We wtorek dowiemy się czy przy wrocławskim stadionie powstanie galeria handlowa. Działka budowlana z wykopem pod fundamenty, wyceniana przez miasto na 80 mln zł, czeka na nabywców. Za kilka godzin okaże się czy ktoś się zgłosił.
- O 13.00 otworzymy oferty i wtedy będzie wiadomo kto ile pieniędzy zaproponował – mówi Julia Wach z wrocławskiego magistratu.
Nie oznacza to jednak końca przetargu. Po tym, jak urzędnicy poznają oferty, rozpocznie się analiza dokumentów i wtedy zostanie wyłoniony zwycięzca. Na razie nie wiadomo jednak czy chętni się zgłosili. – Nie mogę niczego zdradzać – dodaje Wach.
Ja mam tylko nieoficialne informacje, że na pewno swojej oferty nie złożył Rank Progress (a Pan prezes Mroczka wcześniej myślał o tym terenie).
I to był prawdopodobnie jedyny polski gracz zainteresowany tym gruntem. Myślę, że pośród potencjalnych zainteresowanych były lub będą raczej fundusze inwestycyjne, które maja środki, duże środki na tego typu inwestycje.
Anubisie, czy to prawda, ze jeden z zainteresowanych nabyciem tej nieruchomości kilka dni temu zrezygnował z udziału w tym przetargu? Chodzi o tego polskiego "rodzynka".
Trwa przetarg na sprzedaż trzech działek tuż przy Stadionie Miejskim, na których pierwotnie Zygmunt Solorz-Żak miał wybudować galerię handlową. Miasto za teren o powierzchni przekraczającej 6,5 hektara chce co najmniej 80 mln złotych. O tym, czy są chętni na wyłożenie takiej kwoty przekonamy się w połowie września.
Przypomnijmy, biznesmen Zygmunt Solorz-Żak miał w tym miejscu wybudować galerię handlową.
[...] "Ponadsześciohektarowa działka, na której jest teraz wielki wykop, zostanie sprzedana. Przetarg zapowiedziano na wrzesień tego roku. Cena wywoławcza: 80 milionów złotych. Mimo niekorzystnej sytuacji na rynkach nieruchomości, w urzędzie są pewni, że znajdzie się nabywca tak drogiego terenu. Jeden z wysoko postawionych urzędników powiedział nam nawet, że jedna znana firma zdeklarowała już, że na pewno wystartuje w przetargu. Czy tak się stanie? Zobaczymy niebawem." [...]
Bo ten artykuł pisała osoba, która od wielu lat zajmuje się INWESTYCJAMI we Wrocławiu, RYNKIEM NIERUCHOMOŚCI, a nie trawniczkami, dziurawymi chodnikami, celebrytami i kto kogo ****. Po prostu kompetentna osoba.
Wracając do tematu - ja też liczę na to, że nie tylko miastu uda się za godziwe pieniądze sprzedać te działkę, ale i że faktycznie kupi ją poważny inwestor, z kategorii tych, którzy mało obiecują, za to dużo i szybko budują (vide: SKANSKA we Wrocławiu).
Wg mnie 80 mln zł za 6,2 ha w takiej lokalizacji (AOW-milion smaochodów miesięcnzie, stadion, wiele dróg dojazdowych z miasta i z kierunku miedziowa, lotnisko itp.) to hiperokazja (myślę, że w czasie hossy można by bić rekord CP). Ta działka jest unikalna na tle Europy Środkowej, a nie tylko Wrocławia czy Polski. Pamiętajmy, że 4,5 ha Centrum Południowe poszło za 302 mln zł netto. CP niby w centrum ale jak wiemy nie do końca ;)
Dobrze, konkretnie napisany artykuł. Ja też sądzę, że biorąc pod uwagę te wszystkie zapisy w mpzp i lokalizację działki, to te 80 mln zł, to jest okazja. Może nie wielka, ale na pewno okazja. A sama ilość i <jakość> firm, które są w tej chwili zainteresowane tą działką (a pewnie jest ich jeszcze kilka, o których my nie wiemy), pokazuje, że teren ma potencjał, a cena wcale nie jest przesadzona (choć dla przeciętnego mieszkańca, może wydawać się kosmiczna i wzięta z sufitu).
W Urzędzie Miejskim nie podpalali by się z jej sprzedażą i wiarą w te 80 mln (zresztą aktualna wycena rzeczoznawców), gdyby nie konkretne zainteresowanie tym terenem. I to od ponoć naprawdę konkretnych firm i inwestorów.
