autor: MR Korona stadionu nabiera charakterystycznego wyglądu, a wokół murawy stawiane są już kolejne rygle pod trybuny. Budowa wrocławskiej areny wkracza na kolejny poziom.
W ramach kolejnego etapu budowy wrocławskiego stadionu, ruszyło betonowanie stropu podtrzymywanego przez kilkaset stempli teleskopowych. Posłużą one również do szalowania stropów na wszystkich kondygnacjach areny, garażu oraz esplanady. W kilku miejscach rozpoczęły się prace na pierwszym piętrze korony stadionu.
Równocześnie z betonowaniem, na terenie parkingu wielopoziomowego ustawiane są kolejne słupy, których łącznie jest już sto pięćdziesiąt. Na parterze garażu kładziona jest zasypka tworząca pierwszą warstwę posadzki.
Przybywa także rygli pod trybuny, na których mocowane będą podstawy siedzisk dla kibiców.
Od ulicy Lotniczej uruchomiono również dodatkowy wjazd na teren budowy, dzięki czemu zwiększy się przepustowość transportu zaopatrującego inwestycję.
Budowa korony stadionu nabiera charakterystycznego wyglądu areny - wokół murawy stawiane są kolejne ząbkowate rygle pod trybuny. Od ubiegłego tygodnia na plac budowy ciężarówki mogą się dostać kolejnym wjazdem technologicznym, tym razem od południa - od ulicy Lotniczej.
- Tymczasowy most funkcjonuje od ponad tygodnia, a teraz dodatkowo uruchomiono wjazd od ulicy Lotniczej – mówi Magdalena Malara ze spółki Wrocław 2012. - Uruchomienie dodatkowych dróg dojazdu ma ogromne znaczenie dla sprawnego realizowania procesu budowlanego. Tym większe, że z każdym dniem na plac budowy przywożonych jest coraz więcej prefabrykatów, niezbędnych do budowy elementów stadionu, jak i wielopoziomowego garażu oraz esplanady okalającej arenę.
Na kolejnych częściach areny, ruszyło betonowanie stropu, który podtrzymuje kilkaset stempli teleskopowych. Co ciekawe takich stempli - o regulowanej wysokości, znajduje się na budowie kilka tysięcy. Będą służyły do szalowania stropów na wszystkich kondygnacjach stadionu i garażu oraz esplanady. Rozpoczęły się także w kilku miejscach prace na pierwszym piętrze korony stadionu.
Równocześnie z betonowaniem stropów, na terenie garażu wielopoziomowego ustawiane są kolejne słupy. W ostatnich dniach postawiono sto pięćdziesiąty słup. Na parterze garażu kładziona jest już zasypka czyli pierwsza warstwa posadzki parkingu. Kolejne warstwy będą kładzione na dniach.
Codziennie na stadionie stawione są kolejne charakterystyczne, ząbkowate rygle pod trybuny. Mocowane są one do słupów, a już bezpośrednio na rygle montowane będą podstawy siedzisk, na których pierwsi kibice zasiądą wiosną 2011.
Na placu budowy pracuje już ponad pół tysiąca pracowników budowlanych oraz 160 projektantów.
Aktualne zdjęcia z budowy stadionu: http://www.wroclaw24.net/zdjecie.php?id=42151
We Wrocławiu zostaną rozegrane trzy spotkania pierwszej fazy rozgrywek piłkarskich mistrzostw Euro 2012. O ćwierćfinał czeka nas walka prawdopodobnie z Poznaniem i Gdańskiem.
W piątek na portugalskiej Maderze Komitet Wykonawczy UEFA ostatecznie potwierdził, że piłkarskie mistrzostwa Europy w 2012 roku rozegrane zostaną w czterech polskich i czterech ukraińskich miastach. Gospodarzem finału turnieju będzie Kijów. Wrocław po cichu liczył, że UEFA może wyrzucić za burtę któreś z ukraińskich miast, a wtedy może dostać prawo do jeszcze jednego meczu grupowego. Tak się jednak nie stało. We Wrocławiu na pewno rozegrane zostaną trzy spotkania fazy grupowej. Jest szansa na ćwierćfinał, ale o to trzeba będzie powalczyć z Gdańskiem i Poznaniem. Szanse są spore, bo w Polsce odbędą się dwa mecze 1/4 finału, a o ich organizację najpewniej nie będzie się starać Warszawa, która ma już półfinał. Do organizacji ćwierćfinałów pozostaną po stronie polskiej dwa miasta. Michał Janicki odpowiedzialny za przygotowania do Euro przekonuje, że o przydziale ćwierćfinału zdecydują dobre lotnisko i baza hotelowa. - UEFA bardzo mocno stawia na VIP-ów i dlatego mogą być to elementy kluczowe - ocenia.
9 wind dla niepełnosprawnych kibiców, 2 dla VIP-ów i dziennikarzy, miejsca na trybunach, specjalne stanowiska w kioskach o obniżonych ladach i miejsca dla osób niedosłyszących i niewidomych - tak nowy stadion na wrocławskich Pilczycach będzie dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Podczas wszystkich wydarzeń stadionowych zagwarantowano 102 miejsca dla osób niepełnosprawnych oraz tyle samo dla osób im towarzyszących. Miejsca te usytuowane są na poziomie +1 we wszystkich sektorach a dodatkowych sześć miejsc będzie na trybunie dla mediów. Miejsca dla osób niepełnosprawnych to głównie stanowiska dla wózków inwalidzkich, do których prowadzić będą windy. Niepełnosprawni skorzystają też z dostosowanych toalet. Ponadto obiekt będzie wyposażony w miejsca parkingowe dla osób niepełnosprawnych, zlokalizowane w bezpośrednim sąsiedztwie wind czy wyjść zewnętrznych na esplanadę. Choć wrocławski stadion już na etapie projektowania zaplanowany został w sposób przyjazny dla osób niepełnosprawnych, to inwestor zastępczy oraz generalny wykonawca konsultują się z reprezentantami środowisk osób niepełnosprawnych. W spotkaniach uczestniczą m.in. przedstawiciele Wrocławskiego Sejmiku Osób Niepełnosprawnych, Dolnośląskiego Forum Integracyjnego, Grupy Aktywnej Rehabilitacji, Fundacji Artistik, Stowarzyszenia Niepełnosprawnych Kibiców WKS Śląsk Wrocław. „Projekt stadionu szanuje godność człowieka” tak o propozycjach mówi poseł na Sejm Sławomir Piechota. Budowa stadionu idzie pełna parą. Właśnie ruszyło betonowanie pierwszego kawałka stropu. Lada dzień będzie już można wejść na pierwsze piętro areny. Wokół murawy stawiane są już pierwsze charakterystyczne, ząbkowate rygle pod trybuny. Wraz z postępem prac rośnie również liczba pracowników zatrudnionych przy budowie areny. Na placu budowy jest już ponad pół tysiąca pracowników budowlanych i ponad 160 projektantów.
