[Wrocław] Do końca marca ze stadionu znikną robotnicy

tuWroclaw.com

Wszystkie prace budowlane na wrocławskim Stadionie Miejskim mają skończyć się do kwietnia. Pozostały do wykonania jeszcze kioski na esplanadzie, parkingi i iluminacja obiektu. Max Boegl zapewnia, że doszedł już do porozumienia z podwykonawcami, którzy opuścili stadion po bankructwie dwóch firm.

Ostateczny termin zakończenia wszystkich prac to 31 marca. Przedstawiciele Maxa Boegla, głównego wykonawcy stadionu potwierdzają tę datę.

- Kończymy budowę dziesięciu kiosków. Osiem z nich znajdzie się na esplanadzie stadionu - będą to punkty gastronomiczne i fanshopy. Dwa kioski, które będą pełnić funkcję kas staną poza terenem obiektu - wyjaśnia dr inż. Jens Stark, dyrektor kontraktu Max Boegl.

Znowu ruszyła budowa parkingów, przerwana wskutek bankructwa firmy THK. Max Boegl dogadał się z podwykonawcami niemieckiej firmy-matki. Parkingi zielone wykończy firma Fabrig, a budową parkingów autobusowych zajmie się Remdro. Trwa także urządzanie kuchni dla firmy cateringowej.

W najbliższym czasie wystartują również prace nad iluminacją membrany wokół stadionu.

- Iluminację stworzą dwa ringi oświetleniowe. Nad pierwszym poziomem stadionu pojawi się 350 lamp ledowych zmieniających kolor. Drugi rząd lamp umieścimy na czwartej kondygnacji obiektu. Na przełomie marca i kwietnia iluminacja powinna być gotowa - twierdzi Jens Stark.

Przedstawiciele Maxa Boegla podkreślają, że wszyscy podwykonawcy gdańskiej firmy CES, która ogłosiła bankructwo, są już z powrotem na budowie. Robotnicy przerwali prace w listopadzie, gdy nie dostali należnych im pieniędzy. Zaległe kwoty ma im wypłacić jeszcze raz niemiecki wykonawca Stadionu Miejskiego. 


Tuż przed samym Euro 2012 wyczyszczona zostanie membrana, tak by odzyskała swój pierwotny kolor.

- Ona naprawdę jest biała. Przekonacie się o tym, jak ją wyczyścimy - mówi Jens Stark.

Autor: Tomek Matejuk