Osoby żyjące na Nadodrzu zabiegają o przebudowę ulicy Pomorskiej już od lat. Urzędnicy zrobili pierwszy krok w tym kierunku – szukają wykonawcy dokumentacji projektowej. – Najważniejsze jest nasze wspólne bezpieczeństwo – podkreśla przedstawicielka stowarzyszenia Nowe Nadodrze.
Wrocławskie Inwestycje Sp. z o.o. ogłosiły 10 sierpnia przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej dla zadania realizowanego w ramach Programu Inicjatyw Rad Osiedla "Poprawa stanu nawierzchni w ul. Pomorskiej". Zainteresowani mogą nadsyłać oferty do 18 września. O wyłonieniu wykonawcy w 60 procentach zadecyduje cena, w 15 doświadczenie projektanta branży drogowej, także w 15 doświadczenie projektanta z zakresu architektury, a w 10 – obecność w zespole architekta krajobrazu. Zwycięska pracownia będzie miała 16 miesięcy, by zrealizować zadanie.
Do przebudowy ponadkilometrowy odcinek
Ul. Pomorska stanowi główne połączenie pomiędzy mostami Pomorskimi a Osobowickim, na linii północ-południe. Przetarg obejmuje trzy aspekty jej remontu. Pierwszym jest opracowanie koncepcji programowo-przestrzennej przebudowy odcinka o długości około 1,4 km – od mostów Pomorskich do ul. Reymonta wraz z terenem pod wiaduktem kolejowym, zamkniętego wlotu placu Staszica, a także skrzyżowania ul. Dubois i Pomorskiej. Drugi stanowi przygotowanie dokumentacji projektowej remontu Pomorskiej na fragmencie o długości ok. 0,7 km – od mostów Pomorskich do pl. Staszica. Ponadto zwycięska pracownia wykona projekty przebudowy sieci wodociągowej, kanalizacji ogólnospławnej, a także utworzenia kanalizacji deszczowej.
Wykonawca musi skoordynować dokumentację z czterema innymi inwestycjami drogowymi planowanymi w tym rejonie. Chodzi o projekt przebudowy mostu Pomorskiego Północnego, ścieżek rowerowych w ul. Dubois (obecnie opracowywany), przebudowy skrzyżowania ul. Dubois i Drobnera oraz koncepcję remontu ul. Reymonta na odcinku od wiaduktu kolejowego do mostu Osobowickiego (przygotowaną w 2015 roku). Wybrane rozwiązania powinien uzgodnić m.in. z Radą Osiedla Nadodrze.
fot. Mariusz Bartodziej
REKLAMA
Remont konieczny od zaraz
– Dla mnie i wszystkich osób walczących od lat o remont ulicy Pomorskiej najważniejsze jest nasze wspólne bezpieczeństwo. I mówię tu o bezpieczeństwie wszystkich wrocławian: zarówno kierowców, jak i rowerzystów, pieszych oraz osób poruszających się komunikacją miejską – wyjaśnia nam Izabela Duchnowska ze stowarzyszenia Nowe Nadodrze.
Tłumaczy, że kierowcy muszą borykać się z dziurami, rowerzyści z rozmaitymi przeszkodami, a piesi m.in. nie widzą nic po jednej ze stron, gdy chcą się dostać na przystanek przy pl. Staszica.
– Brakuje także legalizacji przejść dla pieszych – miejsc użytkowanych przez mieszkańców kiedyś legalnie, a niestety jakiś czas temu zlikwidowano pasy – zauważa Izabela Duchnowska.
Wśród pozostałych problemów wymienia jeszcze zły stan torowisk, co przyczynia się do wykolejeń tramwajów, i ograniczony dostęp do przystanku przy pl. Staszica (proponuje utworzenie przystanku wiedeńskiego).
– Remont Pomorskiej nie jest żadnym absurdalnym żądaniem "aktywistów". Powinien być teraz absolutnym priorytetem miasta – podkreśla Duchnowska.