Remont reprezentacyjnego traktu w centrum stolicy skończy się przed terminem? Rozpoczęty w czerwcu remont Krakowskiego Przedmieścia w Warszawie, polegający na wymianie i wzmocnieniu nawierzchni, miał potrwać 8 miesięcy, ale po zaledwie dwóch miesiącach prac, wszystko jest już niemal gotowe.
Przez wakacje generalny wykonawca prac, firma Balzola, ułożyła ponad 5200 mkw. nowej kostki. Oprócz przygotowania podbudowy musiał wykonać jej fugowanie. Był to proces pracochłonny i dosyć skomplikowany. Do realizacji tego zadania wykonawca oddelegował specjalną ekipę. Na szczęście ten proces odbył się bez większych przeszkód. W ostatnim tygodniu sierpnia wykonane zostały też dylatacje.
W najbliższych tygodniach prowadzone będą ostatnie prace związane z naprawą zatok przystankowych i wlotów ulic poprzecznych. Wykonawca systematycznie otrzymuje kolejne dostawy specjalnej kostki i od razu mocuje ją w miejscu docelowym. Dostawa materiału oraz jego wbudowanie w tak krótkim czasie to duże wyzwanie logistyczne – na szczęście wykonawca dobrze daje sobie z nim radę.
ZDJĘCIA:
Wróciły autobusy
Od poniedziałku, 2 września, na Krakowskie Przedmieście w dni powszednie wróciły autobusy linii 106, 111, 116, 128, 175, 178, 180, 503, E-2 i N44. W weekendy na odcinku od ulicy Miodowej do Świętokrzyskiej w dalszym ciągu będą ustępowały miejsca spacerowiczom.
Termin remontu nie był przypadkowy. Inwestor, Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie, chciał rozpocząć i zakończyć prace na głównej jezdni Krakowskiego Przedmieścia w czasie wakacji – kiedy nie tylko studenci mieli wolne, ale też część uczniów i osób pracujących była poza Warszawą. Zadanie nie było proste ponieważ zakres prac był rozległy, a technologia zupełnie inna niż przy standardowym remoncie.
Przegrany zakład
Warto zaznaczyć, że podczas jednej z pierwszych narad koordynacyjnych Zarząd Dróg Miejskich (ZDM) w Warszawie wyraził wątpliwość, czy wykonawcy, firmie Balzola, uda się zrealizować prace w takim tempie, by na początek września autobusy wróciły na tę trasę. Zakład, który wtedy został zawarty, został przez Zarząd przegrany. W poniedziałek 2 września dyrektor ZDM Łukasz Puchalski przekazał dyrektorowi generalnemu Balzoli Adamowi Stawskiemu pudełko wedlowskiego ptasiego mleczka, które było stawką zakładu.
Źródło: ZDM Warszawa