Magistrat szuka operatora Wrocławskiego Roweru Miejskiego na lata 2019-2022. Orange Polska sądzi, że wszystkie warunki postępowania spełnia wyłącznie obecny zarządca systemu – Nextbike Polska. – Opis przedmiotu zamówienia powinien umożliwiać wykonawcom jednakowy dostęp do niego – przekonuje operator komórkowy. – Nie może być mowy o utrudnianiu uczciwej konkurencji – odpowiada Nextbike.
Firma Orange Polska S.A. złożyła 27 lipca odwołanie do prezesa Krajowej Izby Odwoławczej w sprawie przetargu na uruchomienie oraz kompleksową eksploatację samoobsługowej wypożyczalni rowerów publicznych we Wrocławiu. Potencjalny oferent zarzuca zamawiającemu – Gminie Wrocław – m.in. niedostosowanie warunków udziału do przedmiotu zamówienia oraz jego niejednoznaczny i niewyczerpujący opis. W związku z tym wnosi o modyfikację dokumentacji.
– Powodem wniesienia niniejszego odwołania są niezgodne z prawem działania oraz zaniechania zamawiającego mogące prowadzić do utrudnienia uczciwej konkurencji, polegające na wadliwym zredagowaniu postanowień specyfikacji istotnych warunków zamówienia – pisze Jolanta Kamińska, dyrektor handlowy i pełnomocnik Orange Polska.
Podkreśla, że narusza to ich interes w uzyskaniu zamówienia i zapowiada, że uwzględnienie odwołania pozwoli im złożyć ofertę z realną szansą na zwycięstwo.
Warunek doświadczenia spełnia tylko jedna firma?
Głównym zarzutem Orange jest warunek uczestnictwa w postępowaniu dotyczący uruchomienia co najmniej jednego systemu wypożyczalni rowerów miejskich obejmującego minimum 1000 rowerów i 100 stacji oraz eksploatacji systemu o takiej skali co najmniej przez rok. W przekonaniu firmy ten zapis narusza przepis ustawy mówiący o tym, że określone warunki udziału muszą być proporcjonalne do przedmiotu zamówienia i umożliwiać ocenę zdolności wykonawcy do realizacji zadania.
Jak zauważa Jolanta Kamińska, nie można stwierdzić, że uruchomienie i zarządzanie systemami w kilku mniejszych miejscowościach (gdzie rowerów jest mniej) nie gwarantuje odpowiedniej realizacji zadania.
– Jest wręcz przeciwnie – powyższe daje rękojmie należytego wykonania przedmiotowego zamówienia. Skoro bowiem wykonawca w sposób należyty obsługuje mniejszą liczbę rowerów, ale w kilku lokalizacjach, to tym bardzie jest w stanie zarządzać większą liczbą rowerów, ale w jednej lokalizacji – przekonuje Kamińska.
Dodaje, że według ich wiedzy postawione warunki doświadczenia spełnia wyłącznie Nextbike Polska – obecny operator Wrocławskiego Roweru Miejskiego, obecny także m.in. w Poznaniu i Warszawie. Powołuje się na uchwałę Krajowej Izby Odwoławczej, według której konieczne jest zachowanie równowagi pomiędzy oczekiwaniem przez zamawiającego gwarancji należytego wykonania zadania a interesem uczestników. Nie można eliminować ich w udziale poprzez wygórowane wymagania.
Orange proponuje wprowadzenie wymogu złożenia próbki systemu, tak by można go przetestować na etapie oceny ofert. Dołączono by do niego np. rower z aplikacją do wypożyczenia i zwrotu roweru. Dodatkowo oczekuje zmiany przytoczonego warunku na minimum trzykrotne uruchomienie roweru miejskiego obejmującego co najmniej 200 pojazdów i 20 stacji oraz eksploatację przez co najmniej rok takiego z minimum 100 rowerami i 10 stacjami.
Oskarżenia o nieuczciwą konkurencję
Operator komórkowy na tym nie poprzestaje. Zwraca jeszcze m.in. uwagę na wymóg wypożyczania i zwracania rowerów poprzez aplikację bądź komputer umieszczony na pojeździe. Terminale na stacjach są więc zbędne, a mimo to zamawiający uwzględnia je w dokumentacji. Orange stwierdza, że przetarg jest "ukierunkowany" na Nextbike, ponieważ tylko ta firma wprowadza terminale i to z wyświetlaczem LCD (kolejny wymóg zamawiającego), przy czym istnieją, jak czytamy w odwołaniu, nowocześniejsze rozwiązania, jak matryca IPS. Orange oczekuje zatem usunięcia z dokumentacji stacji z terminalami i pozostawienia wyłącznie tych z totemem.
