Kraków mierzy się z falą zwolnień grupowych, która może objąć niemal 3,7 tys. osób. Choć dane budzą niepokój, eksperci wskazują, że sytuacja nie musi oznaczać załamania lokalnego rynku pracy. Zjawisko ma charakter strukturalny, a poziom bezrobocia w mieście pozostaje jednym z najniższych w kraju.
Skala zjawiska w ujęciu krajowym i lokalnym
Zwolnienia grupowe to zjawisko, które cyklicznie pojawia się w gospodarce, jednak ich skala w ostatnich latach rośnie. W 2022 roku pracodawcy w Polsce zgłosili zamiar zwolnienia 20,8 tys. osób, z czego 18,3 tys. faktycznie straciło zatrudnienie.
W 2023 roku zapowiedziano 30,6 tys. redukcji, a zrealizowano 17,2 tys. W 2024 roku liczba zgłoszeń wzrosła do 37,3 tys., z czego ok. 27 tys. zakończyło się faktyczną utratą pracy.
W Krakowie dynamika jest równie wyraźna:
2023 rok: zapowiedziano zwolnienie ok. 950 osób,
2024 rok: zgłoszono redukcję blisko 2,8 tys. etatów,
2025 rok: do połowy sierpnia zgłoszono zamiar zwolnienia 3,7 tys. pracowników.
Kto zgłasza zwolnienia?
Od 1 stycznia do 19 sierpnia 2025 roku Grodzki Urząd Pracy w Krakowie otrzymał zgłoszenia od 27 zakładów pracy. Najwięcej deklaracji wpłynęło w marcu (1409 osób) i kwietniu (941 osób).
Zwolnienia koncentrują się głównie w sektorze nowoczesnych usług i technologii:

Czy rynek pracy w Krakowie jest zagrożony?
Do końca lipca 2025 roku faktycznie pracę straciło 1712 osób. Warto jednak podkreślić, że zgłoszenia zwolnień grupowych nie zawsze oznaczają ich pełną realizację. Pracodawcy często deklarują wyższe liczby „na zapas”, a w praktyce część pracowników pozostaje w zatrudnieniu — m.in. dzięki poprawie sytuacji gospodarczej, zmianie strategii firmy czy negocjacjom ze związkami zawodowymi.
Obecna fala zwolnień wynika przede wszystkim ze zmian strukturalnych i technologicznych, a nie z bezpośredniego kryzysu gospodarczego. Co więcej, wiele firm zgłaszających redukcje etatów prowadzi równolegle rekrutacje, co świadczy o dynamicznej rotacji kadrowej.
Niski poziom bezrobocia i odporność rynku
Pomimo niepokojących danych, krakowski rynek pracy wykazuje dużą odporność. Stopa bezrobocia w Krakowie wynosi obecnie 2,2 proc. (stan na czerwiec 2025), co jest jednym z najniższych wyników w kraju.
Dla porównania:
• średnia krajowa: 5,2 proc.,
• województwo małopolskie: 4,2 proc.
Eksperci podkreślają, że obecna sytuacja nie wskazuje na załamanie rynku pracy, lecz na jego ewolucję. Zmiany w strukturze zatrudnienia są naturalnym elementem rozwoju gospodarczego, zwłaszcza w sektorach opartych na technologii i usługach.