REKLAMA
Napisz komentarz
Gregs
"WroFanatyk" napisał:
Zupełnie sobie tego nie wyobrażam :/ Jak one się będą poruszały?? Nie są zbyt ciężkie??


A teraz sobie wyobraź co będzie czół operator koparki poruszając się po dachu maszyną :lol:
0
Zaloguj aby dodać komentarz
pit1000
A może ktoś ma dostęp do fotek z środka głownie mnie interesuje te piętro i te pokoje co był podkładany ogień :) Ponoć było pokazywane urywki w TVP3 ale mnie nie było
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jan Augustynowski
POSZUKIWANY LISTEM GOńCZYM SPRAWCA DZISIEJSZEGO PODPALENIA

czarnecki_leszek.jpg

NAGRODA LEKKO śMIESZNA 3 ARBUZY OD KOMENDANTA TRUSKAWKOWEJ żANDARMERI



;););)
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Jeszcze fotki ze Słowa Polskiego:

40_735752_2_d_6607.jpg

40_735752_3_d_745.jpg

40_735752_1_d_5406.jpg

40_735752_5_d_8701.jpg
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Poltegor w ogniu

dziś

Poltegor najpierw przeżył kontrolowany pożar i akcję ratowniczą, a potem koncert zespołu IRA na dachu.
– Gdy wybuchł pożar, byłem w kawiarni. Powyżej ognia. Straciłem przytomność. Ratownicy mnie ocucili i helikopterem zwieźli na ziemię – opowiadał Maciej Gorzycki, strażak z Jeleniej Góry. Podczas piątkowych manewrów grał poszkodowanego.

Piątek, 1 czerwca 2007 roku. Godzina 10 rano. Na XV piętrze Poltegoru, najwyższego budynku we Wrocławiu, wybuchł pożar. Zapaliły się chemikalia w laboratorium jednej z firm. Ogień szybko rozprzestrzenił się na korytarz i schody. Windy stanęły. Powyżej płomieni odciętych zostało 30 osób.

Taki był scenariusz największych ćwiczeń strażackich w Polsce. Gdy z okien wieżowca wydobył się dym, wokół budynku były już tysiące wrocławian. Bacznie przyglądali się akcji i to oni, mimo konieczności ewakuacji śmigłowcem i na linach trzech tuzinów osób, nie wspominając o samych płomieniach, byli największym wyzwaniem dla służb porządkowych.