Na budowie stadionu ruszyło właśnie betonowanie pierwszego kawałka stropu. Lada dzień będzie można wejść na pierwsze piętro areny. Wokół murawy stawiane są pierwsze charakterystyczne, ząbkowate rygle pod trybuny.
Jeszcze niedawno kładzione były długie na osiem metrów belki na szczycie każdego z 500 słupów konstrukcyjnych. Pomiędzy nimi postawione zostały cienkie płyty. Na początku grudnia ruszyło betonowanie całości, tak aby powstał już jednolity strop. Pierwszy kawałek stropu jest praktycznie ukończony. To oznacza, że na można już wejść na pierwsze piętro areny.
Równocześnie z betonowaniem stropów parteru, na terenie garażu wielopoziomowego ustawiane są kolejne słupy. Jest ich 112, czyli ponad połowa z tego, co jest niezbędne, aby powstał wielopoziomowy parking na 1500 samochodów.
Jednak najbardziej spektakularnym przedsięwzięciem na placu budowy jest teraz stawianie pierwszych, charakterystycznych, ząbkowatych rygli pod przyszłe trybuny. Przymocowywane są one do słupów, a już bezpośrednio na rygle montowane będą prefabrykaty trybun będące konstrukcją nośną po siedziska widowni.
Wykonano również testy obciążeniowe mostu technologicznego przez rzekę Ślęzę. Most, stanowiący dodatkowy dojazd na budowę od strony ul. Lotniczej/ Kosmonautów, został już oddany do użytku.
Wraz z postępem prac, rośnie również liczba pracowników, zatrudnionych przy budowie areny. Na placu budowy pracuje już ponad pół tysiąca pracowników budowlanych i ponad 160 projektantów.
Przy budowie wrocławskiego stadionu ruszyło właśnie betonowanie pierwszego kawałka stropu. Lada dzień będzie już można wejść na pierwsze piętro areny. Wokół murawy stawiane są już pierwsze charakterystyczne, ząbkowate rygle pod trybuny.
Jeszcze niedawno kładzione były długie na osiem metrów belki na szczycie każdego z 500 wykonanych już słupów konstrukcyjnych. Pomiędzy nimi postawione zostały cienkie płyty. Od początku grudnia ruszyło betonowanie całości, tak aby powstał już jednolity strop.
Obie wersje nazwy ulicy, na której stanie wrocławski stadion na Euro 2012, są dozwolone - zapewnia przedstawiciel magistratu
- W pierwszym etapie konkursu na nazwę ulicy dostaliśmy kilkaset e-maili od osób podpisujących się imieniem i nazwiskiem, w tym także jako kibice Śląska Wrocław, którzy proponowali ulicę "Śląska" lub "Śląską". Okazało się, że ulica Śląska wygrała w internetowej sondzie - mówi dyrektor biura prasowego urzędu miejskiego Paweł Czuma.
- Uważam, że to świetna nazwa dla ulicy, przy której powstanie stadion, ponieważ kojarzy się zarówno z naszym regionem, jak i z klubem sportowym. Sami kibice podkreślali nam zalety dwoistości znaczenia tej nazwy. Paweł Czuma uważa, że nie popełni błędu ten, kto powie, że jedzie na ul. Śląska, ani ten, kto oznajmi, że udaje się na ul. Śląską. Przypomnijmy, że spośród wielu nadesłanych propozycji komisja konkursowa zgodnie z regulaminem wybrała cztery - dwie najczęściej pojawiające się: ul. Europejską i ul. Śląska - oraz dwie najciekawsze zdaniem członków komisji: ul. Futbolową i ul. Fair Play. I te nazwy poddano pod głosowanie w sondzie. Oddano 27 839 głosów, z czego zwycięska nazwa uzyskała 12 701 głosów.
O nazwaniu ulicy decydują radni. Wniosek opiniuje najpierw komisja kultury rady miejskiej. - Nazwa "Ulica Śląska" to przypadek szczególny, bo kojarzy się i z regionem, i z klubem. Nie ma nic złego w tym, że będzie odmieniana na dwa różne sposoby. Uchwała RM mówi jedynie o tym, że nazwy ulic nie mogą być do siebie uderzająco podobne, jak np. pl. Piłsudskiego i ul. Piłsudskiego, bo może to wprowadzać w błąd. Ale ponieważ nie ma we Wrocławiu innej ulicy Śląskiej, problemu nie powinno być - powiedział nam przewodniczący komisji Jerzy Skoczylas.
Architektura stadionu i technologia budowy nowej areny piłkarskiej to główne tematy seminarium "Nowy stadion we Wrocławiu - idea, projekt, realizacja", które w środę odbyło się na Politechnice Wrocławskiej.
W czasie spotkania słuchacze mogli m.in. poznać historię całego projektu budowlanego, zasady działania spółki Wrocław 2012, uwarunkowania lokalizacji stadionu oraz dowiedzieć się, co będzie się działo z areną po jej wybudowaniu. Wrocławski stadion mieścić ma prawie 42 tys. widzów. Będzie obiektem wielofunkcyjnym, na którym oprócz rozgrywania meczów piłkarskich będzie można m.in. organizować koncerty. Przy stadionie powstanie blisko 4,5 tys. miejsc parkingowych, w tym 394 dla autobusów. W bezpośrednim sąsiedztwie obiektu znajdzie się także centrum komercyjne, w którym mają powstać m.in. dodatkowe parkingi, hotel i centrum handlowe.
Już w najbliższą środę - 2 grudnia 2009r., na wydziale Budownictwa Lądowego i Wodnego i Politechniki Wrocławskiej odbędzie się spotkanie, poświęcone budowie nowego stadionu we Wrocławiu. Spotkanie będzie miało charakter seminarium i jego głównym celem będzie przybliżenie największej wrocławskiej inwestycji środowisku naukowców i studentów.
Organizatorzy - uczelnia i inwestor zastępczy, liczą na duże zainteresowanie i wysoką frekwencję.
