Przy ulicy Rychtalskiej, tuż nad Kanałem Miejskim, ma powstać prawie 400 mieszkań, z czego ponad 100 w dawnym elewatorze zbożowym. Mają się w nim znaleźć także lokale usługowe. Jeszcze kilka lat temu inwestor, hiszpańska firma Torca, chciał go zburzyć. – Cieszę się, że zmienił zdanie i wróciła kwestia adaptacji – komentuje Jan Jerzmański, architekt zaangażowany w ochronę budynku.
Spółka Torca Industrial Polska Sp. z o.o. złożyła w październiku 2018 roku wniosek (uzupełniła dokumentację w marcu) o wszczęcie postępowania w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla inwestycji przy ul. Rychtalskiej 18 na Kleczkowie nad Odrą (działka nr 12 o powierzchni 13 682 mkw.). Chodzi o utworzenie garażów podziemnych i naziemnych miejsc parkingowych w związku z planowaną budową budynków wielorodzinnych i remontem dawnego elewatora. Magistrat (po uzyskaniu opinii m.in. od regionalnego dyrektora ochrony środowiska) stwierdził 4 czerwca (decyzja uprawomocniła się 6 sierpnia) brak potrzeby przeprowadzenia oceny środowiskowej.
UM Wrocławia
Prawie 400 mieszkań i niemal 500 miejsc parkingowych
Teraz inwestor musi wnioskować o wydanie pozwolenia na budowę. Małe obiekty gospodarcze już zburzył. Planuje przebudowę zabytkowej budowli – nieużytkowanej od około 20 lat, będącej w złym stanie technicznym. Ma mieć osiem kondygnacji mieszkalnych i jedną usługową (parter). Zgodnie z projektem będą dostępne 124 mieszkania: 110 w części dawnych silosów oraz 14 od strony północnej. Przy elewatorze mają powstać trzy dziewięciokondygnacyjne budynki wielorodzinne z usługami na parterze. Znajdzie się w nich 247 mieszkań (w sumie 371). Powierzchnia zabudowy wyniesie 3 762 mkw.
Deweloper chce zapewnić, zgodnie z przedstawioną dokumentacją, około 496 miejsc parkingowych. Pod całą powierzchnią działki (za wyjątkiem elewatora) utworzy dwupoziomowe garaże podziemne (o łącznej pow. użytkowej 11 070 mkw.). Do tego wydzieli parkingi naziemne o pow. 750 mkw. Teren inwestycji zagospodaruje poprzez zieleń, chodniki oraz drogi dojazdowe (ok. 522 m). Nieruchomość nie jest objęta planem miejscowym. Urzędnicy opracowują go po zebraniu wniosków, zgodnie z uchwałą rady miejskiej z 5 lipca 2018 roku.
Jan Jerzmański
Wyburzenia wstrzymane
Elewator przy ul. Rychtalskiej powstał w 1939 roku. Służył do przeładunku i przechowywania zboża transportowanego rzeką. W 2007 roku trafił w ręce hiszpańskiej firmy Torca East. W tym samym roku miasto wydało zgodę na rozbiórkę obiektu – wówczas znajdującego się tylko w ewidencji zabytków. Inwestor wyburzył więc w kwietniu 2016 roku silosy i szykował dalsze prace.
W kolejnym miesiącu postanowili interweniować mieszkańcy. Aktywiści przygotowali petycję, pod którą podpisało się około dwa tysiące osób. Finalnie wojewódzka konserwator zadecydowała o wpisaniu budowli do rejestru zabytków. Postępowanie ruszyło 9 maja, co umożliwiło wstrzymanie wyburzeń. Od 29 grudnia 2017 roku elewator zbożowy jest wpisany do rejestru.
Jan Jerzmański
Mieszkania ok, ale co z ambitniejszymi pomysłami?
– Cieszę się, że inwestor zmienił zdanie i wróciła kwestia adaptacji – komentuje Jan Jerzmański, architekt współprowadzący profil Czerwona Lista Zabytków Dolnego Śląska, uczestnik demonstracji w obronie elewatora.
Podkreśla, że choć tego typu obiekty mają bardzo solidną konstrukcje, to nie są nieśmiertelne. Jego zdaniem utworzenie mieszkań jest zasadnym pomysłem. Tamtejsze nabrzeże zyskuje nowe oblicze – zamiast przemysłowego, reprezentacyjny.
– Taką metamorfozę przechodzi elewator młyna Różanka z 1938 roku. Dziurawienie elewacji balkonami i nadbudówki to bolesne zmiany dla wyglądu, ale obiekt jest chociaż zachowany, przestaje być ruiną – tłumaczy Jan Jerzmański. – Mogę tylko ubolewać, że nie szuka się ambitniejszych rozwiązań (jak funkcja kulturotwórcza czy biurowa w nowej dzielnicy mieszkaniowej) i że miasto nie interesowało się elewatorem przy Rychtalskiej.
Jan Jerzmański