Wrocławianie wskazują na zły stan infrastruktury w tej części miasta, ograniczoną liczbę miejsc postojowych na przyszłym osiedlu oraz jego położenie w sąsiedztwie wałów przeciwpowodziowych i obszaru chronionego Natura 2000. – Budujemy na podstawie obowiązujących przepisów prawa – podkreśla deweloper.
Osiedle Lipcowe powstaje przy ulicy Zalipie. Inwestor, spółka Zalipie Projekt Sp. z o.o. Sp. k., wyznaczył termin odbiorów technicznych pierwszego etapu na październik. W ramach niego powstanie 12 trzykondygnacyjnych (ostatnia to poddasze) domów jednorodzinnych w zabudowie szeregowej. Powierzchnia każdego z nich wyniesie ok. 91 mkw. Wszystkie mają instalację kominkową i wylane schody. Docelowo deweloper planuje wybudować do 100 domów, w kilku kolejnych bryłach.
Materiały inwestora
Bliskość wałów przeciwpowodziowych i obszaru chronionego
Mieszkańcy obawiają się skutków realizacji nowego osiedla z kilku powodów. Wymieniają wśród nich bezpośrednie sąsiedztwo planowanej zabudowy. Tuż za terenem dewelopera rozciąga się obszar chroniony Natura 2000 Dolina Widawy, obejmujący cenne siedliska przyrodnicze. Jak zauważa inwestor, jego inwestycja nie pokrywa się z nimi.
– Kameralny charakter osiedla i ogrzewanie gazowe pozwalające ograniczyć emisję szkodliwych pyłów i substancji sprawia, że zabudowa w żaden sposób nie wpływa na warunki życia gatunków chronionych – wyjaśnia nam Marta Mikulska z firmy Jot-Be Nieruchomości Sp. z o.o., obsługującej sprzedaż domów na Osiedlu Lipcowym.
W pobliżu inwestycji znajdują się także wały przeciwpowodziowe. Prawo zezwala na zabudowę w odległości co najmniej 50 m od nich, chyba że inwestor zostanie zwolniony z zakazu. Marta Mikulska mówi, że dalsze etapy osiedla są w fazie planowania, dlatego nie jest jeszcze w stanie wskazać dokładnej lokalizacji kolejnych domów.
– Budujemy na podstawie obowiązujących przepisów prawa. Nasza inwestycja w żaden sposób nie przyczyni się do pogorszenia stanu środowiska naturalnego i wzrostu zagrożenia powodziowego – podkreśla Mikulska.
Deweloper przewidział utworzenie bezobsługowej, biologicznej oczyszczalni ścieków. Ma obsłużyć wszystkie budynki na Osiedlu Lipcowym. Mieszkańców zastanawia, czy będzie podłączona do wału przeciwpowodziowego i czy stanowi zagrożenie dla jego szczelności.
– Biologiczna oczyszczalnia w żaden sposób nie wpłynie na szczelność wałów – przekonuje Marta Mikulska.
W kwestii środowiska zwraca także uwagę na stopień dewastacji pobliskiego pałacu Stolbergów i zaśmiecenia okolicznego parku. Deklaruje, że nie przyczyniają się do ich niszczenia.
Materiały inwestora
REKLAMA
Charakter zabudowy i wąskie uliczki
Osoby mieszkające na Świniarach wyrażają też wątpliwości odnośnie do wkomponowania się Osiedla Lipcowego w charakter zabudowy okolicy. Deweloper stwierdza, że nowe domy jak najbardziej wpasują się w otoczenie. Podkreśla, że to niska zabudowa, przedzielona ogródkami, a nie budynki wielorodzinne.
– W naszym odczuciu powstanie osiedla pozytywnie wpłynie na estetykę otoczenia. Przed rozpoczęciem budowy dany kwartał gruntu nie prezentował się wzorowo, czego okoliczni mieszkańcy mają zapewne świadomość – mówi Marta Mikulska z Jot-Be Nieruchomości.
Uspokaja także w kwestii parkowania samochodów, m.in. ze względu na możliwość zastawiania wąskich okolicznych dróg. Przed każdym z domów znajdzie się jedno miejsce postojowe – zgodnie z wydanym pozwoleniem na budowę. Mikulska zauważa, że nie można stwierdzić, iż na każde gospodarstwo domowe przypadną po dwa, trzy samochody, ponieważ wśród klientów są także osoby korzystające z komunikacji miejskiej, nie z auta.
– Osiedle Lipcowe jest na tyle oddalone od innych posesji, że nie powinno się obawiać zastawiania okolicznych uliczek i miejsc postojowych dotychczasowych mieszkańców – zapowiada Marta Mikulska.
Materiały inwestora
Zły stan infrastruktury
Mieszkańcy wskazują również na zły stan infrastruktury drogowej na Świniarach. Ich zdaniem obecność nawet ponad setki dodatkowych samochodów może przyczynić się do wzrostu problemów komunikacyjnych. Za przykład podają zdewastowaną ulicę Pęgowską, która zbiega się z ul. Zalipie pod niebezpiecznym kątem. Kierowcy z obu stron mają problem z przepuszczaniem innych samochodów, co przyczynia się do powodowania niebezpiecznych sytuacji na drodze.
– Deweloper prowadzi z miastem zaawansowane rozmowy dotyczące utwardzenia i oznaczenia ulicy Zalipie. Przed zakończeniem tych negocjacji nie jesteśmy upoważnieni do podawania szczegółów – informuje Marta Mikulska.
Dodaje przy tym, że skala ich inwestycji jest niewielka – na osiedlu nie zamieszka więcej niż 100 rodzin.
– W naszym odczuciu główne problemy komunikacyjne generują duże osiedla wielorodzinne powstające w okolicy ulicy Pełczyńskiej, położone kilka kilometrów od osiedla Świniary – mówi Mikulska.