- To pierwsze spotkanie jakie organizujemy we współpracy z Politechniką Wrocławską i liczę na nawiązanie ścisłej współpracy w przyszłości - mówi Sławomir Wojtas, Prezes Wrocław 2012 - Powstający we Wrocławiu stadion to duży i wieloaspektowy projekt, który zmieni Wrocław pod każdym względem - architektonicznym, urbanistycznym, gospodarczym, społecznym czy w końcu rozrywkowym. Zdając sobie sprawę z jego wagi, chcemy z jednej strony korzystać z wiedzy i doświadczeń naukowców, a z drugiej edukować studentów.
Seminarium podzielono na dwie części - pierwsza to wprowadzenie w postaci wykładów na temat projektu i jego realizacji, a druga to panel dyskusyjny. Wykłady poprowadzą twórcy wrocławskiej areny - autor projektu architektonicznego oraz przedstawiciele inwestora zastępczego, uczestniczący bezpośrednio w procesie powstawania nowej areny.
- Budowa stadionu tej klasy, to skomplikowane przedsięwzięcie, jakiego w Polsce jeszcze nie było. Należy podkreślić, że przed rozpoczęciem przygotowań do EURO, inwestycji w obiekty sportowe nie było wiele, a jeśli budowano stadiony, to tylko mniejsze. Dlatego ważne jest, aby pomagać młodym ludziom wchodzić w praktyczne arkana zawodu. Moje ponad 30 letnie doświadczenie, również w realizacji projektów wielkogabarytowych zdobywałem mozolnie latami, oni mają okazję na początku swej drogi uczestniczyć w jednym z największych projektów jaki kiedykolwiek zrealizowano we Wrocławiu - zachęca Krzysztof Dyda -, Główny Inżynier Wrocław 2012.
Przygotowywane są również spotkania na budowie, gdzie studenci będą mogli porozmawiać z branżystami oraz osobiście zwiedzić budowę stadionu.
SEMINARIUM nt. Nowy stadion we Wrocławiu idea, projekt, realizacja
Termin: 2 grudnia 2009 r. w godz. 09:15-11:00,
Miejsce: sali nr 102 budynku C-7 Politechniki Wrocławskiej
autor: Maciek Raińczuk Trzy tryby postępowania w sprawie zagospodarowania przestrzeni wokół stadionu na Maślicach przedstawiły władze miasta na spotkaniu w siedzibie Wrocławskich Inwestycji. Obecnie, w związku z nierozstrzygniętą jeszcze sprawą działki rodziny Krzywdów, plan układu komunikacyjnego po północnej stronie stadionu Euro 2012 na Maślicach nie jest jeszcze znany.
Według pierwszego trybu - negocjacyjnego, na spornej parceli o powierzchni 1,2 hektara powstanie pętla autobusów miejskich i parking „park and ride”, czyli miejsce, w którym mieszkańcy miasta zostawią samochody i przesiądą się na nowy Tramwaj Plus. Wariant ten zostanie zrealizowany tylko, jeśli sukcesem zakończy się arbitraż pomiędzy rzeczoznawcami rodziny Krzywdów i Urzędu Miejskiego. Rozstrzygnięcie sprawy powinno nastąpić w ciągu trzech najbliższych tygodni.
Marcin Rybak 2009-11-25 08:39:52, aktualizacja: 2009-11-25 08:39:52
Kolor krzesełek na nowym stadionie wrocławianie wybiorą w internetowym głosowaniu
W tak zwanej wzorcowni, działającej na budowie stadionu na Maślicach, inżynierowie na codziennych naradach zastanawiają się, jaki najlepiej beton zastosować do budowy areny oraz oceniają elementy stalowej konstrukcji.
Wkrótce czeka ich o wiele ciekawsze zajęcie: będą wybierać nie tylko kolor płytek ceramicznych w toaletach czy meble i wystrój części biznesowej na stadionie, ale i rodzaj oraz kolor krzesełek dla kibiców, które staną na trybunach. - Być może do pomocy w podjęciu decyzji w tej ostatniej sprawie zaprosimy samych wrocławian - zapowiada Magdalena Malara, rzeczniczka odpowiedzialnej za budowę stadionu miejskiej spółki Wrocław 2012. Kolor krzesełek mielibyśmy wybrać w sondzie na stronie internetowej magistratu (tak jak dziś głosować możemy tam na nazwę ulicy, przy której stanie stadion).
Decyzję w sprawie krzesełek trzeba podjąć szybko, bo stadion rośnie w oczach. Na budowie już powstaje konstrukcja trybun. Montaż krzesełek zacząć ma się wprawdzie dopiero jesienią przyszłego roku, ale trzeba je zamówić o wiele wcześniej. Potrzeba ich bowiem ponad 42 tysiące.
Nie będą byle jakie - wszystkie będą musiały spełniać normy światowej federacji piłkarskiej FIFA. Muszą być pojedyncze, składane, numerowane, z tworzywa sztucznego odpornego na promieniowanie słoneczne. Lepszej jakości - większe, miękkie i tapicerowane - mają być krzesełka w strefie dla VIP. Już wiadomo, że kolorów krzesełek może być kilka. Mogą one na przykład układać się na pustych trybunach w dowolny wzór albo napis.
Michał Janicki, szef biura sportu we wrocławskim magistracie, przyznaje, że swoje propozycje układu krzesełek zgłosili już kibice Śląska Wrocław. Jakie? Tego na razie zdradzić nie chce. Wiadomo tylko, że kolorami nawiązują do klubowych barw Śląska: są zielono-czerwono-żółte.
Zdjęcia z budowy stadionu na wrocławskich Maślicach oglądaj w fotoblogu Wiesława Kluczewskiego: http://www.gazetawroclawska.pl/blogi/fo ... ystadionu/
Wrocławianie będą musieli jeszcze poczekać na położenie murawy, jednak już rozpoczęły się prace przygotowujące przyszłe boisko piłkarskie. W następną fazę wszedł montaż stropów areny.
W ubiegłym tygodniu ruszyły roboty, mające na celu utwierdzenie gruntu pod przyszłą murawę. Nawożona na boisko ziemia jest następnie walcowana. Aby utrzymać ciężar graczy, grunt musi mieć grubość około 80 cm. W niektórych miejscach będzie musiał być także odporny na ciężar dźwigów, które wjadą na boisko w przyszłym roku. Dzięki nim będzie montowana konstrukcja dachu areny. Ma on służyć nie tylko piłkarzom, lecz również gwiazdom, które będą koncertować we Wrocławiu.
Do kilkudziesięciu prefabrykowanych belek stropowych, które zostały zamontowane już w jednej z części korony stadionu, dołączyły w tym tygodniu filigranowe płyty. Po ich ułożeniu pozostanie już tylko zalanie ich betonem, aby pierwsze stropy areny były gotowe.
