcesu może być różna. Z perspektywy formalnej jest to niezaprzeczalnie osiągnięcie. W trudnych czasach zakończyliśmy inwestycję i uzyskaliśmy pozwolenie na jej użytkowanie. Inwestycja jest niezadłużona, a za chwilę na naszych klientów będzie przepisywana własność. To nasz sukces w czasach kryzysu, szczególnie w obliczu ostatnich doniesień, że zaczynają się problemy z formalnościami u niektórych deweloperów. Jeżeli chodzi o miarę sukcesu, jaką jest zarobek dewelopera – możemy mówić o wyjściu obronną ręką i umiarkowanym sukcesie. Przy dzisiejszym poziomie cenowym trudno jest dobrze zarobić na tak wyjątkowym projekcie. Marża jest umiarkowana, a inwestycja nie przyniosła strat. Natomiast patrząc z punktu widzenia klienta, można mówić o pełnym sukcesie. Ci, którzy szukają wyjątkowych nieruchomości, dziś mają w pełni skończoną klasową ofertę w możliwie niskiej cenie. Trudno sobie wyobrazić, aby możliwe było zrealizowanie tak indywidualnego i artystycznego, a jednocześnie dobrze wyposażonego projektu w niższej cenie. W mojej ocenie, dla miłośników wysmakowanych ofert ta wydaje się okazją. Jest jeszcze trzecia miara sukcesu, na którą warto zwrócić uwagę, dla mnie najważniejsza – wymiar społeczny. Wrocław pozbył się kolejnego starego, niszczejącego obiektu w centrum miasta, w zamian zyskując unikatowy obiekt architektoniczny.
– Czy budowanie w kryzysie tak nietypowych inwestycji ma sens? Czy klienci właśnie tego oczekują?
– Oczywiście, grono odbiorców tego rodzaju architektury nie jest szerokie, ale ważne jest co innego – w ten sposób mamy okazję udowodnić naszym klientom, że nawet w trudnych czasach nie warto rezygnować z rzeczy ładnych. To przekłada się również na inne nasze osiedla. Naszym nadrzędnym celem jest realizowanie nieruchomości estetycznych, funkcjonalnych i przyjaznych człowiekowi. Ta przyjazność to dla nas również oferowanie inwestycji jak najbardziej osiągalnych finansowo. Lofty nie są dostępne finansowo dla każdego, ale główny nurt naszej działalności to wieloetapowe osiedla, gdzie również staramy się wdrażać idee ładnych, funkcjonalnych przestrzeni ponad przeciętną rynkową, w cenie nieodbiegającej od panujących standardów rynkowych.
– Na czym polega w praktyce budowanie tej przewagi?
– Wydaje się, że znaleźliśmy na nią sposób i obecnie udaje się nam zaproponować mieszkania wyposażone ponad standard, na strzeżonych osiedlach, z fitness, klubami osiedlowymi i przestrzeniami rekreacyjnymi, z cieszącą oko architekturą budynków oraz bogatym zagospodarowaniem ich otoczenia. I wszystko to w analogicznej cenie jak przeciętna oferta na rynku. To jest nasz główny sukces. Długofalowe, zaplanowane na dziś działanie prowadzi do tego, że jako wrocławska firma działająca na rynku lokalnym jesteśmy liderem swej branży. Ten przykład pokazuje, że przedsiębiorczość, zaangażowanie oraz wysoka jakość produktu początkowo nawet niewielkiej firmy może oprzeć się zarówno kryzysowi, jak również konkurencji firm ogólnopolskich, a nawet globalnych. To jest sukces Wrocławia i wrocławian.
Rozmawiał Paweł Duchnik pawel.duchnik@rynek-nieruchomosci.org
Dostaliśmy zaproszenie od Klienta na imprezę otwarcia jego nowego oddziału w Loftach Platinum, szykuje sie niezła impreza ;) jest nam bardzo miło że nasi Klienci mają ochotę wspólnie z nami się bawić na pewno zdamy z niej niebawem fotorelacje.
