Gmina już trzeci raz szuka firmy, która przeprowadzi prace na terenie rekreacyjnym o powierzchni prawie 30 hektarów. Przy dwóch próbach nie zgłosił się nikt, a teraz jedyny oferent oczekuje o niemal 2,5 mln zł za dużo. W sąsiedztwie pałacu Sybilli mają w przyszłym roku powstać m.in. place zabaw, ścieżki dydaktyczne i sportowe oraz pomosty dla wędkarzy. – To bardzo ważna inwestycja, ale zły moment na jej realizację – wyjaśnia Jan Augustynowski, kandydat na wójta gminy Długołęka.
Gmina Długołęka opublikowała 10 września listę ofert na rewitalizację zabytkowego terenu parku w Szczodrem. Początkowo termin ich składania miał minąć 30 sierpnia. Zgłosiła się tylko firma Granit Dariusz Pylak Sp. z o.o. ze Strzegomia. Oferuje wykonanie prac za 9 mln 620 tys. zł brutto, przy udzieleniu trzyletniej gwarancji. Inwestor chce przeznaczyć na ten cel 7 mln 224 tys. zł (2 mln 610 tys. zł pochodzi ze środków europejskich), jednak wciąż analizuje złożoną propozycję.
To trzeci przetarg dotyczący tego przedsięwzięcia. Poprzednie urzędnicy unieważnili z powodu braku ofert niepodlegających odrzuceniu. Pierwszy 19 lipca, a drugi – 8 sierpnia.
fot. Mariusz Bartodziej
Dobra inwestycja, zły czas
– To bardzo ważna i potrzebna inwestycja, takich terenów w gminie brakuje – zauważa Jan Augustynowski, kandydat na wójta gminy Długołęka. – Szkoda tylko, że ma być realizowana w złym momencie, gdy ceny wykonawców oraz materiałów szaleją i będzie trzeba przepłacić.
Jan Augustynowski podkreśla, że wielu mieszkańców denerwuje się, iż mają problemy z sieciami wodociągowymi, przerwami dostawy prądu, czy niskim ciśnieniem wody, a gmina chce wyłożyć ponad 7 mln zł na rewitalizację parku.
– Są inwestycje o wiele bardziej niezbędne, jak montaż kanalizacji. Najpierw trzeba zaspokoić pierwsze potrzeby, a później myśleć o rekreacji. Nie byłoby takiej sytuacji, gdyby gmina nie zwlekała z inwestycjami do kampanii wyborczej – stwierdza Augustynowski.
fot. Mariusz Bartodziej
Place zabaw, siłownia, hamaki i nowa zieleń
Powierzchnia rewaloryzowanego terenu parku, wpisanego do rejestru zabytków w 1990 roku, wynosi 27,94 ha. Najwięcej zajmą las (11,09 ha) i zbiornik wodny (5,49 ha). Pozostałe to trawniki (7,73 ha), nawierzchnie (2,4 ha, w tym m.in. drogi, ścieżki i parking), rabaty (0,59 ha) i łąki kwietne (0,41 ha).
Inwestor podzielił przedsięwzięcie na trzy części. Pierwszą są roboty budowlane, dotyczące m.in. ścieżek, dróg, parkingów oraz urządzeń rekreacyjnych. Na placu zabaw dla dzieci 3-6 lat znajdą się: plac piratów w formie statku, zestaw urządzeń do zabawy z wodą i piaskiem, huśtawki wahadłowe i wagowa, karuzele tarczowa oraz kapsułowa, a także piaskownica, "fabryka piasku", zjeżdżalnie, tunele i plac muzyczny. Na starsze dzieci czeka duży zestaw wspinaczkowy (jednocześnie dla 60 osób), bujaki, huśtawki, głuche telefony, czy piramida z lin. Odwiedzający będą mogli korzystać również z siłowni zewnętrznej, wiklinowej wioski, labiryntu i przestrzeni do gier terenowych. Wykonawca zajmie się też utworzeniem ścieżek (historycznej, sportowej, przyrodniczej i tematycznej) oraz dostarczeniem elementów małej architektury, takich jak ławki, kosze na śmieci, hamaki, leżaki, stojaki na rowery i pomosty dla wędkarzy. Ponadto w parku pojawi się instalacja wodociągowa do wodnego placu zabaw oraz wodozdrój. Część z tych prac przyszły wykonawca ma zrealizować do 15 grudnia, a resztę do 31 maja.
Drugie zadanie obejmuje zagospodarowanie zieleni. Składa się na nie m.in. nasadzenie 15 590 krzewów, traw, bylin i pnączy oraz około 27 drzew, a także wykonanie łąk o powierzchni ok. 4,1 tys. mkw. i trawników ok. 33,6 tys. mkw. Wykonawca zajmie się również karczowaniem krzewów o pow. 8 tys. mkw. i wycinką 100 drzew. Będzie miał na to czas do 15 października 2019 roku.
Ostatnia, trzecia część inwestycji to pielęgnacja zieleni do 31 grudnia 2021 roku.
Park w Szczodrem rozciąga się w sąsiedztwie XVII-wiecznego pałacu Sybilli, nazywanego po rozbudowie w XIX w. "Śląskim Windsorem". Współcześnie pozostały z niego tylko resztki.
fot. Mariusz Bartodziej
Bezpieczeństwo najważniejsze
– Rewitalizacja parku w Szczodrem jest jak najbardziej trafną inwestycją gminy. Teren w okolicy stawu ma znakomity potencjał rekreacyjny, jednak z pewnością najistotniejszą kwestią jest zadbanie o oświetlenie i bezpieczeństwo – podkreśla Karolina Perliceusz, mieszkanka Szczodrem.
Twierdzi, że dotychczas wykonane prace nie były w pełni spójne, dlatego, jej zdaniem, obecny plan powinien być "przemyślany, konsekwentny i rozsądnie rozłożony w czasie".
– Tylko w ten sposób można w maksymalny sposób wykorzystać potencjał terenu dookoła stawu oraz zagwarantować mieszkańcom gminy w pełni bezpieczne miejsce do relaksu, sportu i rekreacji – jednocześnie sukcesywnie podnosząc jakość ich codziennego życia – przypomina Karolina Perliceusz.