Kraków: Kompleks basenów za drogi, będzie kolejny przetarg

Miasto latami próbuje odbudować zniszczony kompleks basenów "Polfy" przy ulicy Eisenberga. Natrafia jednak na przeszkody. Początkowo urzędnicy dwukrotnie próbowali znaleźć inwestora, który w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego odbudowałby zniszczone baseny. Niestety bez powodzenia. Następnie ratusz podjął decyzję, że samodzielnie zrealizuje tą inwestycję. Powstała koncepcja architektoniczna oraz rozpisany został przetarg na wykonawcę. Postępowanie trzeba jednak powtórzyć, gdyż oferta jaka wpłynęła okazała się zbyt droga.
W przetargu wystartowała tylko jedna firma – Chemobudowa Kraków, która za realizację całej inwestycji chce 53,5 mln zł. Tymczasem Zarząd Infrastruktury Sportowej zaplanował na ten cel tylko 28 mln zł. Różnica jest zbyt duża. Zapadła zatem decyzja o unieważnieniu przetargu i rozpisaniu kolejnego.

Na zrujnowanych terenach dawnego kompleksu basenów powstaną dwa budynku o łącznej długości 137 metrów – oba składać się będą z trzech kondygnacji. W pierwszym z nich na parterze powstanie kryty basen o wymiarach 25x16 metrów, foyer, kasa, pokoje dla ratowników i trenerów oraz mniejsza niecka szkoleniowa o wymiarach 5x16 metrów, brodzik dla dzieci, wanna z hydromasażem, sanitariaty, szatnia oraz sklep. Pierwsze piętro to strefa wellness z łaźnią turecką, cztery sauny (dwie fińskie, ziołowa i parowa), grota solna, ścieżka sensoryczna, strefa wypoczynku, szatnia. Znajdzie się również pokój biurowy, gabinet kosmetyczny oraz recepcja. Kondygnacja podziemna to przede wszystkim pomieszczenia do obsługi basenu oraz wentylatornia.

Drugi z budynków również będzie miał trzy kondygnacje, ale tylko nadziemne. Parter to otwarty parking. Pierwsze piętro zajmą sale fitness oraz siłownie. Poddasze przeznaczone zostanie na cele użytkowe.

Nie może zabraknąć otwartej przestrzeni basenowej. Miasto planuje wybudować odkrytą pływalnię, wraz ze strefą zabaw oraz boiskiem do gier zespołowych.

Oddanie kompleksu basenowego przewidziane jest w kwietniu 2021 roku. Zarząd Infrastruktury Sportowej zażąda od wykonawcy 96-miesięcznego okresu gwarancyjnego.