Już samo to, że o możliwosci jej kupna wypowiada się publicznie nawet szef Rank Progressu, który mimo wszystko nie jest na razie jeszcze prawdziwym "wielkim graczem" (firma z roku na rok mocno inwestuje, kupuje, sprzedaje, buduje, ale to jeszcze nie ekstraklasa), daje sporo do myślenia. Skoro taki Rank Progress jest nią zainteresowany, to co dopiero móiwć o naprawdę duzych graczach, którzy słali i ślą nadal zapytania do Urzędu Miejskiego?
"Orzech" napisał: Tylko, że Pan Prezes mówił w jednym z ostatnich wywiadów, że owszem, jest zainteresowany tą działką, ale jego firma nastawia się na łapanie okazji, a 80 mln zł za tę działkę chyba okazją nie jest?
I co z Amerykanami? Staną do przetargu? Mały "Manhattan" dalej aktualny?
Wg mnie 80 mln zł za 6,2 ha w takiej lokalizacji (AOW-milion smaochodów miesięcnzie, stadion, wiele dróg dojazdowych z miasta i z kierunku miedziowa, lotnisko itp.) to hiperokazja (myślę, że w czasie hossy można by bić rekord CP). Ta działka jest unikalna na tle Europy Środkowej, a nie tylko Wrocławia czy Polski. Pamiętajmy, że 4,5 ha Centrum Południowe poszło za 302 mln zł netto. CP niby w centrum ale jak wiemy nie do końca ;)
Znasz tą starą maksymę biznesową? "Każda działka jest warta dokładnie tyle, ile ktoś jest w stanie za nią zapłacić"
Myślę, że Amerykanie przystąpią do tego przetargu. Bądż co bądż, trochę już wydali pieniążków na sporządzenie analizy. Ale w UM to chyba jako jedyni nie byli. Oni lubią budować wysoko i wyciskać mocno każdy m2 powierzchni z mpzp, więc pewnie plany odnośnie wysokiej zabudowy są aktualne.
Ale na Sky Tower bis bym nie liczył :) Raczej coś albo 40-55, albo 56-99,9
Tylko, że Pan Prezes mówił w jednym z ostatnich wywiadów, że owszem, jest zainteresowany tą działką, ale jego firma nastawia się na łapanie okazji, a 80 mln zł za tę działkę chyba okazją nie jest?
I co z Amerykanami? Staną do przetargu? Mały "Manhattan" dalej aktualny?
Każdy z czterech zainteresowanych (o których mi nieoficialnie wiadomo) zakupem tej działki, planuje na tym terenie inwestycję typu mixed-use. Więc niewykluczona jest również i częściowo funkcja sportowo-rozrywkowa. Ale główny nacisk położony będzie z pewnością na handel/usługi i powierzchnie biurowe. Nawet Pan Mroczka.
Do budowy sieci osiedlowych basenów we Wrocławiu już się przymierzano. I na przymiarkach się skończyło, bo się biznes nie "bilansował"
Teraz po raz kolejny ma próbować samo miasto, w ramach PPP, ale jakoś zainteresowanych brak
Z tego co widać i co słychać, to ci zainteresowani tym terenem obok stadionu, to raczej w planach nie mają budowy ani aquaparku w tym miejscu ani nawet małego, osiedlowego basenu (w ramach większej inwestycji).
"darekk" napisał: Drugi, który przynosiłby straty, skoro pierwszy nie przynosi?;)
Pierwszy nie przynosi strat z prostej przyczyny - bo jest tylko jeden we Wrocławiu, a porównywalna konkurencja jest dopiero w Polkowicach :) Basenów w Oleśnicy czy Trzebnicy nie liczę, bo to nie ta liga.
Zobacz też ile jest we Wrocławiu ogólnodostępnych (przez cały dzień, bez ograniczeń) krytych basenów. I teraz masz odpowiedż, dlaczego obecny aquapark cieszy się takim powodzeniem.
Drugi aquapark, to teoretycznie o połowę mniejszy zysk, o połowę mniej ludzi. A wtedy już, ani jeden ani drugi aquapark mogą przestać wychodzić na swoje. Jakoś żaden prywatny inwestor nie palił i nie pali się do budowy drugiego aquaparku we Wrocławiu.
Jeszcze latem pod młotek trafi wielka dziura koło stadionu na Pilczycach. W urzędzie miejskim są pewni, że ponad 6-hektarowy wykop znajdzie nowego właściciela bardzo szybko. - Mamy wstępne oferty i jest ich wiele - przyznaje Paweł Czuma, dyrektor biura prasowego we wrocławskim magistracie. - Można powiedzieć, że z całej Europy - dodaje Paweł Czuma.