Na północnej elewacji Loftów Platinum zawisła artystyczna replika żurawia przemysłowego autorstwa wrocławskiego architekta i artysty plastyka prof. Józefa Sztajera.
"Orzech" napisał: [quote:3sjytjxy] Wrocław pozbył się kolejnego starego, niszczejącego obiektu w centrum miasta, w zamian zyskując unikatowy obiekt architektoniczny.
[/quote:3sjytjxy]
jak dla mnie to bardzo ważna rzecz - nadal mało jest teraz inwestycji mieszkaniowych, przynajmniej we Wrocławiu, które polegają na tego typu kompleksowej modernizacji budynków. nie liczę tu oczywiście rewitalizacji kamienic, które współfinansuje miasto, a te zresztą często polegają jedynie na odrestaurowaniu elewacji i klatek schodowych, zaś standard mieszkań w nich się znajdujących zbytnio się nie zmienia.
[quote:1kofs5rb] Lofty Platinum, niszowa inwestycja powstała w odrestaurowanym XiX-wiecznym budynku, została znakomicie przyjęta na wrocławskim rynku mieszkaniowym, a kredyt na nią w całości spłacony.
O źródłach sukcesu rozmawiamy z Dorotą Jarodzką-Śródką, prezes Archicomu.
– Archicom spłacił właśnie w całości kredyt na Lofty Platinum – czyli jednak można z sukcesem realizować luksusowe inwestycje?
– Miara sukcesu może być różna. Z perspektywy formalnej jest to niezaprzeczalnie osiągnięcie. W trudnych czasach zakończyliśmy inwestycję i uzyskaliśmy pozwolenie na jej użytkowanie. Inwestycja jest niezadłużona, a za chwilę na naszych klientów będzie przepisywana własność. To nasz sukces w czasach kryzysu, szczególnie w obliczu ostatnich doniesień, że zaczynają się problemy z formalnościami u niektórych deweloperów. Jeżeli chodzi o miarę sukcesu, jaką jest zarobek dewelopera – możemy mówić o wyjściu obronną ręką i umiarkowanym sukcesie. Przy dzisiejszym poziomie cenowym trudno jest dobrze zarobić na tak wyjątkowym projekcie. Marża jest umiarkowana, a inwestycja nie przyniosła strat. Natomiast patrząc z punktu widzenia klienta, można mówić o pełnym sukcesie. Ci, którzy szukają wyjątkowych nieruchomości, dziś mają w pełni skończoną klasową ofertę w możliwie niskiej cenie. Trudno sobie wyobrazić, aby możliwe było zrealizowanie tak indywidualnego i artystycznego, a jednocześnie dobrze wyposażonego projektu w niższej cenie. W mojej ocenie, dla miłośników wysmakowanych ofert ta wydaje się okazją. Jest jeszcze trzecia miara sukcesu, na którą warto zwrócić uwagę, dla mnie najważniejsza – wymiar społeczny. Wrocław pozbył się kolejnego starego, niszczejącego obiektu w centrum miasta, w zamian zyskując unikatowy obiekt architektoniczny.
– Czy budowanie w kryzysie tak nietypowych inwestycji ma sens? Czy klienci właśnie tego oczekują?
– Oczywiście, grono odbiorców tego rodzaju architektury nie jest szerokie, ale ważne jest co innego – w ten sposób mamy okazję udowodnić naszym klientom, że nawet w trudnych czasach nie warto rezygnować z rzeczy ładnych. To przekłada się również na inne nasze osiedla. Naszym nadrzędnym celem jest realizowanie nieruchomości estetycznych, funkcjonalnych i przyjaznych człowiekowi. Ta przyjazność to dla nas również oferowanie inwestycji jak najbardziej osiągalnych finansowo. Lofty nie są dostępne finansowo dla każdego, ale główny nurt naszej działalności to wieloetapowe osiedla, gdzie również staramy się wdrażać idee ładnych, funkcjonalnych przestrzeni ponad przeciętną rynkową, w cenie nieodbiegającej od panujących standardów rynkowych.
