Całkowite zasoby powierzchni magazynowo-przemysłowej w Polsce przekroczyły 13 mln mkw. Podaż od stycznia do września 2017 roku wyniosła ponad 1,6 mln mkw., a aktywność najemców jest bardzo wysoka. Dzięki temu obecną sytuację na rynku można określić złotą erą rynku magazynowego w Polsce.
– W ciągu ostatnich lat notujemy rekordową aktywność zarówno najemców, jak i deweloperów. Wynika to z jednej strony z dynamicznego rozwoju polskiej gospodarki, z drugiej z coraz lepszej infrastruktury transportowej oraz chłonnego rynku inwestycyjnego. Nowe obiekty są coraz bardziej nowoczesne, a rosnący wpływ robotyzacji procesów jest już faktem – mówi Tom Listowski, partner, dyrektor Działu Powierzchni Przemysłowych i Magazynowych na Europę Środkowo-Wschodnią w firmie Cresa.
Według raportu "Occupier Insight: Rynek magazynowo-produkcyjny w Polsce, III kwartał 2017" autorstwa analityków z międzynarodowej firmy doradczej Cresa najwięcej nowej powierzchni od początku 2017 r. oddano do użytku w rejonie Warszawy (371 100 mkw.). W Szczecinie oddano do użytku dwa duże projekty: Panattoni BTS Amazon Szczecin (161 000 mkw.) i Goodman BTS Zalando Szczecin (130 000 mkw.), a całkowita podaż w tym rejonie wyniosła niemal 316 000 mkw. Poznań jest trzecim największym pod względem podaży regionem w tym roku. Od stycznia 2017 r. oddano tam prawie 221 000 mkw.
Łączny wolumen transakcji najmu od stycznia 2017 r. wyniósł 2,7 mln mkw. Największą transakcją najmu w pierwszych trzech kwartałach 2017 roku było podpisanie umowy przez Panattoni z firmą Amazon na zbudowanie kompleksu BTS o wielkości 135 000 mkw. w Sosnowcu, co uplasowało Górny Śląsk w czołówce regionów pod względem wolumenu transakcji wynoszącego 578 200 mkw. Najwięcej umów najmu podpisano w Polsce Centralnej (619 500 mkw., o 71% więcej niż w całym 2016 roku) i w rejonie Warszawy (614 500 mkw.). Na uwagę zasługuje ożywienie w rejonie Trójmiasta, gdzie od stycznia do września podpisano umowy na ponad 139 000 mkw., a więc już o 22 000 mkw. więcej niż w całym 2016 roku. Eksperci Cresa spodziewają się, że ukończony właśnie port DCT zachęci najemców do lokowania tam swoich magazynów.
REKLAMA
Najniższy poziom pustostanów pomimo dużej podaży odnotowano w rejonie Szczecina (0,7%, tylko 3 500 mkw.). Położenie tego rejonu blisko granicy z Niemcami i atrakcyjne stawki bazowe będą w dalszym ciągu zachęcać do inwestycji w tamtych okolicach. Z rekordowo niskim wskaźnikiem pustostanów mamy do czynienia w Polsce Centralnej. Obecnie wynosi on 1,4% (23 100 mkw.), a więc o 1,5 p.p. mniej niż wynosiła jego wartość na koniec 2016 r. Wysoki popyt połączony z umiarkowaną podażą powoduje, że stopa pustostanów uległa tam w ostatnich latach gwałtownemu obniżeniu od wartości 12,9% zanotowanej w 2013 r. Najwięcej dostępnej powierzchni jest w rejonie Warszawy (prawie 258 000 mkw.), jednak popularność tego regionu sprawia, że mimo dużej podaży poziom pustostanów systematycznie spada.
– W przyszłym roku rynek powierzchni magazynowo-produkcyjnej nadal będzie się intensywnie rozwijał. Pozytywne prognozy dotyczące produkcji przemysłowej czy wskaźnika PMI wskazują na przestrzeń do powstawiania kolejnych projektów, a planowane zmiany dotyczące stref ekonomicznych i możliwości realizowania projektów ze wsparciem publicznym w dowolnym miejscu w Polsce może stać się dodatkowym katalizatorem rozwoju rynku – mówi dr Bolesław Kołodziejczyk, dyrektor Działu Badań Rynkowych i Doradztwa w Cresa Polska.
Źródło: materiały prasowe