55 mln zł z miejskiej kasy, do tego środki unijne i państwowe. Odmienione nabrzeża Oławy, podwórza i inne przestrzenie publiczne. Tak zmieni się Przedmieście Oławskie dzięki gruntownej rewitalizacji. O planowanych zmianach podczas specjalnej debaty dyskutowali w środę przedstawiciele magistratu, eksperci, dziennikarze i społecznicy.
Debatę o rewitalizacji Przedmieścia zorganizowała Nowa Papiernia na terenie swojej inwestycji przy ul. Kościuszki we Wrocławiu. W spotkaniu uczestniczyło ok. 60 osób.
55 milionów i więcej
Przedmieście Oławskie to wyjątkowe miejsce. W kilka minut można się znaleźć na wrocławskim Rynku i równie szybko na pięknych terenach zielonych nad Oławą. Mieszka tu 24 tysiące osób, a kolejne napływają. Charakteryzuje się piękną, choć nieco zaniedbaną zabudową i przestrzeniami publicznymi o wielkim, a niewykorzystanym potencjale. To się zmieni.
Miasto od dwóch lat pracuje nad projektem rewitalizacji Przedmieścia Oławskiego. Na obecnym etapie to nie tylko plany. Pierwsze zmiany w historycznej dzielnicy Wrocławia już się rozpoczęły, a na kolejne urząd przewidział środki w wieloletnim budżecie miasta.
– Do 2019 roku przeznaczymy na rewitalizację 55 mln zł z miejskiej kasy. Dodatkowo chcemy także pozyskać środki unijne oraz państwowe – mówi Adam Grehl, wiceprezydent Wrocławia. – Mamy doświadczenie, które zdobyliśmy podczas rewitalizacji Nadodrza. Wykorzystamy stamtąd najlepsze pomysły, ale bez powielania rozwiązań, tak aby każda z tych dzielnic miała swój charakter.
Najważniejsze obszary do zmian zostały określone w tzw. masterplanie. To przygotowana przez magistrat na podstawie analiz i konsultacji społecznych mapa działań, które mają odmienić Przedmieście Oławskie. W czasie debaty o głównych założeniach masterplanu opowiedziała prezes spółki Wrocławska Rewitalizacja Grażyna Adamczyk-Arns. – Nasz ulubiony projekt to nabrzeża Oławy. Mają ogromny potencjał, który należy uwolnić. Są idealne do odpoczynku, spacerów, rekreacji. Nabrzeża przyciągną na Przedmieście mieszkańców całego Wrocławia – mówi Grażyna Adamczyk-Arns. – Bardzo ważne są dla nas również inne przestrzenie publiczne, podwórza czy zieleńce, a także sfera społeczna.
Jedne działania mają pociągać za sobą następne – prowokować siebie nawzajem. Przykładowo miasto planuje stopniowo inwestować w podwórza. Najpierw zrobić ścieżki i oświetlenie, następnie miejsca parkingowe, a część powierzchni odda w dzierżawę, np. na przydomowe ogródki czy działalność gospodarczą. W ten sposób mieszkańcy i drobni przedsiębiorcy sami zaczną dbać o przestrzeń, w której żyją.
Odmienne i tajemnicze
Magistrat chce angażować do działania mieszkańców – jak pokazuje przykład Nadodrza, takie oddolne inicjatywy są najbardziej skuteczne. Przykładowo mieliby oni korzystać z możliwości, jakie daje im budżet obywatelski, wykorzystywać dostępne programy (np. KAWKA – umożliwia skorzystanie z dofinansowania na modernizację systemu ogrzewania), a wspólnoty mogłyby dzierżawić całe podwórza, dbając o nie.
Zmiany na Przedmieściu już się rozpoczęły. Wyremontowana została ulica Pułaskiego, Krakowska, Muzeum Etnograficzne, powstają nowe inwestycje deweloperskie, jak Nowa Papiernia, a niektóre kamienice odzyskały dawną świetność. Zmienia się także wizerunek dzielnicy.
– Przedmieście Oławskie tworzy markę miejsca odmiennego i tajemniczego. Młodzi ludzie, znudzeni Starym Miastem, zaczynają szukać atrakcji tutaj – mówi Beata Maciejewska, dziennikarka, znawczyni historii i miłośniczka Przedmieścia Oławskiego. – Zachwyca tutaj architektura, a także historie związane z konkretnym budynkiem czy miejskie legendy. To przyciąga ludzi, chcemy poznawać dzielnicę.
Stąd też większe zainteresowanie osób, które chcą tutaj zamieszkać. – Ważne jest pierwsze wrażenie, a Przedmieście robi bardzo dobre – mówi Piotr Seretny ze spółki RED Real Estate Development, która realizuje przy ul. Kościuszki osiedle loftowe Nowa Papiernia. – Nasi klienci chcą tu mieszkać. Podoba im się lokalizacja, dobra komunikacja i historyczny charakter dzielnicy oraz naszej inwestycji.
Nowa Papiernia realizowana jest w podwórzu, na którym znajdują się dwa budynki po fabryce papieru z 1889 roku – w nich powstają lofty. Z kolei obok powstaje nowy budynek z loftowymi mieszkaniami – całość przy zachowaniu oryginalnego charakteru miejsca. Inwestycja wpłynęła na otoczenie. Wyremontowana została sąsiednia kamienica, która dawniej była domem kierownika zakładów papierniczych. Ale na tym nie koniec. Niedługo na podwórzu pojawi się zieleń i przydomowe tarasy, a pusta przestrzeń pomiędzy kamienicami zostanie zabudowana. Tak prywatna inwestycja wpisuje się w rewitalizację historycznej dzielnicy Wrocławia.
Rewitalizacja Przedmieścia Oławskiego to drugie tak duże przedsięwzięcie we Wrocławiu. Od kilku lat przeobraża się Nadodrze – dzielnica, która od dawna wołała o zmiany. Wspólne działania władz miasta, prywatnych inwestorów i mieszkańców Wrocławia doprowadziły tam do wielu pozytywnych przemian. Nowe życie dostały m.in. podwórka, kamienice, zieleńce, Park Staszica, powstały nowe galerie, warsztaty, kawiarnie, restauracje i przedsiębiorstwa.
Dzięki zdobytemu na Nadodrzu doświadczeniu Wrocław jest lepiej przygotowany do wdrażania zmian na Przedmieściu Oławskim. Realizowane lub niedawno zakończone inwestycje przyciągną do dzielnicy około tysiąca nowych mieszkańców, ale za sprawą rewitalizacji będzie jeszcze lepiej.
O rewitalizacji Przedmieścia Oławskiego w czasie debaty zorganizowanej przez Nową Papiernię dyskutowali:
Uczestnicy debaty:
- Adam Grehl, wiceprezydent Wrocławia
- Grażyna Adamczyk-Arns, prezes spółki Wrocławska Rewitalizacja
- Sławomir Najnigier, pełnomocnik RED Real Estate Development, były wiceprezydent Wrocławia
- Iwona Osińska, kierownik projektu, Urząd Miasta Wrocław
- Maja Zabokrzycka, koordynator projektu Łokietka 5
- Beata Maciejewska, dziennikarka Gazety Wyborczej Wrocław
- Piotr Seretny, pełnomocnik spółki RED Real Estate Development