Piątek. 1 czerwca 2007. Godz. 11.20. Wrocław, obok wieżowca Poltegor. „Daria 1 do sztabu” – rozlega się w krótkofalówkach ratowników, których w akcji brało udział prawie 300. „Sztab, zgłaszam się” – odpowiada starszy brygadier Zdzisław Wnęk. „Zlokalizowaliśmy źródło, jak mnie słyszysz?” – melduje Daria 1, szef jednego z pięciu tzw. odcinków bojowych. Każdy miał swój własny front. Trzy gasiły płomienie, czwarty zajmował się logistyką akcji, a piąty transportem rannych.
Zlokalizowanie płomieni to już koniec akcji. Potem zostaje tylko oddymianie. Zabrało strażakom prawie półtorej godziny, bo zanim dotarli na miejsce, pożar rozprzestrzenił się na XVI piętro. A w wieżowcu wysiadło praktycznie wszystko: nie tylko windy, ale instalacja elektryczna, przeciwpożarowa, oddymianie, kamery przemysłowe. Do tego trzeba było doprowadzić wodę na XV piętro, czyli na wysokość 50 metrów. A Poltegor ma 22 piętra i 92 metry wysokości do dachu.
Priorytetem było jednak ratowanie ludzi. Maciej Gorzycki, strażak z Jeleniej Góry, podczas manewrów grał poszkodowanego. Wszystko było prawie jak w czasie prawdziwego pożaru. Bo choć w podartym ubraniu, na szczęście bez ran. Te symbolizowały czerwone plamy i przymocowany do nogi odpowiednio pomalowany kawałek gumy imitujący otwarte złamanie piszczeli.
– Straciłem przytomność i znaleźć mnie mieli ratownicy. Ale w budynku zrobiło się tak gorąco, że musieliśmy się kawałek przenieść – wspominał drobne oszustwo jeleniogórzanin.
Ćwiczenia były trudne. – Najpierw wyciągnęli mnie z zagrożonego rejonu, potem opatrzyli, usztywnili nogę i ułożyli na noszach. Manewrowanie nimi nie było łatwe – chwalił kolegów Maciej Gorzycki, którego helikopter „Sokół” straży granicznej z Nowego Sącza zwiózł na dół.
– Gdy wybuchł pożar, w budynku było 300 osób, z czego 30 powyżej płomieni – relacjonował starszy brygadier Zdzisław Wnęk z wrocławskiej straży, szef sztabu piątkowej akcji. Większość z nich samodzielnie opuściła budynek. Dziesięciu odciętych powyżej ognia, w tym Macieja Gorzyckiego, przetransportowano na ziemię śmigłowcem. Dwudziestu zwieźli, spuszczając się razem z nimi wzdłuż ścian albo w specjalnych noszach ratownicy wysokogórscy. Niestety, nie obyło się bez ofiar.
– Jeden mężczyzna znalazł się bezpośrednio w strefie pożaru. Zmarł z powodu poparzeń – powiedział Piotr Setelnicki, lekarz, koordynator akcji. – Nie dało się go uratować – dodał.
Ale największym problemem byli gapie. – Nie sądziliśmy, że będzie ich aż tylu. Konieczne były dodatkowe siły, zwłaszcza w rejonie lądowiska – przyznaje st. bryg. Zdzisław Wnęk.
Trudno się jednak dziwić, że wrocławianie przybyli tłumnie, bo każdy chciał zobaczyć ogień.
– Jestem trochę rozczarowany. Spodziewałem się większego pożaru – przyznał Bartosz Kropidłowski, student, który wykorzystał przerwę w zajęciach, by dotrzeć pod Poltegor. Ale najmłodsi, którzy obchodzili w piątek swoje święto, byli zachwyceni. – Podobał mi się helikopter i policjanci – przyznał 3,5-letni Hubert Kowalczyk, którego spotkaliśmy z mamą Anetą.
O godzinie 18 na dachu zagrał zespół IRA. Wśród 50 wybrańców, którzy też byli na szczycie, znalazło się dwóch naszych Czytelników. Lucyna Foniok nie kryła radości z wygrania zaproszenia na to wydarzenie.

Symbol Wrocławia zniknie do końca roku. Jego miejsce zajmie do 2010 roku kompleks Sky Tower,
budynek z najwyżej położonym dachem w Polsce, mieszkaniami, biurami, sklepami i restauracjami. Inwestycja ma kosztować 400 milionów dolarów.

W sobotę zaczyna się rozbiórka Poltegoru.


Bartłomiej Knapik - Słowo Polskie Gazeta Wrocławska

http://wroclaw.naszemiasto.pl/wydarzenia/735752.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Godfath3r
pit1000, ten artykuł był już parę postów wcześniej wklejony :)
0
Zaloguj aby dodać komentarz
pit1000
widzę że mój urywek poruszył dyskusje :P Wiec daje całe (Wiem zrobiłem błąd nie dając całości)
Oto link do całego tekstu i tam pisze co i jak z tymi koparkami :D
[code:2dgu4mam]http://www.uploader.pl/file/42403/Poltegor.pdf.html[/code:2dgu4mam]
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Godfath3r
No wg. mnie to koparki będą się poruszać tylko po rdzeniu, i rozwalać stropy a następnie rdzeń. W rdzeniu są tylko szyby wind i schody wieć powinno wytrzymać.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jan Augustynowski
...a stropy??
0
Zaloguj aby dodać komentarz
pit1000
Propozycja do adminów lub modów żeby może tak utworzyć temat "Rozbiórka Poltegoru" I odciążyć temat SKY TOWER
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Godfath3r
Rdzeń z żelbetu powinien wytrzymać nacisk koparek...
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jan Augustynowski
Zupełnie sobie tego nie wyobrażam :/ Jak one się będą poruszały?? Nie są zbyt ciężkie??
0
Zaloguj aby dodać komentarz
pit1000
Powiększony fragment z rysunkiem jak będzie niszczony Poltegor z gazety "Słowo polskie"
zniszczonybz2.jpg
0
Zaloguj aby dodać komentarz
pit1000
Godfath3r, Dzięki że dałeś :) Bo tak jak pisałem na PW tego z Youtube nie dało się oglądać
0
Zaloguj aby dodać komentarz
matternhorn
Dalsza część ;)