Robotnicy prowadzą również prace na terenie garażu wielopoziomowego oraz esplanady prowadzącej do stadionu. Stoi tam już ponad setka słupów konstrukcyjnych sięgających w obrębie garażu do wysokości trzeciego piętra. W przyszłym tygodniu pojawią się nowe. Również w następnym tygodniu zaplanowano układanie kolejnych płyt filigranowych na stropie obiektu.
No i wyszło szydło z worka... Sprawa, o której pisałem ponad rok temu (położenie stadionu - niekoniecznie na Maślicach) ujrzała światło dzienne. Na stronie poświęconej głosowaniu na nazwę nowej ulicy, pod propozycjami na czerwonym pasku napisane są Pilczyce. Ciekawe co przekażą nam media jak zamontowana będzie nowa tabliczka z nazwą tego osiedla.
W czwartek w południe zacznie się finał konkursu na nazwę ulicy przy stadionie piłkarskim na Maślicach.
Zostanie on przeprowadzony w formie sondy internetowej umieszczonej na stronie www.wroclaw.pl oraz www.wroclaw.pl/euro2012 i potrwa do 2 grudnia.
Ogłoszenie wyników nastąpi 8 grudnia. Będzie można głosować na cztery propozycje: ulicę Europejską, ulicę Śląską, ulicę Futbolową oraz ulicę Fair Play.
Stadion na wrocławskich Maślicach ma już pierwsze piętro – gotowa jest pierwsza kondygnacja areny. Trwają prace nad stropem - ułożono na słupach 40 belek stanowiących bazę dla filigranów, z których powstanie.
- Strop filigranowy to swego rodzaju tort, gdzie przekładają się beton i stal tworząc żelbetową płytę – tłumaczy Magdalena Malara ze spółki Wrocław 2012. - Pierwsza kondygnacja jest tą, która wymaga szczególnie mocnego wsparcia, gdyż jej zadaniem będzie udźwignąć trybuny i budynki znajdujące się pod nimi. Konstrukcję całości zaprojektowano zatem uwzględniając nie tylko wszelkie instalacje czy sprzęt, które się tu znajdą, ale również przeciążenia związane z użytkowaniem obiektu czyli np. kibicowaniem czy zabawą podczas koncertu.
Systematycznie powstają kolejne stropy i słupy pod esplanadę, która ułatwi dostęp do stadionu dla osób korzystających z komunikacji publicznej oraz stanie się dachem nad mieszczącym się pod nią parkingiem dla samochodów.
Stoi już 40 słupów trzykondygnacyjnych pod garaż wielopoziomowy i powstaje pierwsza kondygnacja ściany szczytowej. Będzie ona docelowo oddzielała garaż wielopoziomowy stadionu od garażu galerii handlowej. Trzy poziomowy garaż pomieści prawie 1.500 samochodów osobowych.
Gotowy jest i czeka jedynie na pozwolenie, na użytkowanie most tymczasowy przez Ślęzę, który ułatwi logistykę samochodów ciężarowych obsługujących budowę stadionu. Pozwoli on bez przeszkód dostarczać niezbędne materiały na budowę.
Spadkobiercy dawnych właścicieli terenów, na których dziś budowany jest stadion na EURO 2012, zażądali od miasta zwrotu ziemi. Złożone zostały trzy wnioski: oprócz żądań Danuty Krzywdy, pojawiły się dwa nowe.
Jeden z wniosków dotyczy terenu samej areny sportowej, drugi galerii handlowej, która według planów ma znajdować tuż obok niej. Jeśli roszczenia zostaną uznane to, choć wydaje się to nieprawdopodobne, stadion może stać się w części prywatny.
Łącznie z wnioskami dotyczącymi zwrotu 4,5 hektara ziemi wystąpiło 9 osób, byłych właścicieli, bądź ich spadkobierców. W spornym miejscu były kiedyś pola uprawne, z których w latach 70. rolnicze rodziny zostały wywłaszczone. Na uzyskanym w ten sposób terenie miała powstać przędzalnia czesankowa, jednak nigdy nie powstała, zatem zgodnie z prawem teraz byłym właścicielom należy się zwrot gruntu.
Dawni właściciele ziemi mogą teraz przejąć część stadionu
Marcin Rybak 2009-11-12 23:47:01, aktualizacja: 2009-11-12 23:47:01
Są dwa nowe wnioski o zwrot ziemi pod stadion. Zapowiadają się długie procesy i odszkodowania.
Czy w czasie meczów Euro 2012 wrocławski stadion będzie po części w prywatnych rękach? Może tak się stać, bo spadkobiercy dawnych właścicieli terenów, na których dziś trwa budowa, zażądali od magistratu zwrotu ziemi. Rozpatrywane są trzy takie wnioski: oprócz znanych już żądań Danuty Krzywdy, także dwa nowe. Jeden dotyczy terenu samego stadionu, drugi galerii handlowej, która ma powstać tuż obok. - Jeśli te roszczenia zostaną uznane, to rzeczywiście może stać się tak, że stadion stanie się w części prywatny - przyznaje nieśmiało Michał Janicki z wrocławskiego magistratu. - Moim zdaniem, to nie skomplikuje zarządzania nim. Nowi właściciele będą mieć niewielką część całej nieruchomości. Ale muszą się liczyć z koniecznością udziału w kosztach, jeśli stadion będzie przynosił straty. Dostaną też udział w ewentualnych zyskach, ale nie liczyłbym na wielkie kwoty - mówi Janicki.
Mecenas Miłosz Śliwiński, prawnik zaangażowany w jed-ną ze spraw o zwrot gruntów na Maślicach, ostrzega jednak, że magistrat będzie musiał uzyskiwać zgodę prywatnych właścicieli na każdą poważniejszą decyzję dotyczącą nieruchomości. A to mogłoby sparaliżować funkcjonowanie areny. - Ewentualne spory rozstrzyga sąd - dodaje mecenas Śliwiński.
Z dwoma wnioskami, dotyczącymi zwrotu 4,5 hektara, wystąpiło 9 osób: to byli właściciele i ich spadkobiercy. - Tam kiedyś były pola uprawne - mówi Maria Kurek, jedna z tych osób. - Należały do naszych rodziców. Wszyscy byliśmy rolnikami. W latach 70. rodzina została wywłaszczona, bo na terenie jej posiadłości miała powstać przędzalnia czesankowa. Nigdy nie powstała, więc teoretycznie teraz należy się zwrot gruntu. Prawo mówi, że jeśli inwestycja nie powstanie w ciągu 10 lat od wywłaszczenia, właściciele ziemi albo ich spadkobiercy mogą żądać jej zwrotu.
