21.03.2016 Tomasz Szuba: Pytanie nie czy, tylko jak budować metro w Krakowie W Krakowie toczy się dyskusja na temat koncepcji budowy metra. Inwestycja ma zagorzałych zwolenników. – Dyskusja, czy można wybudować, czy jesteśmy gotowi techniczne, czy mamy potencjał w Polsce to pytania retoryczne. Jeżeli chcemy uczestniczyć w nowoczesnej Europie to bez sprawnego i dobrze zorganizowanego transportu i nowoczesnej infrastruktury to się z pewnością nie uda – szef krakowskiej firmy Tines, która specjalizuje się m.in. w dostawie nawierzchni szynowych dla systemów metra. Za budową metra opowiedzieli się mieszkańcy w referendum, które odbyło się w 2014 r. Niedawno eksperci, działający na zlecenie Krakowa, zarekomendowali miastu realizację linii lekkiego metra w osi wschód-zachód wraz z połączeniami metrobusowymi. Tak spora inwestycja budzi obawy zarówno, jeżeli chodzi o koszty realizacji, jak i późniejszej eksploatacji.
Jak podkreśla Tomasz Szuba, szef krakowskiej firmy Tines, która specjalizuje się m.in. w dostawie nawierzchni szynowych dla systemów metra, nie należy pytać o to, czy budować metro i czy w ogóle są możliwości techniczne. – Już w 1963 r. było opracowanie PAN-u, gdzie powiedziano, że warunki geologiczne są znacznie lepsze niż w Warszawie czy np. Sankt Petersburgu. Dyskusja, czy można wybudować, czy jesteśmy gotowi techniczne, czy mamy potencjał w Polsce to pytania retoryczne. Wszystko mamy – podkreśla Szuba...
8.02.2016 Metro w Krakowie to politycznie trudna decyzja. Komu zabrać? Kraków intensywnie teraz myśli o budowie metra – prawdopodobnie w wersji lekkiej. – Jestem bardzo szczęśliwy, że nie będę w tej sprawie decydentem. To będzie politycznie trudna decyzja. Mieszkańcom jakiejś dzielnicy trzeba będzie powiedzieć, że tego tramwaju teraz nie robimy, bo kiedyś będzie metro – mówi Tadeusz Syryjczyk. Zaznacza zarazem, że bez tunelu dla komunikacji szynowej w centrum miasta o poprawie krakowskiego transportu myśleć nie można. Niedawno władze Krakowa otrzymały studium rozwoju komunikacji miejskiej. Rekomendowany przez ekspertów wariant zakłada budowę jednej linii metra na osi wschód-zachód oraz dwóch tras metrobusu z północy na południe. W pierwszym okresie tunel pod centrum miasta miałby zostać wykorzystany przez tramwaje. W połowie lutego zespół doradców prezydenta Krakowa ma przyjąć ostateczną wersję analizy. W lutym zostanie ona też przedstawiona Radzie Miasta. Dla przyjętego wariantu zostanie zlecone opracowanie studium wykonalności z uszczegółowieniem przebiegu.
Czy metro ma sens
Głosy w sprawie inwestycji są w Krakowie podzielone. Aby metro było opłacalne, musi zostać spełnionych szereg warunków brzegowych. – Granica sensowności dla metra jako szybszego i wygodniejszego środka to 8 km podróży, czyli tyle ile mniej więcej będzie w Krakowie na trasie z osiedli do centrum – zauważa Tadeusz Syryjczyk, partner ZDG TOR i były minister transportu.
Kolejnym warunkiem są odpowiednie potoki podróżnych. – Albo prowadzimy literą S przez osiedla bardziej zaludnione i wtedy będziemy mieć pasażerów, ale dłuższy czas, albo prowadzimy po prostej, gdzie będzie lepszy czas jazdy, ale mniej pasażerów – zauważa Syryjczyk..... http://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/metro-w-krakowie-to-politycznie-trudna-decyzja-komu-zabrac-51274.html
19.02.2016 Metro w Krakowie. Warszawa chętnie podzieli się doświadczeniami Kraków zastanawia się nad budową linii lekkiego meta, którego realizację zarekomendowali niedawno eksperci. Przedstawiciele Warszawy deklarują chęć dzielenia się doświadczeniami. – Los tak chciał, że mamy w Polsce największe doświadczenie w zakresie budowy metra, jako że w innych miastach tego nie robiono. Chętnie będziemy się tą wiedzą dzielić – mówi Jacek Wojciechowicz, wiceprezydent Warszawy. W Polsce jedynie Warszawa może poszczycić się pełnoprawnym metrem, pomijając odcinki tunelowe tramwaju w Poznaniu czy Krakowie. – Nie do końca przebija się to do świadomości społecznej, że realizacja takiego przedsięwzięcia jak budowa metra w centrum miasta to bardziej skomplikowane zadanie niż budowa domu jednorodzinnego, choć i ta bywa dla budowlańców problemem – mówi z przekąsem Jacek Wojciechowicz, wiceprezydent Warszawy.
