Rada Osiedla Maślice złożyła w Biurze Rozwoju Wrocławia wniosek dotyczący zmiany przeznaczenia działki przy alei Śliwowej z zabudowy wielorodzinnej na jednorodzinną.
W zeszłym tygodniu pisaliśmy o ogłoszonym przez miasto przetargu na dużą działkę przy alei Śliwowej. Ma ona blisko 2 ha powierzchni i jest wyceniana na 5,7 mln zł. Jej nabywcę poznamy 17 października.
UM Wrocławia
Teren przeznaczony jest pod zabudowę wielorodzinną. W okolicy powstają już inne wielokondygnacyjne osiedla, m.in. Ritmo Park od PCG i Vicolo od DewelopART. Mieszkańcy Maślic postanowili złożyć wniosek o wprowadzenie zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Chcą, by na wystawionej przez miasto działce powstała zabudowa jednorodzinna szeregowa do 12 m wysokości.
– W kwartale ulic Śliwowej, Maślickiej i Rędzińskiej większość działek jest już wykupiona przez deweloperów, którzy planują budowę setek mieszkań. Już wcześniej rozmawialiśmy z przedstawicielami Biura Rozwoju, którzy powiedzieli, że zmienić coś mogą jeszcze w przypadku tej działki, stąd nasz wniosek. Nowe studium przewiduje styl zabudowy mozaikowy, więc powstanie osiedla jednorodzinnego wśród wielorodzinnych w niczym by nie przeszkadzało – mówi Irena Szpyrko, radna.
– Kierujemy się tym, by zabudowa była zróżnicowana. Zależy nam również na zmniejszeniu jej intensywności, ponieważ obecna struktura komunikacyjna na osiedlu już teraz jest niedostosowana do potrzeb mieszkańców – wyjaśnia Sławomir Czerwiński, przewodniczący zarządu osiedla.
Każda działka z innej parafii
Radni zwracają również uwagę na obecność kościoła parafii św. Agnieszki w bezpośrednim sąsiedztwie działki.
– Chcemy zachować ład architektoniczny. Aby styl budowy nowego osiedla korespondował z architekturą kościoła oraz starej zabudowy poniemieckiej przy ulicy Maślickiej. Nie mamy pretensji o estetykę powstających osiedli, są dosyć ładne. Jednak gdy spojrzymy całościowo, to każda działka jest z innej parafii – tłumaczy Czerwiński.
"Zielone tętnice Maślic"
Mieszkańcom osiedla zależy również na zwiększeniu powierzchni terenów zielonych w okolicy sprzedawanej działki. W ten sposób miałyby powstać "zielone tętnice Maślic".
– Wnioskujemy o zwiększenie wskaźnika intensywności zieleni z 30 procent do 40. Chcemy również, by więcej drzew nasadzono wzdłuż tworzonych dróg dojazdowych. To zrekompensowałoby stratę wyciętych roślin od początku roku – mówi Sławomir Czerwiński.