Magistrat na nowe wnioski dawnych właścicieli nie odpowiedział. Prezydent Wrocławia, który powinien je rozstrzygnąć, poprosił wojewodę o wyznaczenie do tego zadania innych urzędów. Procedura jest długa i skomplikowana. Decyzję, która w tej sprawie zapadnie, można będzie zaskarżyć do wojewody, a następnie do sądu. Jeśli ten uzna, że grunt należy oddać, to takich właścicieli będzie trzeba od nowa wywłaszczyć. Procedura może trwać miesiącami, a przez ten czas stadion będzie miał prywatnych współwłaścicieli.
Pocieszające jest to, że nie ma mowy o możliwości wstrzymania zaawansowanej już budowy stadionu. Przepisy tzw. specustawy o Euro mówią wyraźnie, że po rozpoczęciu prac nie ma żadnych prawnych możliwości ich zatrzymania. W grę wchodzą za to odszkodowania.
Jak na lotnisku Roszczenia byłych właścicieli skomplikowały już rozbudowę wrocławskiego lotniska. O sprawie głośno było w ubiegłym roku. Nowy terminal portu lotniczego został zaprojektowany na ziemi, której zwrotu zażądali byli właściciele. Były obawy, że skomplikowana procedura sądowa opóźni budowę o całe lata. Na szczęście w tym przypadku udało się zmienić plany, przesunąć terminal o kilkaset metrów, tak by ominął sporny grunt. Mimo to byli właściciele nie zrezygnowali z roszczeń. Zapadły już prawomocne decyzje, nakazujące oddanie im gruntów. Władze Wrocławia zaskarżyły te postanowienia do sądu. Trwa proces.
W tym tygodniu budowniczowie areny rozpoczęli prace przy pierwszych stropach stadionu. Podobnie, jak w przypadku garażu wielopoziomowego, do jego budowy także wykorzystywane są prefabrykaty.
Belki o długości 8 metrów układane są poziomo na szczycie każdego z 500 wykonanych wcześniej słupów konstrukcyjnych. Pomiędzy nimi umieszczone zostaną cienkie płyty, które po uzupełnieniu betonem utworzą cały strop. Wysokość powstałego w ten sposób jednego stadionowego piętra będzie wynosiła około 5 metrów.
- Do końca roku mają być postawione również kolejne kondygnacje. Prawdopodobnie ten etap zakończy się na wiosnę 2010 roku - mówi nam Magdalena Malara, rzecznik prasowy Wrocław 2012 Sp. z o. o. - Jeśli się uda, pierwsze elementy dachu mogą być wykonane jeszcze przed końcem roku 2009.
Równocześnie z wykonywaniem stropów parteru, na terenie garażu wielopoziomowego prowadzone są prace związane ze stawianiem kolejnych słupów. W zeszłym tygodniu ich liczba zwiększyła się do 25 sztuk. Trzykondygnacyjny garaż w założeniu ma pomieścić 1500 aut. Aby było to możliwe, takich słupów musi stanąć ponad 200.
Wraz z postępami w budowie stadionu, wzrasta również liczba pracowników zatrudnionych przy pracach. Obecnie jest to liczba ok. 450 pracowników budowlanych i ponad 150 projektantów.
W najbliższym tygodniu zaplanowane jest kontynuowanie ustawiania i układania elementów prefabrykowanych w obrębie korony stadionu oraz garażu wielopoziomowego. Jednocześnie, prowadzone będą prace, związane z wykonywaniem instalacji sanitarnych i wodnokanalizacyjnych.
Wrocławski stadion w kształcie lampionu będzie wykonany wg nowoczesnej koncepcji architektonicznej, stając się nową wizytówką stolicy Dolnego Śląska.
W poprzednim wydaniu naszego czasopisma opisywaliśmy warszawski Stadion Narodowy, na którym prowadzone będą piłkarskie rozgrywki w czasie europejskich mistrzostw EURO 2012. Kolejnym miastem – gospodarzem będzie Wrocław, gdzie trwa budowa najważniejszego na tę imprezę obiektu – stadionu miejskiego. To na nim zostaną rozegrane trzy mecze grupowe. Odpowiedzialność za budowę obiektu na wrocławskich Maślicach spoczywa na specjalnie do tego powołanej, na mocy Ustawy o przygotowaniu finałowego turnieju Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO2012™, spółce Wrocław 2012 sp. z o.o.
Projektantem areny jest niemiecka firma JSK Architekci, ta sama, która przygotowała projekt Stadionu Narodowego. Stadion zostanie wybudowany za 729 mln zł przez konsorcjum pod przewodnictwem Mostostalu Warszawa SA z udziałem J&P Avax, Wrocławskiego Przedsiębiorstwa Budownictwa przemysłowego Nr 2 „Wrobis” S.A oraz Modern Construction Design sp. z o.o. W podpisanej umowie konsorcjum zobowiązało się do ukończenia budowy w ciągu 21 miesięcy.
Projekt i koncepcja stadionu
Projekt budowli, mającej pomieścić maksymalnie 44 279 widzów (w zależności od rangi i rodzaju imprezy), opracowany został przez pracownię architektoniczną JSK Architekci, mającą ogromne doświadczenie w wykonywaniu projektów z zakresie budowy obiektów dworcowych, biurowców, lotnisk i stadionów, w większości zlokalizowanych w Niemczech. Obiekt w kształcie lampionu będzie wykonany według nowoczesnej koncepcji architektonicznej przy wykorzystaniu wiodących trendów w zakresie funkcjonalności. Nietypowy wygląd stadion zawdzięczać będzie w dużej mierze pokryciu siatką z włókna szklanego z warstwą teflonu. Pozwoli to na użycie różnych barw kolorystycznych w zależności od rodzaju rozgrywanych meczy (np. jeśli w meczu będzie brała udział reprezentacja Polski, kolor stadionu będzie biało-czerwony, a gdy w meczu zagra Śląsk Wrocław, obiekt przybierze kolor zielono-biało-czerwony). Siatka zostanie umocowana przy zastosowaniu stalowych pierścieni, co nada budowli efekt lekkości. Żelbetowe trybuny, jak również cztery budynki satelitarne (przypominające swoim kształtem fasolki) znajdą się pod półprzezroczystą elewacją.
