Trzy firmy zgłosiły swoje oferty w przetargu na remont fragmentu ulicy Podwale między Świdnicką o placem Orląt Lwowskich. Inwestycja ma się rozpocząć jeszcze w wakacje tego roku.
Podwale ma być wyremontowane na dwóch odcinkach. Między skrzyżowaniem z ulicą Świdnicką a Krupniczą, wymieniona zostanie nawierzchnia po obu stronach modernizowanego dwa lata temu torowiska tramwajowego. Prace naprawcze zostaną przeprowadzone również na kilku fragmentach międzytorza, gdzie jezdnia jest spękana.
Na drugim z odcinków od skrzyżowanie z Krupniczą do placu Orląt Lwowskich remont przejdzie i nawierzchnia drogi, i torowisko. Do wykonania tych prac zgłosiły się trzy firmy.
Najtańszą ofertę w przetargu ogłoszonym przez miejską spółkę Wrocławskie Inwestycje, złożyła firma Heilit+Woerner z siedzibą w podwrocławskiej Wysokiej - proponuje 3,65 mln zł. Pol - Dróg z Oleśnicy policzył sobie 5 mln 498 tys. zł. Natomiast Skanska chce zająć się remontem za ponad 6 mln 250 tys. zł. Urzędnicy przyjrzą się teraz propozycjom i jeśli dokumenty nie będą zawierać uchybień - wygra najtańsza z ofert.
– Prace remontowe na Podwalu to przystosowanie drogi do zmiany organizacji ruchu, związanej z oddaniem w połowie przyszłego roku do użytku Narodowego Forum Muzyki, powstającego przy placu Wolności – mówi Marek Szempliński z Wrocławskich Inwestycji.
Co ciekawe po tym fragmencie Podwala będziemy poruszać się nietypowo. – Jezdnią pomiędzy Świdnicką a skrzyżowaniem z Krupniczą będzie można się poruszać tylko w jednym kierunku w stronę placu Orląt Lwowskich, ale co ciekawe będzie można to robić po obu stronach torowiska, które biegnie środkiem – zaznacza Marek Szempliński.
Na dalszym odcinku tak, jak dotychczas kierowcy będą się poruszać w obie strony. W przyszłości i to się jednak najprawdopodobniej zmieni. Gdy na ulicy Kazimierza Wielkiego część pasów zostanie wyłączona, ruch samochodowy ma przejąć właśnie Podwale i Kościuszki. Te ulice staną się jednokierunkowe.
Remont Podwala ma ruszyć jeszcze w wakacje. Najpierw wykonawca musi jednak zaprojektować wszystkie roboty, gdyż inwestycja jest prowadzona na zasadach "zaprojektuj i wybuduj". Urzędnicy chcą by prace zakończyły się jeszcze w tym roku.