Od kilku już lat spółka Polregio do której należy zabytkowy, przedwojenny dworzec kolejowy Wrocław Nadodrze próbuje bezskutecznie sprzedać tę nieruchomość.
W tym czasie zdążono już dwukrotnie zorganizować przetarg na sprzedaż obiektu, ale nie zgłosił się żaden chętny do zakupu.
- Analizujemy prawne i biznesowe możliwości rewitalizacji nieruchomości. Naszą intencją jest pozyskanie zewnętrznego inwestora, który mógłby przeprowadzić gruntowną modernizację. Poinformujemy opinię publiczną o decyzjach, niezwłocznie po ich podjęciu - mówi rzecznik spółki Polregio Dominik Lebda w rozmowie z Radiem Wrocław.
fot. Mariusz Bartodziej
Pojawiła się natomiast szansa na remont peronów Dworca Nadodrze i przejść podziemnych, które należą do innej kolejowej spółki - PKP PLK. W odpowiedzi na pismo okolicznych mieszkańców z prośbą o modernizację, spółka ta obiecała, że jeżeli tylko znajdą się środki na remont, to perony i przejścia zostaną wyremontowane w ramach modernizacji linii kolejowej Wrocław - Kluczbork, która to inwestycja planowana jest do realizacji w latach 2021 - 2027.
- Planowana jest wówczas przebudowa peronów, przejścia podziemnego głównego oraz przejścia podziemnego wschodniego. W tym czasie wybudowane byłyby też windy. Stacja zyskałaby w pełni dostępność dla osób o ograniczonej możliwości poruszania się - wyjaśnia Radiu Wrocław - Mirosław Siemieniec, rzecznik spółki PKP PLK.
Na razie PKP PLK zgodnie z prośbą mieszkańców jedynie odmalowała przejście podziemne.
fot. Mariusz Bartodziej
Historia sprzedaży Dworca Nadodrze
Przypomnijmy, pierwsza próba sprzedaży Dworca Nadodrze miała miejsce w listopadzie 2016 roku. Wówczas nie zgłosił się nikt, kto byłby gotów zapłacić co najmniej 8 mln zł netto.
Działka, na której stoją dworcowe budynki ma prawie 12 tys. mkw. Kolejarze zdecydowali się na sprzedaż całego kompleksu ze względu na konieczność optymalizacji kosztów utrzymania nieruchomości, których są właścicielem.
Drugie podejście do sprzedaży miało miejsce w 2018 roku. W grudniu 2017 r. ówczesny właściciel dworca - Spółka Przewozy Regionalne Sp. z o.o. zawarła warunkową umowę sprzedaży dworca na Nadodrzu wraz z pięcioma sąsiednimi budynkami. Na dopięcie porozumienia miała czas do 30 maja 2018 roku. Chęć zakupu dworca wyraziła spółka Dworzec Nadodrze sp. z o.o., za którą stały osoby związane ze środowiskiem archeologów, a także osoby działające w branży nieruchomości.
Przewozom Regionalnym udało się jednak wynegocjować lepsze warunki umowy. Zabytkowy dworzec miał trafić w prywatne ręce w ciągu dwóch miesięcy. Prawo pierwokupu dworca miało miasto Wrocław.
– Nie jesteśmy zainteresowani kupnem Dworca Wrocław Nadodrze. Poinformowaliśmy wszystkie instytucje, które zajmują się przewozami kolejowymi, o możliwości kupna tego dworca – mówiła nam Maja Wysocka z biura prasowego magistratu.
W lutym 2018 r. pisaliśmy również o apelu ówczesnego wiceprezedenta miasta Wojciecha Adamskiego do Cezarego Przybylskiego, marszałka województwa.
– Obawiam się, że jego sprzedaż może doprowadzić do pogorszenia dostępności i spadku atrakcyjności funkcji transportowej dla miasta i aglomeracji – m.in. to stwierdzał Adamski.
Przewozy Regionalne chciały sfinalizować transakcję do końca września 2018 roku. Następnie wydłużały ten termin do grudnia 2018 r., później do czerwca 2019 roku, potem do 1 października 2019 r.
Ostateczny termin został ustalony na początek 2020 roku. Jednak i wówczas nie doszło do finalizacji transakcji.
Ostateczny termin został ustalony na początek 2020 roku. Jednak i wówczas nie doszło do finalizacji transakcji.
Dworzec Nadodrze nadal jest na sprzedaż
W skład kompleksu wchodzi budynek dworca (w środkowej części czterokondygnacyjny, części boczne są trzykondygnacyjne), wybudowany w 1868 roku i wpisany do rejestru zabytków w 1977 roku, o powierzchni użytkowej ponad 5,5 tysiąca mkw., a także budynek biurowy z wiatą oraz budynek ekspedycji towarowej, wybudowane w 1921 roku.
Współpraca: Mariusz Bartodziej