Wojewoda unieważnił decyzję w sprawie budowy kontrowersyjnego budynku w miejscu wyburzonego basenu w kompleksie Stadionu Olimpijskiego

Pozwolenie na budowę domu studenckiego Start Park w kompleksie Stadionu Olimpijskiego zostało wydane przez prezydenta Wrocławia  Jacka Sutryka w dniu 16 marca 2021 roku. Prezydent tłumaczył się z decyzji nr 842/2021 tym, że sytuacja jaka zaistniała i wydane przez niego pozwolenie, to skutki decyzji podejmowanych już wiele lat temu i że on w tym momencie niewiele już mógł zrobić, żeby skutecznie zablokować realizację nowej inwestycji na tej działce. 

W czerwcu tego roku prezydent Sutryk w imieniu gminy Wrocław zaoferował właścicielowi tej nieruchomości, spółce Dolnośląskie Inwestycje, odkupienie tej działki w zamian za inny grunt na terenie miasta Wrocławia. Jednak deweloper nie przystał na taką propozycję ze strony prezydenta Sutryka. Prezes spółki Dolnośląskie Inwestycje  wydał oficjalne oświadczenie w którym poinformował, że taką postawę miejskich urzędników poczytuje jako naruszenie zasady zaufania do organów samorządu terytorialnego oraz zasady pewności prawa.

Kiedy już wydawało się, że nic już nie może zatrzymać realizacji inwestycji o nazwie Start Park w miejscu dawnego basenu w kompleksie Stadionu Olimpijskiego, wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski poinformował oficjalnie, że 2 listopada stwierdził nieważność decyzji prezydenta Sutryka. Z jakiego konkretnie powodu to uczynił?

– Unieważniłem w środę decyzję dotyczącą rozbiórki zabytkowego basenu w kompleksie Stadionu Olimpijskiego we Wrocławiu, gdzie inwestor chce budować budynek. W ocenie prawników z mojego urzędu doszło tam do złamania prawa, ale oczywiście inwestor ma jeszcze prawo odwołać się od decyzji wojewody – poinformował Jarosław Obremski.

Jak czytamy w komunikacie wojewody: – Projektowana inwestycja zostanie poprzedzona rozbiórką m.in. trybun ziemnych jednoznacznie wpisanych do rejestru zabytków w 1991 r. W ocenie wojewody rozbiórka tej budowli ziemnej powinna zostać poprzedzona jej skreśleniem z rejestru zabytków, na co inwestor nie uzyskał zgody Generalnego Konserwatora Zabytków.

Warto jednak podkreślić, że w tym samym komunikacie wojewoda Obremski przyznaje, że: – W odniesieniu do sygnalizowanej niezgodności inwestycji z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego Wojewoda Dolnośląski nie stwierdził rażącego naruszenia prawa w tym zakresie. W szczególności poza zakresem postępowania prowadzonego przez wojewodę, była kwestia faktycznie realizowanej inwestycji (przeznaczenia).

Wygląda więc na to, że warunkiem realizacji dalszych prac na tej działce i budowy kontrowersyjnego budynku w miejscu po pozostałościach przedwojennego basenu jest wyłącznie formalna zgoda Generalnego Konserwatora Zabytków. Czy inwestor - Dolnośląskie Inwestycje będzie się w ogóle o taką zgodę starał i jak zareaguje na stwierdzenie nieważności pozwolenia na budowę, którą wydał teraz wojewoda dolnośląski? Przecież wcześniej otrzymał pozwolenie na realizację swojej inwestycji od miejskich urzędników.