– Obserwowane obecnie natężenie ruchu na autostradzie nie uzasadnia budowy trzeciego pasa. Także prognozy ruchu dla kolejnych lat koncesji takiej inwestycji nie uzasadniają" – poinformował szef SAM SA, w odpowiedzi na list władz województwa.
Dziennik Polski przypomina również, że jedną z niewielu inwestycji, dla której prezes Wąsacz podaje terminy realizacji jest rozbudowa węzła Rudno. Planuje jego budowę w latach 2014-2015. – Projekt budowlany został już przygotowany i po sprawdzeniu zostanie przesłany do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad do uzgodnienia – stwierdził, cytowany przez Dziennik Polski prezes SAM SA, dodając, że liczy na szybkie uzgodnienia, żeby pozyskać niezbędne decyzje administracyjne. A następnie ogłosi przetarg. – Chciałbym wierzyć w to, że węzeł w Rudnie uda się zrobić za dwa lata – odpowiada małopolski radny Kazimierz Czekaj, jednej z najbardziej aktywnych krytyków obecnego zarządcy.
Głosy krytyczne wobec sposobu, w jaki koncesjonariusz wywiązuje się ze swoich zobowiązań słychać od dłuższego czasu. Na początku kwietnia samorządowcy z województwa małopolskiego poinformowali o przygotowaniach do powołania inicjatywy działającej na rzecz odebrania koncesji zarządcy autostrady A4. Nieoficjalnie przyznają również, że konsultowali powołanie takiej inicjatywy z Ministerstwem Transportu.
– Zagubił się cel istnienia tej drogi, umożliwienie szybkiego, bezpiecznego i sprawnego przemieszczania się między aglomeracjami. Obecnym celem istnienia autostrady jest zarabianie pieniędzy przez koncesjonariusza. Dziś jest to jedna z najdroższych autostrad w Europie – podkreślał w liście do radnych z Małopolski Paweł Silbert, prezydent Jaworzna, wyrażając poparcie dla pomysłu przejęcia autostrady.