Doświadczenia, z których mogą korzystać inni
Realizacja tak złożonej inwestycji daje dosyć unikalną wiedzę w skali kraju, która może służyć innym miastom i ośrodkom. – To całe bogactwo doświadczeń od sfery projektowej, poprzez zdobywanie terenu czy wszelkiego rodzaju decyzji, proces prowadzenia budowy ze wszystkimi trudnymi sytuacjami. Te wszystkie elementy są wielkim bogactwem wiedzy i doświadczenia tego, co się może się stać – mówi Jacek Wojciechowicz, wiceprezydent Warszawy.
Stolica jest teraz po dosyć świeżych „przejściach” z budową wymagającego, centralnego odcinka II linii metra pod samym centrum miasta. – W trakcie budowy metra zastanawiano się, czy zdążymy, choć naprawdę przedsięwzięcie tego typu o długości 7 km, z tymi wszystkimi przeszkodami i przy tych warunkach geologicznych, które są w Warszawie, było wielkim wyzwaniem – podkreśla Wojciechowicz. Wymienia tutaj przejście pod Wisłą, I linią metra, starymi kamienicami, jak i problemy przy budowie stacji Centrum Nauki Kopernik.
Dla kogo metro
O realizacji metra, w kontekście wyników referendum i niedawnego opracowania ekspertów rekomendujących realizację jednej linii, myśli intensywnie Kraków. Zdaniem przedstawicieli Warszawy bez dwóch zdań taka inwestycja służy miastom. – Jest to najlepszy środek transportu publicznego w aglomeracji. Z jednym minusem – jest dość kosztowny. Rozpatrując możliwości czy chęci budowy z punktu widzenia efektów, to na pewno warto realizować – wylicza zalety Jacek Wojciechowicz......
29.02.2016 Kraków: Metro to ogromne koszty, ale i kreator przychodów Kraków prowadzi aktualnie dyskusje o budowie metra. Jednym z wiodących wątków są koszty budowy i eksploatacji. – Ona się nie zwróci, nie możemy tego traktować czysto komercyjnie – z góry zastrzega Jacek Wojciechowicz, wiceprezydent Warszawy. – Budowa metra kreuje inne źródła przychodów. Pragnę zwrócić uwag, że to są nowe miejsca pracy, podatki, uruchomienie nieruchomości, które leżały odłogiem – zwraca jednak uwagę Jerzy Lejk, prezes jedynego w Polsce metra. Niedawno eksperci, działający na zlecenie Krakowa, zarekomendowali miastu realizację linii lekkiego metra w osi wschód-zachód. Tak spora inwestycja budzi obawy zarówno, jeżeli chodzi o koszty realizacji, jak i późniejszej eksploatacji. – One są duże, bo taka jest niestety natura tego środka transportu – mówi Jacek Wojciechowicz, wiceprezydent Warszawy, która jako jedyna w Polsce eksploatuje ten środek komunikacji.
Budowa metra jest niezwykle kapitałochłonna. Prezes Metra Warszawskiego zwraca uwagę na strukturę kosztów. – Wielokrotnie była podawana wielkość, że te koszty budowy metra są bardzo duże. W czasie budowy centralnego odcinka II linii metra – ale też myślę, że i w innych polskich miastach, gdyby do budowy doszło byłoby podobnie – ok. 20% stanowiły koszty, które miasto poniosło na przekształcanie przestrzeni miejskiej w związku z budową metra. Zostały poniesione koszty na zbudowanie zalążków sieci metra – podkreśla Jerzy Lejk, szef stołecznej kolei podziemnej. Jak wylicza, na centralny odcinek z siedmioma stacjami wydano ok. 4 mld 300 mln zł, z czego prawie 900 mln zł to koszty związane z przebudową infrastruktury, modernizacją ulic, przekształceniem przestrzeni, jak np. metamorfoza Świętokrzyskiej.
