Prezydent Rafał Dutkiewicz ogłosił dzisiaj, że galeria, która miała działać przy Stadionie Miejskim na Pilczycach na pewno nie powstanie do Euro 2012. Nie zbuduje jej też Zygmunt Solorz-Żak, a nowy inwestor zostanie wyłoniony przez miasto na wiosnę.
Miesiąc temu spotkaliśmy się i ustaliliśmy z naszym partnerem, że jeśli w ciągu czterech tygodni nie znajdą się pieniądze na budowę galerii, to zrezygnujemy z pomysłu galerii w sposób pokojowy - potwierdza prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.
Działka będzie wystawiona na sprzedaż. Plan zagospodarowania przestrzennego dopuszcza w tym miejscu tylko powstanie galerii. Dziura będzie zabezpieczona przez miasto, a sugerowane przez urzędników sposoby jej zabezpieczenia na czas czerwcowej imprezy Euro zaaprobowała wstępnie UEFA. Wartość samej działki szacowana jest na 60 mln zł.
- Możemy ją nakryć, ale nie zasypiemy gruntu, bo nowy inwestor i tak w tym miejscu będzie musiał prowadzić prace fundamentowe - dodaje Rafał Dutkiewicz.
Przychód, który miasto uzyska ze sprzedaży gruntu, będzie przekazany do budżetu, także na sport w mieście.
- Śląsk poradzi sobie bez wpływu z działalności galerii. Pomysł był ekipy Polsatu, która chciała zrobić coś, żeby Śląsk sam na siebie zarabiał, ale zespół jak widać po wynikach już sobie świetnie radzi - zaznacza prezydent Rafał Dutkiewicz. Obowiązek finansowania klubu nadal będzie spoczywał na obu stronach i w imieniu miasta prezydent zadeklarował dalsze wsparcie drużyny.
REKLAMA
Działka wkrótce trafi na sprzedaż i wiosną może zostać sprzedana. Lokalizacja ze względu na świetnie funkcjonujący stadion, zdaniem magistratu jest wymarzona dla nowego właściciela. Nowy będzie mógł z niej pobierać całkowicie profity.
Przypomnijmy, jaka była idea zbudowania galerii przez Zygmunta Solorza-Żaka: Pomysł był taki: współwłaściciel piłkarskiego Śląska Wrocław, Zygmunt Solorz-Żak postawi na działce obok nowego stadionu galerię handlową a zysku z jej działalności będą finansować klub.
Wszystko zostało policzone. Budowa miała kosztować kilkaset milionów złotych. Na początku lipca wrocławscy radni zgodzili się na utworzenie przez Śląsk Wrocław spółki - córki, która zajmie się budową i zarządzaniem galerią handlową. Był to warunek postawiony przez konsorcjum, z którym negocjowano warunki udzielenia kredytu na budowę. Kredytu nie udało się jednak uzyskać.
Szef rady nadzorczej Śląska Wrocław, Józef Birka, który jednocześnie reprezentuje interesy Zygmunta Solorza-Żaka jest jak na razie nieuchwytny.
Autor: Jarosław Garbacz