Łącznie ze stadionem powstanie spójna z obiektem infrastruktura otaczająca. Stadion zostanie otoczony promenadą, dzięki której dojście na trybuny możliwe będzie z dwóch stron. Od strony południowej będzie można przejść pod ul. Lotniczą ze strefy zintegrowanego przystanku komunikacji tramwajowej, kolejowej i zewnętrznego parkingu (park&ride). Z kolei od północnej strony ułatwione zostanie dojście od węzła komunikacji publicznej – miejskich tramwajów, autobusów i parkingu dla autokarów. Dzięki świetnie rozbudowanej infrastrukturze na teren stadionu w ciągu godziny dostać będzie się mogło nawet 31 tys. osób. Dodatkowym ułatwieniem w dotarciu do stadionu będzie też bliska lokalizacja autostradowej obwodnicy Wrocławia (AOW).
Wrocławski stadion będzie konstrukcją sześciokondygnacyjną, z trybuną w całości pokrytą dachem. Strefy wejściowe, dojazdowe, techniczno-użytkowe, obsługi stadionu oraz parkingi zostaną zlokalizowane w części przyziemnej. Według projektu pierwsza kondygnacja pełni funkcję wejściową. Na poziomach od drugiego do czwartego znajdują się trybuny usytuowane na jednej płaszczyźnie, a pod nimi dwie kondygnacje z promenadami. Również na tych poziomach zostaną zbudowane cztery budynki, służące jako pomieszczenia funkcjonalno-stadionowe. Na poziomie najwyższym znajdą się stanowiska dla służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo oraz zajmujących się transmisją telewizyjną. Przeznaczenie obiektu będzie związane nie tylko z rozgrywanymi na nim meczami, ale również stanie się on miejscem organizacji dużych imprez kulturalnych, koncertów itp. Dlatego też stadion został zaprojektowany jako obiekt wielofunkcyjny, z którego miasto i mieszkańcy będą korzystać przez co najmniej kilkadziesiąt lat. Obok części stadionowej – sportowej, na którą złożą się strefa VIP (z lożami i incentive box, businessclubem, parkingiem), strefa kibiców (z trybunami i obiektami gastronomicznymi), strefa drużyn (z szatniami) i strefa mediów (z centrum konferencyjnym), została wydzielona również strefa komercyjna. W tej części znajdą się biura klasy A, pomieszczenia rekreacyjne na potrzeby fitness czy część rozrywkowa z kasynem, barami, restauracjami itp.
Podstawowe dane obiektu – powierzchnia terenu pod budowę stadionu: 16 4152 m2 – powierzchnia zabudowy esplanady: 52 753 m2 – powierzchnia zabudowy stadionu: 41 017 m2 – powierzchnia zieleni: 5 402 m2 – kubatura bez przykrycia: ok. 297 556 m3 – kubatura przykrycia: ok. 488 842 m3 – wymiary obiektu: 272 x 224 m – wysokość obiektu: 39,33 m = 155,05 m n. p. m. – ilość kondygnacji: 6 – powierzchnia boiska 68 x 105 m: 7 140 m2 – pokrycie murawy – naturalny produkt darniowy – maksymalna ilość miejsc siedzących dla kibiców: 44 279 – miejsca dla osób niepełnosprawnych wraz z osobą towarzyszącą: 204 – ilość wszystkich miejsc VIP polska liga: 2 130.
Harmonogram prac budowlanych
Wylewanie fundamentów pod wrocławski stadion rozpoczęto w czerwcu, a prace mają zakończyć się jesienią tego roku. Budowę trybun i zorganizowanej pod nimi infrastruktury przewidziano na jesień 2009 r. – wczesna wiosna 2010 r. Żelbetowa konstrukcja stadionu na wysokość około 5,3 m, czyli poziomu +1, zostanie wylana z betonu monolitycznego zbrojonego. Pozostałe poziomy i parkingi zostaną zbudowane z prefabrykatów wysokiej jakości. Działania konstrukcyjne powinny zakończyć się jeszcze w tym roku, a wykończeniowe – jesienią 2010 r. Zimą ruszą prace związane z konstrukcją dachu i potrwają do lata przyszłego roku. Aby można było zakładać siatkę elewacyjną na bryłę obiektu, niezbędne jest zamontowanie wszystkich szklanych elementów dachu, których funkcją będzie wprowadzenie większej ilości światła naturalnego na boisko. Montaż siatki oraz krzeseł na trybunach powinien zostać zakończony jesienią 2010 r. Jeszcze w tym roku rozpoczną się wstępne prace związane z systemem nawadniania, odwadniania i ogrzewania boiska. Potem przez okres, kiedy na powierzchni płyty stadionowej będą pracować maszyny, prace zostaną przerwane, by ostatecznie je zakończyć i położyć murawę jesienią przyszłego roku. Zasadniczej zmianie ulegnie całe otoczenie stadionu, gdzie powstaną nowe drogi dojazdowe, przystanek tramwajowy, promenada, tereny zielone, nieruchomości komercyjne itp. Cała zabudowa stadionowa wraz z otaczającą infrastrukturą ma się znacznie przyczynić do zmiany oblicza tej części miasta, jej rozwoju i napływu nowych inwestycji. Obiekt ten niezaprzeczalnie stanie się nową wizytówką stolicy Dolnego Śląska.
Kilka pytań do prezesa spółki Wrocław 2012, Sławomira Wojtasa
Nadzór nad budową inwestycji na EURO 2012, to poważne wyzwanie. Czy nie obawiał się Pan jego podjęcia?
Stadion to symbol i podstawa Mistrzostw w piłce nożnej – bez niego impreza nie odbędzie się. Równocześnie wrocławski obiekt ma z założenia funkcjonować przez wiele lat po EURO 2012 i służyć miastu oraz jego mieszkańcom. To nie tylko stadion sportowy, to miejsce pracy, rekreacji i rozrywki dla wielu osób, które będzie tworzyło nowe centrum miasta. Takie spojrzenie na inwestycję pozwoli nam dopiero na uświadomienie sobie jej rangi. Jednak na co dzień nie skupiamy się na wizji przyszłości i presji znaczenia realizowanej inwestycji, a na dobrze wykonanej pracy. Jestem dumny z tego, że mam okazję uczestniczyć w realizacji tego projektu. Tym bardziej, że udało mi się zebrać najlepszy z możliwych zespół zaangażowanych profesjonalistów. Dlatego, choć wyzwanie jest duże, jestem pewien sukcesu.
Jak dotychczas przebiegała budowa? Czy pojawiały się jakieś szczególne trudności?