– Na czym polega w praktyce budowanie tej przewagi?
– Wydaje się, że znaleźliśmy na nią sposób i obecnie udaje się nam zaproponować mieszkania wyposażone ponad standard, na strzeżonych osiedlach, z fitness, klubami osiedlowymi i przestrzeniami rekreacyjnymi, z cieszącą oko architekturą budynków oraz bogatym zagospodarowaniem ich otoczenia. I wszystko to w analogicznej cenie jak przeciętna oferta na rynku. To jest nasz główny sukces. Długofalowe, zaplanowane na dziś działanie prowadzi do tego, że jako wrocławska firma działająca na rynku lokalnym jesteśmy liderem swej branży. Ten przykład pokazuje, że przedsiębiorczość, zaangażowanie oraz wysoka jakość produktu początkowo nawet niewielkiej firmy może oprzeć się zarówno kryzysowi, jak również konkurencji firm ogólnopolskich, a nawet globalnych. To jest sukces Wrocławia i wrocławian.
Rozmawiał Paweł Duchnik pawel.duchnik@rynek-nieruchomosci.org [/quote:1kofs5rb]
Z przyjemnością chcemy ogłosić, iż na niedzielnych targach nieruchomości w Muzeum Architektury otrzymaliśmy certyfikat "Rzetelny deweloper". Certyfikat został przyznany przez Dolnośląskie Stowarzyszenie Rynku Nieruchomości i potwierdza jakość obsługi klienta ora zachowanie najwyższych standardów biznesowych.
Właśnie dzięki takim częściom wspólnym, integracyjnym robi się dobrą atmosferę wśród sąsiadów. U mnie w Wawie to juz w pewnym sensie normalka. Cieszę się, że dotarło to również do mojego rodzinnego, ukochanego Wrocławia
Deszczowe wieczory można by spędzić ze znajomymi albo sąsiadmi w loftowym klubie. Mamy nadzieję, że wyszło przytulnie, z charakterem i lada chwila miejsce to zacznie tętnić życiem mieszkańców. Jest tu projektor, stół do bilarda, miejsce na pogawędki i przestrzeń na całkiem sporą imprezę. ;)
Myślę, że możemy Cię miło zaskoczyć :) cena za metr to ok średnio ok 7 tys zł. za mieszkanie tej klasy i w takiej lokalizacji jest to bardzo atrakcyjna cena.
cały cennik zajdziesz tutaj: http://www.archicom.pl/inwestycje-mieszkaniowe/dostepne-mieszkania/lista/lofty-platinum
W zabytkowych XIX-wiecznych budynkach we Wrocławiu mieściła się kiedyś rozlewnia win i słynnej wódki Goldwasser. Obecnie obiekt został zaadoptowany na lofty. Jest to zupełnie nowy rozdział w historii tego obiektu.
Cały budynek - zarówno przestrzenie zewnętrzne, jak i wnętrza loftów - został wykończony w najwyższym standardzie. Duże okna i wysokie, ponad trzymetrowe pomieszczenia pozwalają nowym użytkownikom na aranżacyjne eksperymenty.
Ograniczona liczba dostępnych na rynku loftów sprawia, że są one towarem pożądanym i unikalnym, na który mogą pozwolić sobie tylko zamożni nabywcy. Ale za to dają zarobić nawet w kryzysie.
Zapraszamy na wirtualną wycieczka po przykładowym penthouse'ie. Piąte piętro, duża przestrzeń dzienna, dwie łazienki, garderoba, no i widok na kawałek własnego nieba. W dodatku gotowe do wprowadzki. :)
Tak to wygląda na rzucie...
... tak w rzeczywistości
A szczegóły tutaj: http://www.archicom.pl/inwestycje-miesz ... anchor-top