Trzy znane galerie handlowe znikną z mapy stolicy. W Warszawie funkcjonuje wiele tego typu obiektów. Ostatnio kilka z nich ogłosiło plany na przyszłość. Wynika z nich, że wkrótce te miejsca porozrzucane po mapie Warszawy przejdą do historii. Co powstanie w zamian?
• Trzy warszawskie centra handlowe – Dom Mody Klif, Galeria Bemowo i CH Land – znikną z mapy handlowej stolicy
• W ich miejscu mają powstać nowoczesne osiedla mieszkaniowe, a w niektórych przypadkach także nowe przestrzenie usługowe
• To wyraźny sygnał zmieniających się trendów w urbanistyce stolicy
Dom Mody Klif: ikona zakupów ustępuje miejsca mieszkaniówce
Dom Mody Klif, jedna z najstarszych i najbardziej prestiżowych galerii handlowych w Warszawie, ogłosiła plany zakończenia działalności. W miejscu obiektu przy ul. Okopowej ma powstać osiedle mieszkaniowe składające się z ośmiu budynków o wysokości od 5 do 11 kondygnacji. Centralnym punktem kompleksu będzie 18-piętrowa dominanta.
Zgodnie z koncepcją urbanistyczną, w nowych budynkach zamieszka około 1600 osób w 900 mieszkaniach. Inwestor zapowiada również konsultacje społeczne oraz współpracę z miastem w zakresie rozwoju lokalnej infrastruktury, w tym edukacyjnej.
Klif przez lata był symbolem zakupów klasy premium, oferując ekskluzywne marki modowe, takie jak Max Mara, Marella, Boggi Milano, Elisabetta Franchi czy Jacadi.
Bemowo 2.0: nowe osiedle zamiast galerii
Zmiany czekają również Galerię Bemowo, która – podobnie jak Klif – została otwarta w 1999 roku. W jej miejscu planowane jest osiedle Bemowo 2.0, obejmujące siedem bloków mieszkalnych z 1215 lokalami dla blisko 3 tysięcy mieszkańców.
Inwestycja realizowana będzie w ramach tzw. ustawy „lex deweloper”, a jej wdrożenie rozciągnięte zostanie w czasie. Do momentu wygaśnięcia obowiązujących umów najmu, Galeria Bemowo będzie funkcjonować bez przerwy.
Nowy kompleks ma zachować charakter usługowo-handlowy. W planach są liczne lokale usługowe, supermarket, drogeria, restauracje, kawiarnie oraz punkty handlowe.
Mokotów: niepewna przyszłość CH Land
Trzecią galerią, która może zniknąć z mapy Warszawy, jest Centrum Handlowe Land na Mokotowie. Obiekt również pochodzi z 1999 roku i od lat wymaga gruntownej modernizacji. Początkowo planowano jego rozbiórkę i budowę nowoczesnego kompleksu biurowo-handlowego, jednak deweloper Ghelamco wycofał się z inwestycji i sprzedał swoje udziały.
Przyszłość CH Land pozostaje niejasna. Pewne jest jedno – obecna forma obiektu, określana przez wielu jako „skansen lat 90.”, nie odpowiada współczesnym standardom estetycznym ani funkcjonalnym.
Trend: mieszkaniówka zamiast galerii
Przykłady Klifu, Bemowa i Landu dobrze ilustrują dwa wyraźne trendy w przestrzeni miejskiej Warszawy. Pierwszy to stopniowe odchodzenie od klasycznych galerii handlowych na rzecz zabudowy mieszkaniowej. Drugi – eliminacja przestarzałych obiektów z lat 90., które nie spełniają współczesnych oczekiwań urbanistycznych.
W stolicy wciąż funkcjonuje jeszcze kilka centrów handlowych z końca XX wieku, m.in.. CH Panorama, G City Targówek, Reduta, Promenada, Westfield Mokotów oraz Sadyba Best Mall. W przypadku tego ostatniego pojawiły się już pogłoski o zamknięciu, które jednak zostały zdementowane przez właściciela.
Zdjęcie główne w artykule: Dom Mody Klif - (Fot. Adrian Grycuk - CC BY-SA 3.0.pl / Wikimedia Commons - pl.wikipedia.org).