Dobry transport po prostu kosztuje
Później, już po zbudowaniu, dochodzą koszty eksploatacji. Doświadczenia Warszawy jasno pokazują, że dobry transport musi kosztować. – Warszawa wydaje na komunikację w granicach 2 mld 700 mln zł rocznie. Na samo metro (eksploatację) przeznaczamy 350 mln zł rocznie. To ogromny koszt. Co prawda budżet mamy 15-miliardowy, ale jeśli odejmiemy janosikowe, oświatę i inne stałe wydatki, to budżetu wolnego nie zostaje wiele – podkreśla Wojciechowicz......
25.01.2016 Kraków z jedną linią Metra i Metrobusem
Kraków otrzymał już wstępną analizę dotyczącą kierunku rozwoju komunikacji miejskiej. Rekomendowany wariant zawiera budowę jednej linii lekkiego metra oraz dwóch linii metrobusu (BRT). Tunel w pierwszym etapie miałby zostać wykorzystany przez tramwaj.
Biuro Inżynierii Transportu z Poznania przygotowało dla Krakowa studium rozwoju komunikacji miejskiej. Rekomendowany został wariant „Metro MetroBus”, który zakłada powstanie jednej linii metra na trasie wschód-zachód o długości 15,3 km, budowę dwóch linii metrobusu o długości 20,4 km oraz rozbudowę systemu szybkiego tramwaju poprzez modernizację torowisk i priorytety w sygnalizacji. Miałoby powstać 22,5 km nowego torowiska tramwajowego, a do modernizacji przewidziano 46 km torowisk. Zakłada się też rozwój szybkiej kolei aglomeracyjnej. Koszt operacyjny tego wariantu na lata 2020-2049 szacowany jest na 8,7 mld zł.
W pierwszym etapie zakłada się, że tunel, który powstałby pod Starym Miastem, byłby wykorzystywany do ruchu tramwajowego z możliwością wykorzystania w przyszłości przez metro. Dzięki temu obiekt mógłby służyć w pełni mieszkańcom Krakowa bez względu na dalsze etapy rozbudowy sieci komunikacyjnej i realizację metra. Dalej, wzdłuż al. Jana Pawła II, przyszłe metro byłoby poprowadzone po powierzchni.... http://www.transport-publiczny.pl/mobile/krakow-z-jedna-linia-metra-i-metrobusem-51178.html
18.02.2016 Plan krakowskiego metra w rozsypce. Uwagi ekspertów'Choć w połowie lutego mieliśmy się dowiedzieć, czy w Krakowie powstanie metro, to nadal trudno o konkrety. Magistraccy eksperci zgłosili uwagi do projektu inżynierów z Poznania, krytykują go też radni... Cały tekst: http://krakow.wyborcza.pl/krakow/1,44425,19642304,plan-krakowskiego-metra-w-rozsypce-uwagi-ekspertow.html#ixzz40kKBfTZ1
18.02.2016 Centrum Krakowa bez aut albo z tunelem (WIDEO)
Inwestycje. Miasto stoi przed strategiczną decyzją: budowa metra albo tylko linii tramwaju. Władze Krakowa do końca tego roku chcą zadecydować, czy miasto przygotuje budowę jednej linii metra, czy stawia na tunel tramwajowy pod centrum.
To dwie propozycje rekomendowane przez autorów studium rozwoju transportu dla Krakowa, którego założenia jako pierwsi szeroko pokazaliśmy na naszych łamach. Wczoraj zostało ono zaprezentowane podczas sesji radnym miasta Krakowa. Mieli uwagi do dokumentu. - Autorzy studium rekomendują wariant z metrem, ale analizy zawarte w tym dokumencie niemal w każdym z wariantów wskazują, że to rozwiązanie dla miasta najgorsze. Nie rozumiem tego - komentuje radny Grzegorz Stawowy (PO), zwolennik budowy metra. Zaskoczeniem były dla niego także propozycje rozwoju linii tramwajowych. - Jedna z nich dotyczy budowy linii tramwajowej przy Błoniach, wzdłuż Rudawy, dalej przez Wisłę, park Dębnicki do Podgórza. To absurdalne, aby przez ścieżkę spacerową wzdłuż Rudawy jechał tramwaj - dodaje Stawowy.
Studium na zlecenie miasta (za 762 tys. zł) zostało opracowane w Biurze Inżynierii Transportu Pracownie Projektowe Cejrowski&Krych z Poznania. Jacek Thiem, główny autor studium przyznaje, że trzeba było wziąć pod uwagę oczekiwania mieszkańców Krakowa wyrażone w referendum. - Nie ulega wątpliwości, że warianty z metrem są oczekiwane przez krakowian - wyjaśnia Jacek Thiem. Dodaje też, że w przypadku propozycji dla linii tramwajowych opierano się na pomysłach, które w Krakowie się pojawiały....