Zdaniem potencjalnego oferenta, uczciwą konkurencję utrudniają jeszcze zapisy dotyczące roweru elektrycznego, wskazujące na rozwiązania oferowane przez Nextbike w Warszawie.
Równy dostęp do zamówień
REKLAMA
Orange ocenia, że zamawiający naruszył w ogłoszonym przetargu przepisy dotyczące jednoznacznego i wyczerpującego opisu zamówienia, zakazu formułowania go tak, by utrudniać uczciwą konkurencję oraz niedopuszczenia wskazywania m.in. patentów konkretnego wykonawcy, jeżeli mogłoby go to uprzywilejować bądź wyeliminować innych.
– Opis przedmiotu zamówienia powinien umożliwiać wykonawcom jednakowy dostęp do niego i nie może powodować nieuzasadnionych przeszkód w otwarciu zamówień publicznych na konkurencję. […] Sposób opisania wymagań zamawiającego zakwestionowanych przez odwołującego wskazuje na rozwiązanie konkretnego producenta, tj. Nextbike Polska S.A. – wyjaśnia Jolanta Kamińska, dyrektor handlowy i pełnomocnik Orange Polska.
"Nie ma mowy o nieuczciwej konkurencji"
– Argumenty podnoszone w odwołaniu są bezzasadne. Z dostępnych publicznie informacji jasno wynika, że na rynku europejskim, na którym prowadzone jest postępowanie, jest wielu wykonawców spełniających kryteria – stwierdza Marek Pogorzelski, rzecznik prasowy Nextbike Polska.
Dodaje, że nawet w Polsce wymogi spełnia więcej niż jeden operator. W związku z tym, tłumaczy Pogorzelski, nie może być mowy o utrudnianiu uczciwej konkurencji.
– W naszej ocenie złożenie odwołania zostało podyktowane faktem, że nieposiadająca doświadczenia we wdrażaniu i obsłudze systemów roweru publicznego firma planuje wzięcie udziału w jednym z największych w Polsce przetargów – mówi rzecznik prasowy Nextbike.
Nextbike o faworyzowaniu Orange
Orange, we współpracy z Roove, jest operatorem m.in. roweru miejskiego w Olsztynie. Miasto wprowadziło system z opóźnieniem m.in. ze względu na odwołania potencjalnych oferentów. Zarzucali faworyzowanie firmy Roove, ponieważ, ich zdaniem, tylko jej rowery odpowiadały specyfikacji zamówienia.
Nextbike odwoływał się dwukrotnie i za każdym razem się wycofywał. Firma stwierdziła, że postępowanie dotyczyło uruchomienia systemu tylko na najbliższe miesiące, dlatego miasto będzie miało możliwość wprowadzenia korekty w kolejnym przetargu.
2000 rowerów w 200 lokalizacjach
Przetarg na uruchomienie oraz kompleksową eksploatację samoobsługowej wypożyczalni rowerów publicznych magistrat ogłosił 17 lipca. Zamówienie obejmuje minimum 2065 rowerów, w tym 65 niestandardowych, na co najmniej 200 stacjach wyposażonych w nie mniej niż 2000 stojaków. Początek jego okresu obowiązywania urzędnicy wyznaczyli na 28 września, a koniec na 31 grudnia 2022 roku.
Termin składania ofert upływa 20 sierpnia. O wyłonieniu zwycięzcy w 60 procentach zadecyduje cena, w 20 przyłączenie dodatkowych stacji, w 14 udostępnienie rowerów z siedmiobiegową przekłądnią wewnętrzną, a w 6 – czas na usunięcie awarii terminala.
Raport z konsultacji gotowy
W czerwcu miasto opublikowało raport z konsultacji dotyczących rozwoju systemu Wrocławskiego Roweru Miejskiego. Wskazało dokładne lokalizacje nowych stacji, a także przedstawiło rozwiązania, które zostaną wprowadzone od przyszłego roku.