Ulica Pomorska we Wrocławiu w końcu doczeka się przebudowyfot. Mariusz Bartodziej

Ulica Pomorska we Wrocławiu w końcu doczeka się przebudowy

REKLAMA
Mieszkańcy Nadodrza są coraz bliżej doczekania się po latach przebudowy jednej z głównych ulic na swoim osiedlu. Jeszcze w tym półroczu zakończy się projektowanie inwestycji przez firmę BBKS-Projekt z Wrocławia. Co warte podkreślenia, sam zakres czałego przedsięwzięcia będzie znacznie szerszy niż pierwotnie planowało miasto.
Ul. Pomorska stanowi główne połączenie pomiędzy mostami Pomorskimi a Osobowickim, na linii północ-południe. Pierwotnie projekt miał objąć fragment do placu Staszica, a odcinek od niego do mostu Osobowickiego – tylko koncepcja programowo przestrzenna. Gmina Wrocław zdecydowała się jednak, że w ramach inwestycji kompleksową przebudowę przejdzie nie tylko układ drogowy i torowy, ale także cała infrastruktura podziemna
Oprócz tego w ramach inwestycji przebudowany ma zostać również fragment placu Staszica – od wiaduktu na ul. Reymonta do ul. Pomorskiej. Jednak jako pierwszy wyremontowany i przebudowany ma zostać krótki odcinek od mostów Pomorskich do skrzyżowania z ulicą Cybulskiego.
fot. Mariusz Bartodziej
fot. Mariusz Bartodziej

Remont konieczny od zaraz

REKLAMA
– Dla mnie i wszystkich osób walczących od lat o remont ulicy Pomorskiej najważniejsze jest nasze wspólne bezpieczeństwo. I mówię tu o bezpieczeństwie wszystkich wrocławian: zarówno kierowców, jak i rowerzystów, pieszych oraz osób poruszających się komunikacją miejską – wyjaśniała nam Izabela Duchnowska ze stowarzyszenia Nowe Nadodrze.
Tłumaczyła, że kierowcy muszą borykać się z dziurami, rowerzyści z rozmaitymi przeszkodami, a piesi m.in. nie widzą nic po jednej ze stron, gdy chcą się dostać na przystanek przy pl. Staszica.
– Brakuje także legalizacji przejść dla pieszych – miejsc użytkowanych przez mieszkańców kiedyś legalnie, a niestety jakiś czas temu zlikwidowano pasy – zauważała Izabela Duchnowska.
Wśród pozostałych problemów wymienia jeszcze zły stan torowisk, co przyczynia się do wykolejeń tramwajów, i ograniczony dostęp do przystanku przy pl. Staszica (proponuje utworzenie przystanku wiedeńskiego).
– Remont Pomorskiej nie jest żadnym absurdalnym żądaniem "aktywistów". Powinien być teraz absolutnym priorytetem miasta – podkreślała Duchnowska.

Komentarze (4)

Napisz komentarz
słoik(gość)
a kiedy zrobią porządek z torem testowym zawieszeń, zwanym potocznie ulicą powstańców śląskich?
Loper(gość)
Technologia zabudowy  torowiska  oparta jest na procedurach budowlanych - nie da się inaczej -  każde torowisko  musi mieć stabilne podłoże, żeby nie było niszczenia szyn, rozjazdów - brakuje fachowców w MPK . Potrzebny zatem  remont kapitalny ulicy z całą infrastrukturą inżynierii podziemnej, utwardzenia i dobrego podłoża pod torowisko - a to są olbrzymie koszty i wyłączenie ulicy na długie miesiące - tak jak było na Hubskiej . Konieczność dodatkowych stacji transformatorowych, bo nowe tramwaje zbyt obciążają linie i częste wyłączenia http://www.inzynierbudownictwa.pl/technika,materialy_i_technologie,artykul,torowiska_tramwajowe___roboty_budowlane__pelna_wersja_artykulu_,10247
Lukasz(gość)
Uzupełnieniem tej układanki jest Most Osobowicki przez to można liczyć remonty będą trwały 5 lat jak to wszystko sparaliżuje północną część miasta wolę nawet nie myśleć
Raff(gość)
Tyle lat PO wojnie to jest skandal. Wrocław to dno jeśli chodzi o drogi. Za 100 lat wyremontują Kruczą i okolice
REKLAMA