Nie ma żadnych technicznych przeciwwskazań do budowy metra w Krakowie. Pozostaje jedynie kwestia finansów. Czy Kraków stać na budowę metra? – Nie stać na niebudowanie metra! Nie stać Krakowa na zmarnowanie szansy na radykalne, trwałe rozwiązanie problemów komunikacyjnych – mówi w rozmowie z portalem Transport Publiczny.pl prof. dr hab. inż. Krzysztof Stypuła z Politechniki Krakowskiej, członek Rady Naukowo-Konsultacyjnej przy Metrze Warszawskim.
Agnieszka Serbeńska, Transport–Publiczny.pl: Na ile liczba mieszkańców i ruch pasażerski w komunikacji publicznej uzasadniają budowę metra w Krakowie?
Prof. dr hab. inż. Krzysztof Stypuła z Politechniki Krakowskiej: Zacznijmy od tego, że Kraków jest pod względem liczby mieszkańców drugim po Warszawie miastem w Polsce. Liczy ok. 760 tys. mieszkańców, a jeśli dodamy jeszcze ok. 150 tys. studentów, to można szacować, że na stałe przebywa tu ponad 900 tys. ludzi. A przecież system transportowy miasta musi obsłużyć także ludzi z sąsiednich gmin ciążących do Krakowa. Łącznie daje to ok. 1,5 miliona mieszkańców aglomeracji krakowskiej. W tym rachunku trzeba też uwzględnić ponad 10 milionów turystów rocznie odwiedzających nasze miasto. I w ten sposób otrzymujemy obraz potężnej pracy przewozowej, jakiej musi sprostać system komunikacyjny Krakowa.
W Europie metro funkcjonuje w wielu miastach o mniejszej liczbie mieszkańców. Wymienię na przykład Kopenhagę (Dania) z liczbą mieszkańców ok. 518 tys. Cały zespół miejski „Wielkiej Kopenhagi” liczy ponad 1,1 mln mieszkańców (według danych z 2009 r.). Tuluza (Francja) liczy ok. 359 tys. osób, a zespół miejski 773 tys. mieszkańców (dane z 1990 r.). Bilbao (Hiszpania) ma 354 tys. mieszkańców (wg danych 2006 r.), a wraz z przyległymi miejscowościami (tzw. Gran Bilbao) liczy ich ok. 950 tys. Wymienię też Oslo (Norwegia) z ok. 650 tys. mieszkańcami, Stuttgart (Niemcy) z ok. 600 tys., Katanię (Włochy) liczącą ok. 306 tys. osób (wg 2004 r.) czy Lille (Francja) z ok. 228 tys. mieszkańcami (dane 2010 r.).....
Plan komunikacji dla Krakowa: Gdzie metro, gdzie metrobusy
28.01.2016
Metro na pewno byłoby dla Krakowa wartością dodaną, ale liczba mieszkańców nie wzrasta tu aż tak dynamicznie, by mieć pewność, że zapełnienie wagonów będzie zadowalające. Rozmowa z Jackiem Thiemem z Biura Inżynierii Transportu z Poznania, nadzorującym przygotowanie Studium rozwoju transportu dla Krakowa do 2035 r.
Gabriela Łazarczyk: Od lat zadajemy sobie pytanie, czy metro jest w Krakowie potrzebne. Państwa studium też nie daje odpowiedzi, bo przewiduje zarówno wariant budowy metra, jak i rozwoju sieci tramwajowej.
Jacek Thiem: Za metrem przemawia fakt, że oczekują go mieszkańcy, czemu dali wyraz w referendum. Poza tym Kraków jest obecnie drugim co do wielkości miastem w Polsce. Trzeba jednak jasno powiedzieć, że metro jest inwestycją nieporównywalnie droższą niż wariant rozwoju sieci tramwajowej. Zakładając, że znajdzie się spółka zewnętrzna chętna zainwestować w metro przy możliwości uzyskania 50 proc. dofinansowania zewnętrznego, realnym wydaje się udźwignięcie kosztów budowy jednej linii lekkiego metra...