Mimo niesprzyjającej aury podczas tegorocznego lata, udało nam się wyjść z budową ponad poziom zero. Wierzę, że zaplecze techniczne, jakim dysponuje generalny wykonawca, pozwoli na ukończenie budowy zgodnie z harmonogramem. Zadaniem spółki jest dołożenie starań, aby inwestycja spełniała najwyższe standardy jakości i bezpieczeństwa, tak by obiekt mógł być eksploatowany także po zakończeniu mistrzostw przez długie lata.
Co odróżnia wrocławski stadion od pozostałych, powstających w Polsce obiektów?
Z całą pewnością podświetlana siatka okalająca obiekt, której iluminację będzie można dostosować do charakteru odbywającej się na nim imprezy. To również jeden z 22 stadionów piłkarskich na świecie o wysokiej, przyznawanej przez UEFA, klasie ELITE. Nie należy jednak zapominać, że stadion, poza sportową, będzie miał także inne funkcje. W postaci powierzchni biurowych do wynajęcia. W obrębie stadionu będą mogły się znaleźć również dyskoteka, kasyno, centrum fitness, oraz sklep dla fanów, coraz lepiej spisującej się w rozgrywkach ekstraklasy, wrocławskiej drużyny „Śląsk-Wrocław”. Można się spodziewać, że wraz z ukończeniem budowy stadionu oraz towarzyszącej mu infrastruktury w pn. – zach. części Wrocławia powstanie kolejne centrum, które będą mogli odwiedzać nie tylko kibice piłki nożnej i fani koncertów, ale całe rodziny, chcące spędzić ciekawie czas wolny.
Kto zajmie się zarządzaniem obiektu po zakończeniu budowy?
Jesteśmy w trakcie wyboru operatora stadionu, którego zadaniem będzie efektywne zarządzanie stadionem i organizacja jak najciekawszych imprez na gotowym obiekcie. W postępowaniu tym postawiliśmy na doświadczenie kandydatów. Wszyscy pretendenci do miana operatora to międzynarodowe firmy o światowej renomie. Obiekty zarządzane przez te firmy są na stałe wpisane w grafik tras koncertowych takich gwiazd jak Madonna czy The Rolling Stones. Jesteśmy więc pewni, że bez względu na ostateczny wynik postępowania, zarządzać obiektem będzie profesjonalna firma.
Michał Karbowiak 2009-11-10, ostatnia aktualizacja 2009-11-11 15:34
Władze Wrocławia są bliskie sfinalizowania ciągnących się od roku negocjacji w sprawie wyboru firmy zarządzającej stadionem na Maślicach. Prawdopodobnie będzie to amerykańskie konsorcjum SMG World. Rocznie do kasy miasta ma oddawać 25 milionów złotych.
SMG World ostatecznie okazało się jedyną firmą, która zgłosiła się do rozpisanego przez Wrocław przetargu na wybór operatora maślickiego obiektu szykowanego na Euro 2012. W ostatniej chwili z rywalizacji o kontrakt wycofała się firma powiązana z potentatem sportowego biznesu niemieckim Sportfive.
Michał Janicki, w urzędzie miasta koordynujący przygotowania do piłkarskich mistrzostw: - To, że pojawił się tylko jeden oferent, nie jest dla miasta do końca korzystne. Ale nie mamy też na co narzekać. Na świecie jest zaledwie kilku dobrych i sprawdzonych operatorów obiektów sportowych. SMG World zarządza ponad setką, m.in. ośmioma stadionami w USA. Ważne jest też to, że Amerykanie w Europie współpracują z UEFA.
Janicki tłumaczy, że jeśli w ofercie złożonej przez SMG World nie będzie błędów formalnych, umowę można podpisać już w grudniu. Będzie ona obowiązywać do 2022 roku. Amerykanie współpracę z Wrocławiem rozpoczną jednak jeszcze przed Euro. Dlatego z budżetu miasta na początek firma dostanie 13 mln złotych. Janicki: - To pieniądze na rozruch, bo operator będzie nam pomagał, jeszcze zanim stadion zostanie otwarty. M.in. będą naszym konsultantem podczas prac wykończeniowych.
Urzędnicy pytani o koszty miasta związane z wyborem operatora maślickiego stadionu zapewniają, że i tak Wrocławiowi opłaci się przekazanie zarządzania obiektem do zewnętrznej firmy. Rocznie z budżetu miasta SMG World ma dostawać 9 mln złotych. To, co zarobi na stadionie, ma trafiać do kasy miasta. Szacuje się, że roczny zysk to około 25 mln złotych. Janicki: - Umowa przewiduje, że od tej kwoty firma będzie mogła zatrzymać tylko 15 procent. Gdy stadion zacznie zarabiać, będziemy na plusie.
Amerykańskie konsorcjum będzie zobowiązane do utrzymania stadionowej infrastruktur, ale przede wszystkim ma zająć się organizacją przynoszących zyski imprez (nie tylko sportowych, ale także np. koncertów) oraz pozyskać firmy, które na stadionie ulokują siedziby swoich sklepów czy restauracji. - Stadion musi żyć cały rok, nie budujemy go wyłącznie z myślą o Euro 2010 i Śląsku Wrocław. W umowie zabezpieczymy się na wypadek sytuacji, w której operator nie będzie w stanie zarobić na użytkowaniu stadionu. Jeśli miasto nie dostanie spodziewanych pieniędzy, firma zapłaci kary - mówi Janicki.
Oferta złożona przez Amerykanów jest teraz sprawdzana przez prawników. Jeśli byłaby wadliwa, przetarg trzeba będzie powtórzyć. Janicki: - Ale nie zakładamy czarnego scenariusza. Nawet gdyby tak się stało, to nowa procedura nie będzie tak długa. Mamy już sporo doświadczeń. Jeśli uda nam się w przyszłym miesiącu podpisać umowę, to będzie sukces, bo zrobimy to jako pierwsze miasto, które buduje stadion na Euro.
Obiekt na Maślicach ma być gotowy w 2011 roku. Władzom Wrocławia marzy się, by na jego inauguracji zagrała reprezentacja Brazylii. Za przygotowanie inauguracyjnej imprezy odpowiedzialny będzie m.in. właśnie operator stadionu.
W tym tygodniu budowniczowie areny rozpoczęli prace przy pierwszych stropach stadionu. Podobnie, jak w przypadku garażu wielopoziomowego, do jego budowy także wykorzystywane są prefabrykaty.
Belki o długości 8 metrów układane są poziomo na szczycie każdego z 500 wykonanych wcześniej słupów konstrukcyjnych. Pomiędzy nimi umieszczone zostaną cienkie płyty, które po uzupełnieniu betonem utworzą cały strop. Wysokość powstałego w ten sposób jednego stadionowego piętra będzie wynosiła około 5 metrów.