Reporterzy :))
9d91bb1e00fba5d5.jpg


Pozoranci
58069b982747ead8.jpg
06f936502d3e5726.jpg

I piękne oblicze naszej straży ogniowej :P
764460859eb17118.jpg
48f155a3b6ee2838.jpg

Uwagi techniczne:
- mały ten ogień był jak na "pożar wieżowca" :/
- pozoranci mogliby krzyczeć z okien :D
- mało telebimów (a ten co był był bardzo mały)
- awaria śmigłowca i drabiny w przeddzień ćwiczeń - dlatego nie zostały wykorzystane - aż stach się bać co by było gdyby naprawdę płonęło (ten śmigłowiec co był, to został ściągnięty z Nowego Sącza) :)

koncert okazał się beznadziejny ;( jedyne co było widać to głośniki. No i jeszcze ledwo słychać było :(

Mimo tego i mimo, że dwa razy padły mi baterie w aparacie, mam pozytywne wrażenia :)
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Godfath3r
Wersja HQ dla chętnych:
http://rapidshare.com/files/34660777/Po ... .part1.rar
http://rapidshare.com/files/34661110/Po ... .part2.rar
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Poltegor płonął zgodnie z planem

Karolina Łagowska 2007-05-31, ostatnia aktualizacja 2007-06-01 19:30


Prawie dwie godziny trwało w piątek gaszenie pożaru zainscenizowanego na 15. piętrze Poltegoru. Ćwiczenia wyszły świetnie. Ale ratownicy mówią: Dobrze, że nie paliło się naprawdę.

Zorganizowane przez straż pożarną ćwiczenia były największymi manewrami z ratownictwa wysokościowego w Polsce. Przeznaczony do rozbiórki Poltegor doskonale się do tego nadawał. Przed godz. 10 z okna na 15. piętrze najwyższego wrocławskiego wieżowca zaczął wydobywać się dym.

Po kilkunastu minutach w budynku byli już strażacy i ratownicy medyczni. Jednocześnie trwało gaszenie i opatrywanie rannych. Na tych z najcięższymi obrażeniami czekało siedem karetek. Z pięter spadały kawałki rozbitych szyb.

Kilkadziesiąt osób, którym ogień odciął drogę ucieczki, ewakuował śmigłowiec straży granicznej. Reszta zjechała z ratownikami po linach kolejki tyrolskiej - z 22. piętra wprost do zaparkowanego 80 metrów od budynku samochodu. Wszystko zgodnie z planem.

- Przećwiczyliśmy zintegrowanie służb w przypadku takiej katastrofy i trudne metody ewakuacji - mówi młodszy brygadier Dariusz Kopa, rzecznik dolnośląskiej straży pożarnej.

Ale dowodzący służbami przyznają się też do kilku zgrzytów. Do akcji nie włączył się policyjny śmigłowiec. - Zepsuł się - przyznaje Wojciech Wybraniec z dolnośląskiej policji. Nie dojechała też najwyższa, 53-metrowa drabina strażacka. - Jest w serwisie w Niemczech. Często się psuje, to awaryjny model - mówi Dariusz Kopa.

Biorący udział w akcji śmigłowiec Sokół należy do straży granicznej i przyleciał aż z Nowego Sącza, bo na Dolnym Śląsku nie ma takiej maszyny.