25.01.2016 Kraków z jedną linią metra i metrobusem Kraków otrzymał już wstępną analizę dotyczącą kierunku rozwoju komunikacji miejskiej. Rekomendowany wariant zawiera budowę jednej linii lekkiego metra oraz dwóch linii metrobusu (BRT). Tunel w pierwszym etapie miałby zostać wykorzystany przez tramwaj. Biuro Inżynierii Transportu z Poznania przygotowało dla Krakowa studium rozwoju komunikacji miejskiej. Rekomendowany został wariant „Metro MetroBus”, który zakłada powstanie jednej linii metra na trasie wschód-zachód o długości 15,3 km, budowę dwóch linii metrobusu o długości 20,4 km oraz rozbudowę systemu szybkiego tramwaju poprzez modernizację torowisk i priorytety w sygnalizacji. Miałoby powstać 22,5 km nowego torowiska tramwajowego, a do modernizacji przewidziano 46 km torowisk. Zakłada się też rozwój szybkiej kolei aglomeracyjnej. Koszt operacyjny tego wariantu na lata 2020-2049 szacowany jest na 8,7 mld zł.
W pierwszym etapie zakłada się, że tunel, który powstałby pod Starym Miastem, byłby wykorzystywany do ruchu tramwajowego z możliwością wykorzystania w przyszłości przez metro. Dzięki temu obiekt mógłby służyć w pełni mieszkańcom Krakowa bez względu na dalsze etapy rozbudowy sieci komunikacyjnej i realizację metra. Dalej, wzdłuż al. Jana Pawła II, przyszłe metro byłoby poprowadzone po powierzchni....
25.01.2016 Tramwaje czy może jednak drogie metro? Jest propozycja referendum
Inwestycje. Krakowianie mieliby odpowiedzieć na pytanie, czy wolą wydać miliardy na podziemną kolej, czy budować torowiska tramwajowe. Budować metro czy nie? Studium rozwoju transportu w Krakowie, do którego dotarliśmy, budzi skrajne emocje. Zarówno wśród radnych, miejskich aktywistów, jak i ekspertów od transportu nie ma jednomyślności. Padają już propozycje, aby to sami mieszkańcy jeszcze raz w referendum powiedzieli, czy wolą np. nowe linie tramwajowe zamiast podziemnej kolejki. Na łamach „DP” rozpoczynamy więc debatę na ten temat.
Andrzej Hawranek, szef Klubu PO w Radzie Miasta Krakowa, uważa, że skoro mieszkańcy chcą metra i opowiedzieli się za tym dwa lata temu w referendum, to radni powinni robić wszystko, aby spełnić ich wolę. - Jeżeli nie zostaną podjęte jakieś kroki związane ze schowaniem części komunikacji miejskiej pod ziemię, to Kraków, zwłaszcza w centrum się zatka - uważa Andrzej Hawranek. I dodaje, że rozwój komunikacji naziemnej jest możliwy tylko do pewnego stopnia. - W centrum Krakowa nie można już zwiększyć częstotliwości tramwajów, bo utkną w korkach, a tym bardziej budować nowych torowisk. Miasto prędzej czy później będzie musiało myśleć o metrze albo innych tego typu rozwiązaniach - zaznacza....
Tak i nie dla metra Przeciętny Krakowianin patrzy na ten spór na zasadzie: TAK dla metra oznacza wprowadzenie szybkiego, bezkolizyjnego rodzaju transportu, który nie zatrzymuje się co chwilę na światłach, nie stoi w korkach tramwajowych, nie wlecze się 20 km/h oraz 5 km/h na zwrotnicach itd., podczas gdy NIE dla metra, opisywane jako "rozbudowa sieci tramwajowej" każdemu kojarzy się właśnie z budową kolejnych tras na osiedla peryferyjne. A budowa takich kolejnych tras oznacza wybudowanie wydzielonego torowiska do pętli tramwajowej, na którym co kawałek występuje sygnalizacja świetlna, nawet na byle przejściu dla pieszych w krzakach, wątpliwie działającym priorytetem sygnalizacyjnym, masie różnych nowych skrzyżowań, cięciom połączeń autobusowych oraz braku nowych linii tramwajowych i braku, lub tylko symbolicznym całkowitym realnym zwiększeniu ogólnej liczby pociągów tramwajowych w Krakowie. Do tego trzeba dodać fakt, że ewentualny faktyczny realny wzrost liczby tramwajów (nawet minimalny) będzie powodował jeszcze większy natłok tramwajów w centrum, co de facto spowoduje realne pogorszenie czasów przejazdów. KST nie istnieje....http://lovekrakow.pl/aktualnosci/tak-i-nie-dla-metra_12619.html