Wrocław: Rodis po raz drugi na Nowych Żernikach. Zbuduje prawie 100 mieszkań

Komisja przetargowa rozstrzygnęła pisemny przetarg (ogłoszony 20 marca) na sprzedaż nieruchomości przy ul. Białodrzewnej na wrocławskich Nowych Żernikach. Cena wywoławcza wynosiła 3 mln zł netto. Zainteresowani mogli składać oferty do 24 czerwca. Wpłynęły cztery. Najkorzystniejsza okazała się ta od firmy Rodis Sp. z o.o Sp. k. Zaproponowała 6 mln zł.

– Oferta spełnia wszystkie warunki zawarte w ogłoszeniu przetargowym, a zaproponowany sposób zagospodarowania jest zgodny z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, ogłoszeniem przetargowym oraz założeniami i celami projektu Wzorcowego Osiedla Mieszkaniowego Nowe Żerniki – wyjaśnia komisja.

Powierzchnia działki nr 193 wynosi 5 780 mkw. Arkadiusz Rodziewicz, wiceprezes zarządu Rodis Sp. z o.o., mówi nam, że popularność tej części miasta jako terenu inwestycyjnego rośnie wśród mieszkańców Wrocławia, a "koncept Nowych Żernik wyraźnie notuje wysokie oceny nabywców mieszkań".

– Wiemy o tym z pierwszej ręki, ponieważ właśnie kończymy naszą pierwszą inwestycję w tym miejscu, o nazwie Osiedle Ande, przyjętą z dużym uznaniem przez naszych klientów – tłumaczy Arkadiusz Rodziewicz.

Rodis chce ruszyć z budową na początku przyszłego roku (musi skończyć prace w trzy lata od daty nabycia nieruchomości). Zamierza zrealizować dwa budynki wielorodzinne o łącznej powierzchni około 5 000 mkw. Planuje wydzielić w nich niespełna 90 mieszkań (z balkonami lub tarasami) oraz lokale usługowe w parterze, jako uzupełnienie ciągu usługowego stworzonego w inwestycji Ande. Stworzy więcej miejsc parkingowych niż wymaga plan miejscowy (minimum to 1,2/mieszkanie). Oba obiekty składające się na nowe osiedle zaprojektowano na planie litery "U".

– Razem, dzięki zachowaniu linii zabudowy, tworzą rodzaj kwartału miejskiego, który wpisuje się dotychczasowy charakter Nowych Żernik, gdzie udało się stworzyć w wielu miejscach wrażenie pierzei urbanistycznych i wyraźne rozróżnienie między zabudową a przestrzeniami publicznymi – opisuje Rodziewicz.

Budynki będą przedzielone istniejącym rowem melioracyjnym.

– Dzięki temu jest niejako osią założenia, jego głównym miejscem, czymś, co istnieje w sensie technicznym, ale co zostanie przekształcone w teren rekreacyjny – zapowiada wiceprezes zarządu Rodis.

W planach są m.in. meble miejskie, plac zabaw oraz mostek łączący oba budynki. Inwestor chce też zasadzić kilkadziesiąt drzew – w gruncie, nie w donicach.

– Co docelowo zbuduje coś, co rzadko się obecnie widzi w inwestycji mieszkaniowych: zielone pierzeje z dużych drzew – zauważa Arkadiusz Rodziewicz. – Dodatkowo w wielu przypadkach balkony i tarasy mieszkań otrzymają jakby swoje prywatne drzewo, zasadzone dokładnie w osi balkonu/mieszkania.

Zdjęcia i wizualizacja są dostępne w galerii.