- Do końca roku mają być postawione również kolejne kondygnacje. Prawdopodobnie ten etap zakończy się na wiosnę 2010 roku - mówi nam Magdalena Malara, rzecznik prasowy Wrocław 2012 Sp. z o. o. - Jeśli się uda, pierwsze elementy dachu mogą być wykonane jeszcze przed końcem roku 2009.
Równocześnie z wykonywaniem stropów parteru, na terenie garażu wielopoziomowego prowadzone są prace związane ze stawianiem kolejnych słupów. W zeszłym tygodniu ich liczba zwiększyła się do 25 sztuk. Trzykondygnacyjny garaż w założeniu ma pomieścić 1500 aut. Aby było to możliwe takich słupów musi stanąć ponad 200.
Wraz z postępami w budowie stadionu wzrasta również liczba pracowników, zatrudnionych przy pracach. Obecnie jest to liczba ok. 450 pracowników budowlanych i ponad 150 projektantów.
W najbliższym tygodniu zaplanowane jest kontynuowanie ustawiania i układania elementów prefabrykowanych w obrębie korony stadionu oraz garażu wielopoziomowego. Jednocześnie prowadzone będą prace, związane z wykonywaniem instalacji sanitarnych i wodnokanalizacyjnych.
W ubiegłym tygodniu budowa wrocławskiego stadionu weszła w nową fazę - budowniczowie zaczęli ustawiać gotowe elementy konstrukcji czyli prefabrykaty.
Budowa z prefabrykatów przypomina budowę z klocków lego - do gotowych fabrycznie elementów, dokłada się kolejne i uzupełnia betonem. Taka technologia sprawia, że budowa stadionu jeszcze bardziej przyspiesza. W rejonie garażu wielopoziomowego stoi już 7 takich słupów. Kolejne są zwożone na plac budowy po to, by w przyszłym tygodniu ustawiać je niejako „hurtem" - po kilka elementów dziennie.
Oprócz garażu także stropy parteru, będą układane z gotowych belek i uzupełniane betonem. To nastąpi po wykonaniu wszystkich ścian tego poziomu. Obecnie, gotowych jest już prawie 80% ścian parteru.
Technologia budowy stadionów za pomocą prefabrykatów to najnowocześniejszy i najefektywniejszy sposób stosowany przy powstawaniu największych i najbardziej podziwianych aren na świecie, jak Camp Nou czy Alianz Arena.
Prefabrykaty, na budowę wrocławskiej areny, przyjeżdżają z kilku wytwórni m.in. z LPP Legnica sp. z o.o. oraz Fabud WBK S.A. Pierwsza z wymienionych fabryk dostarczała materiały m.in. na budowę stadionu piłkarskiego w Lubinie czy Legnicy oraz projektów dla VOLVO, LG Philips czy Lenovo, druga uczestniczyła w realizacji wielu dolnośląskich inwestycji, mi.in. dla IKEA, Toyota, Parkridge.
Ponadto na froncie robót trwa wykonywanie instalacji wodnych i kanalizacyjnych oraz prace fundamentowe pod esplanadę tj. wykonywanie stóp fundamentowych i słupów konstrukcyjnych.
Klub z Oporowskiej oraz kibice zielono-biało-czerwonych chcą, aby ulica, przy której powstanie nowy stadion na Maślicach, nosiła imię Śląska. I jest duża szansa, że tak się stanie.
Urząd miejski ogłosił konkurs na nazwę ulicy i praktycznie każdy może zgłosić swoją propozycję. To pierwszy etap konkursu, który potrwa do 15 listopada. I klub z Oporowskiej chce zgłosić właśnie swoją nazwę.
- Stadion na Maślicach będzie domem Śląska, więc to naturalne, że zarówno klub, jak i kibice powinni mieć wpływ na nazwanie ulicy, przy której stanie nowy obiekt. Wspólnie ze Stowarzyszeniem Kibiców Wielki Śląsk ustaliliśmy, że "ulica Śląska" jest najbardziej adekwatna. Z jednej strony jasno i precyzyjnie odnosi się do nazwy naszego klubu, a z drugiej wyraźnie nawiązuje do regionu, którego stolicą jest Wrocław - mówi Michał Mazur, rzecznik Śląska.
Komisja wybierze dwie najczęściej pojawiające się nazwy oraz dwie najciekawsze i ta czwórka stanie do finałowego pojedynku, który zostanie przeprowadzony w formie sondy na stronach internetowych i potrwa od 19 listopada do 2 grudnia.
Biorąc pod uwagę organizację kibiców Śląska oraz ich miłość do klubu, jest duża szansa, że jeżeli proponowana nazwa przejdzie do finału, okaże się zwycięska. Oficjalne ogłoszenie wyników nastąpi 8 grudnia.
Marcin Torz 2009-10-28 20:20:45, aktualizacja: 2009-10-28 20:21:49
Ekipy, które budują stadion piłkarski na Maślicach, zaczęły stawianie przy nim parkingu dla kibiców.
Obiekt będzie miał cztery kondygnacje. W sumie zmieści się tam półtora tysiąca samochodów. Robotnicy właśnie rozpoczęli stawiać betonowe słupy, które mają utrzymywać konstrukcję. Na razie jest ich 7, ale wszystkich ma być 249.
Tymczasem w dwóch innych miejscach widać już dokładnie, gdzie trybuny połączą się z murawą. Trwa tam już wylewanie betonu. To dopiero początek, bo cała budowa pochłonie prawie pół miliona ton tego surowca, czyli tyle, ile pomieści 20 tysięcy betoniarek. Robotnicy, których na budowie jest prawie 500, budują również pomieszczenia, które znajdą się pod trybunami.
- To właśnie tutaj powstaną sale konferencyjne, dyskoteka czy biura - opowiada Magdalena Malara, rzeczniczka spółki Wrocław 2012, która odpowiada za budowę stadionu na Maślicach. Po meczu kibice będą też mogli pograć w... ruletkę, bo zaprojektowano tam także kasyno. Trybuny pomieszczą ponad 40 tys. kibiców. Nie będzie jednak ścisku przy wejściach, bo projektant zaplanował aż 60 bram.
Na maślickim stadionie zostaną rozegrane mecze w ramach piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku. Ale zanim tak tak się stanie, będzie trzeba go przetestować. Dlatego po zakończeniu budowy i odbiorach technicznych, czyli na początku 2011 roku, zostaną rozegrane pierwsze mecze.
ZDJĘCIA Z BUDOWY STADIONU: http://www.polskatimes.pl/gazetawroclaw ... material_1