Mariusz Rzepecki, ratownik zawodowy i instruktor z wałbrzysko-kłodzkiej grupy GOPR, uczestnik ćwiczeń: - Na co dzień pracujemy w warunkach, w których od szybkości działania zależy ludzkie życie. Nie mamy helikoptera. Czasem korzystamy z policyjnego Mi-2, albo z maszyny Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Oba nie sprawdzają się jednak w trudnych warunkach.

O tym, że helikopter jest we Wrocławiu niezbędny, otwarcie mówią też strażacy. Dariusz Kopa: - Gdyby Poltegor zapalił się naprawdę, musielibyśmy gasić go do dołu i przebijać się przez piętro, na którym wybuchł pożar. Wtedy jednak akcja trwałaby znacznie dłużej.

Prof. Krzysztof Kubiak z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej Edukacji, ekspert do spraw bezpieczeństwa: - Służby pokazały podczas tego ćwiczenia, co mogą, a ćwiczenia - czego nie mogą.

Ćwiczenia obserwował też wojewoda Krzysztof Grzelczyk: - Czekam na raport i liczę na to, że dowiem się nie tylko, co wyszło dobrze, ale też z czym są problemy. Na Dolnym Śląsku mamy świetnych ratowników, ale rzeczywiście jest problem ze sprzętem. Na razie musimy korzystać z tego, co jest na miejscu - czyli w razie jakieś katastrofy użyć sprzętu znajdującego się najbliżej, np. wojskowego. Ale jeśli służbom niezbędny jest nowy śmigłowiec, to ja poprę ich starania, by go dostali.

** Poltegor jest najwyższym wieżowcem we Wrocławiu. W styczniu ubiegłego roku budynek i otaczającą go trzyhektarową działkę kupił biznesmen Leszek Czarnecki. Zdecydował, że zburzy wieżowiec i na jego miejscu postawi wyższy i okazalszy Sky Tower. Przed rozbiórką zgodził się udostępnić budynek jako poligon dla służb.

Jak przebiegały ćwiczenia

Godz. 8.15. Od strony hotelu Wrocław stoją już namioty, wozy straży pożarnej i policjanci. Od strony ul. Powstańców pojawił się tłumek ludzi.

Godz. 9.45. Blisko wieżowca kręcą się pozoranci - ubrani na sportowo, ale ucharakteryzowani na ofiary pożaru. Na placu przed Poltegorem jest już kilkaset osób, przyszli oglądać ćwiczenia w większości grupkami. Niemal wszyscy mają aparaty fotograficzne lub kamery. Wokół stoi kilkadziesiąct radiowozów i wozów straży pożarnej - głównego organizatora ćwiczeń. Wszystkie ulice wokół wieżowca są przejezdne.

Godz. 9.57. Z Poltegoru buchnął dym. Strażacy dowiedzieli się, że w całym budynku jest ok. 300 osób.

Godz. 10.35. Nad Poltegorem krąży śmigłowiec straży granicznej. Ma zabrać z dachu budynku płonącego na 15. piętrze około 30 osób i przenieść je na plac od strony hotelu Wrocław. Strażacy działają w budynku - widać wybite szyby i lejącą się wodę.

Godz. 11.00. Kolejka linowa jest już zamontowana. Liny połączyły 22. piętro z samochodami stojącymi pod budynkiem. Po linach mają zjeżdżać ludzie uwięzieni w budynku. W międzyczasie helikoprte ewakuował z dachu kilkanaście osób - po każdą z nich na linie spuszczał się ratownik.

Godz. 11.25. Trwa ewakuacja z budynku i kolejką, i śmigłowcem.W tej chwili ofiarom pożaru udzielana jest pomoc medyczna w namiotach rozstawionych przed budynkiem. Obok nas przemknął żwawo mężczyzna, który na ramieniu miał opaskę z napisem "Zgon".

Godz. 11.30. Już wiadomo, o co chodzi z tym "Zgonem" - podczas wybuchu pożaru na 15. piętrze zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne.

Godz. 11.40. Przez megafon rozległ się komunikat o zakończeniu ćwiczeń. Ich przebieg zostanie oficjalnie podsumowany podczas konferencji prasowej.


Godz. 12.20. W tej chwili kierownik ćwiczeń st. brygadier Andrzej Szcześniak składa raport zastępcy komendanta głównego straży pożarnej.


Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław

http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,4193109.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Orzech
Sporo zdjęć z dzisiejszej akcji:

http://wroclaw.hydral.com.pl/23841,obiekt.html
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jan Augustynowski
Obudziłem się o 16 - wszystko przegapiłem. Przepraszam wszystkie osoby, które usiłowały się ze mną skontaktować - mam 36 nieodebranych połączeń :/
0
Zaloguj aby dodać komentarz
inwestomaniak
I ja tam bylem i wszystko widzialem. Niesamowita akcja, bardzo realistyczna.
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Gregs
Ale czad :flower:

a i pozoranci profesjonalnie podeszli do swojej roli :rotfl:

z4194327X.jpg
0
Zaloguj aby dodać komentarz
alsen strasse 67
Strażacy :D

ff6ce8eb823e52e6.jpg

9379053f4da98e44.jpg

993db34b02bc79b1.jpg

ef1a8a24e0ae4cfd.jpg

i ich nowoczesny sprzęt ;)

ed533dda609cc296.jpg

6297f1f17c7a82fc.jpg

Sokół Millenium :D

a50deb3dc686a880.jpg
0
Zaloguj aby dodać komentarz
alsen strasse 67
Też byłem i Poltegora fociłem. :D

Dym :eek:

c731119283c75d72.jpg

Nie ma dymu bez ognia :devil:

859d084d5a6b62e1.jpg

Dymiący wieżowiec :bball:

b513c8c50262ff29.jpg

49a6519873618fdf.jpg

Gasimy od... środka? :geek:

f264a1edbaeb937e.jpg

Płaczący wieżowiec :cry:

1dae973f38cef229.jpg

Śmigłowiec w akcji :cheers:

ae98d1fc2ab9b288.jpg

0796ed93713a4e15.jpg

50f3ae870818f97c.jpg

Ratownicy na linach :eek:

1e966939b2cd0c6c.jpg

8abf33e2254aac7d.jpg

Wieżowiec z pianką :D

da6acebb89f37038.jpg

Pianka jest, od jutra golenie :D

be9338513d145264.jpg
0
Zaloguj aby dodać komentarz
matternhorn
Oto moja skromna porcja zdjęć... Mam nadzieję, że są ciekawe ;)
Jak się okazało 10krotny zoom to czasem za mało :/
Ciekawe czy gdzieś będą dostępne zdjęcia(filmy) z środka (te co pokazywali na telebimie). Niektóre były naprawdę świetne :)

d6541c01fa4ef8c3.jpg
bc23d6b3dafd87a8.jpg
42eb69ef68db0abf.jpg
2f500f8b0b4c3ec2.jpg
f058dcf83422443d.jpg
76b3eda0f22d2491.jpg
a5bfa710d6c3e486.jpg
99ffce5aaf4810ab.jpg
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Godfath3r
http://youtube.com/watch?v=3DoPDWGqOls
http://youtube.com/watch?v=Jr-7xEl2FWw

EDIT:
Dołączam wersję HQ dla chętnych:
http://rapidshare.com/files/34660777/Po ... .part1.rar
http://rapidshare.com/files/34661110/Po ... .part2.rar
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jan Augustynowski
Jak coś ro dzwoń, wpuszczę Cię do galeriowca :)
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Godfath3r
Ja będę na 90% jutro z kamerą... :) Tylko nie wiem czy się wyrobię do 10.. najwyżej będzię relacja częściowa :/
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jan Augustynowski
Będą fotki, może nawet film - tylko mi się kamerzysta rozchorował :/ ...a mieliśmy kręcić reklamę investMapy :/
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Darek
Mam nadzieję, że jutrzejsze wydarzenie zostanie dobrze uwiecznione przez fotografów.

Niestety mnie ominie to historyczne wydarzenie, o 10 bedę już w drodze :(:cry:
0
Zaloguj aby dodać komentarz
Jan Augustynowski
Jutro nie pomieszczę gości :thumleft:
0
Zaloguj aby dodać komentarz
REKLAMA