Jak echo powrócił temat parkingu przy Hali Stulecia. Tym razem, za sprawą prokuratury. Kilka miesięcy temu śledczy wzięli pod lupę zapisy umowy pomiędzy wykonawcą inwestycji a miastem. Powód? Budziły wiele kontrowersji wśród mieszkańców. Prokuratorzy stanęli jednak na stanowisku, że urzędnicy nie popełnili przestępstwa. I umorzyli śledztwo. Wrocławianie, którzy słono płacą za zostawienie tam auta, z niedowierzaniem kręcą głowami.
http://www.fakt.pl/wroclaw/wroclaw-prok ... 26804.html