Wrocław: Centrum biurowe Karkonoska po latach powstanie? GTC sprzedał teren

Globe Trade Centre S.A. sfinalizował w lipcu sprzedaż nieruchomości położonej przy ul. Przyjaźni 2a-c (wzdłuż al. Karkonoskiej) na Partynicach. Nie wskazuje nabywcy. Zgodnie z naszymi nieoficjalnymi ustaleniami jest nim Triada Dom. Deweloper z Trzebnicy nie chce komentować tych doniesień.

– Zdecydowaliśmy się na sprzedaż działki przeznaczonej pod zabudowę mieszkaniową [w planie miejscowym ten teren leży w strefie objętej zakazem zabudowy mieszkaniowej, przyp. red.], ponieważ zgodnie ze strategią firmy wycofaliśmy się z tego sektora w 2015 roku – wyjaśnia nam przedstawiciel GTC. – Nie publikujemy ceny sprzedaży. Na chwilę obecną nie planujemy żadnych inwestycji we Wrocławiu.

MPZP dopuszcza w tej lokalizacji m.in. biura, handel detaliczny (do 2 tys. mkw.) i hurtowy, usługi finansowe i turystyczne, a także apartamenty (na ostatniej kondygnacji). Budynki mogą sięgnąć 40 m, a dominanta, zaplanowana na rogu Karkonoskiej/Przyjaźni, 45-50 m.

GTC chciał zbudować przy ul. Przyjaźni 2a-c, na terenie o powierzchni około 1,3 ha, centrum biurowe Karkonoska (byłaby to jego druga inwestycja we Wrocławiu po biurowcu Globis). W sierpniu 2008 roku wybrał na generalnego wykonawcę pierwszego etapu firmę Budimex Dromex. Wartość umowy wyniosła 44,6 mln euro (148,4 mln zł). Budowa miała ruszyć 1 września. Pierwszy budynek miał być gotowy pod koniec 2009 roku, a drugi w 2010 r.

Inwestycja była zaplanowana jako kompleks składający się z trzech obiektów o łącznej powierzchni najmu ok. 32 tys. mkw. Byłyby ułożone kaskadowo: dwunasto-, ośmio- i pięciokondygnacyjny. Oprócz biur przewidywano też przestrzeń handlowo-usługową oraz blisko 550 miejsc parkingowych.

Wizualizacja planowanego w przeszłości centrum oraz zdjęcia nieruchomości są dostępne w galerii.

Na pobliskim terenie, przy zbiegu al. Karkonoskiej i ul. Wyścigowej, też powstanie nowa inwestycja. Archicom S.A. przygotowuje się do realizacji ponad 500 apartamentów. We wrześniu ubiegłego roku informowaliśmy, że dostał już pozwolenie na budowę, ale mieszkańcy odwołali się do wojewody. Procedura trwa, a deweloper czeka na uprawomocnienie się decyzji.