Jest wniosek o pozwolenie na budowę mieszkań w miejsce stadionu Włókniarza

Dom Development rozpoczął proces administracyjny w sprawie nowej inwestycji przy ulicy Stabłowickiej 116. W miejsce stadionu Multimet-Włókniarz ma powstać kilkaset mieszkań.

Deweloper złożył 4 grudnia wniosek o pozwolenie na budowę czterech budynków wielorodzinnych z garażami podziemnymi przy Stabłowickiej. Pierwsza zostanie zagospodarowana działka nr 39/2, o powierzchni ponad 1,1 ha.

Za przygotowanie projektu odpowiada Artur Szczepaniak z pracowni AP Szczepaniak Sp. z o.o. Sp. k. Wrocławski architekt ma już na swoim koncie m.in. wielofunkcyjny kompleks Stawowa City, osiedle Kwadrat, czy biurowiec Krakowska 29.

Przedstawiciele Rady Osiedla Pracze Odrzańskie złożyli wówczas 501 uwag do Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego oraz ponad 400 do planu miejscowego. Dotyczyły działek przy ul. Stabłowickiej, na której znajduje się stadion Multimet-Włókniarz.

Mieszkańcy osiedla chcieli zachować funkcjonujący stadion, ponieważ, jak podkreślają, już teraz brakuje im terenów rekreacyjnych. Z informacji RO wynikało, że na jego terenie ma powstać osiedle wielorodzinne, składające się z kilkuset mieszkań.

– Zaraz po wyborach do rad osiedli sygnalizowaliśmy na spotkaniu z Panem Prezydentem, odbytym 20 czerwca br., zagrożenie dla dalszego bytu stadionu, płynące ze strony lobby deweloperskiego i otrzymaliśmy zapewnienie, że miasto dołoży wszelkich starań, by powstrzymać te zapędy. Niestety, w kilka dni po tym spotkaniu doszła nas wieść, że właściciel terenu będące jego użytkownikiem wieczystym sprzedał działkę firmie Dom Development, nie powiadamiając Rady Osiedla o tym fakcie choćby pro forma – wyjaśniali przedstawiciele RO Pracze Odrzańskie w przygotowanej petycji.

Wnioskowali o połączenie działek numer 39/2, 39/3 i 39/4, na których mieści się stadion, i zmianę przeznaczenia terenu z zabudowy mieszkalnej wielorodzinnej i dróg publicznych na sportowo-rekreacyjną. Uzasadniali to sąsiedztwem starej historycznej poniemieckiej zabudowy jednorodzinnej, zwiększeniem intensywności wskaźnika zabudowy i związanymi z tym problemami komunikacyjnymi oraz utrudnieniem życia mieszkańców i negatywnym wpływem na środowisko.

– Nie chodzi o wybudowanie nowego obiektu sportowego, ale o utrzymanie już istniejącej infrastruktury sportowo-rekreacyjnej, potrzebnej mieszkańcom Pracz Odrzańskich, Stabłowic i Maślic – argumentowali.

Urzędnicy podkreślali, że działki o numerach 39/2 i 39/4 stanowią własność skarbu państwa. W użytkowaniu wieczystym posiadały je osoby prywatne, które nimi gospodarowały. Ani skarb państwa, ani miasto nie dokonywało żadnych transakcji tymi nieruchomościami.

– Prezydent wykonujący zadanie z zakresu administracji urzędowej, który jest reprezentantem skarbu państwa i gospodaruje zasobem nieruchomości skarbu państwa, nie sprawował zarządu tą nieruchomością, która pozostawała w użytkowaniu wieczystym Przędzalni WELTEX, a po ogłoszeniu jej upadłości, prawo użytkowania wieczystego zostało w postępowaniu upadłościowym zbyte przez syndyka na rynku wtórnym – wyjaśnia Ewa Baranowska z wydziału nieruchomości skarbu państwa.

Prywatne osoby, które posiadały teren w użytkowaniu wieczystym, mogły sprzedać do niego prawo pod zamierzenie zgodne z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, czyli zabudowę wielorodzinną. Dom Development S.A. nie poinformował wydziału nieruchomości skarbu państwa o swoich planach inwestycyjnych, ponieważ, zgodnie z prawem, nie ma takiego obowiązku.

– Dotychczasowi użytkownicy nabyli swe prawo na rynku wtórnym i na rynku wtórnym również dokonali w chwili obecnej jego dalszego zbycia. Są do takich działań umocowani przez przepisy prawa cywilnego, art. 233 kc wyraźnie wskazuje, że w granicach wyznaczonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego oraz umowę o oddanie gruntu w użytkowanie wieczyste, użytkownik wieczysty może korzystać z gruntu z wyłączeniem innych osób. W tych samych granicach użytkownik wieczysty może swoim prawem rozporządzać – tłumaczy Ewa Baranowska.

Miasto, w ramach rekompensaty prawdopodobnej utraty terenu rekreacyjnego, zaproponowało mieszkańcom boisko znajdujące się na miejskim gruncie, sąsiadujące z kompleksem EIT+ przy ul. Stabłowickiej. Jednak jak podkreślają radni, nie spełnia ono wymogów pełnometrażowego pola gry. Urzędnicy zapowiedzieli przeprowadzenie jesienią wizji lokalnej, podczas której przedyskutowane miały zostać różne lokalizacje boiska w tamtym obszarze miasta.

– Jesteśmy zaskoczeni reakcją osób zaangażowanych w te protesty. Nasze działki od roku 2006 roku, czyli ponad jedenastu lat, objęte są miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dopuszczającym zabudowę mieszkaniową wielorodzinną. Od wielu lat należą do osób prywatnych (a na terenie jest tabliczka z taką informacją). Osoby zaangażowane w protesty musiały więc zdawać sobie sprawę, że wcześniej czy później teren zostanie zabudowany zgodnie z obowiązującym planem – wyjaśnia Radosław Bieliński, dyrektor ds. komunikacji, rzecznik prasowy Dom Development S.A.

Dodaje, że planują budowę w większości dwu- i trzypiętrowych obiektów.

– Chcemy zachować istniejący na granicy naszych działek drzewostan stanowiący naturalne otoczenie tego terenu. Działki nie będą ogrodzone. Na terenie naszej inwestycji planujemy też plac zabaw oraz zewnętrzne miejsca postojowe, tak by nasi mieszkańcy i osoby odwiedzające mogli swobodnie parkować swoje samochody i nie zostawiali ich wzdłuż istniejących uliczek. Dodatkowo w ramach inwestycji planujemy też budowę chodnika wzdłuż ulicy Stabłowickiej oraz drogę dojazdową 11KD-D, którą wyznacza w tym obszarze miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. O ewentualnych dodatkowych elementach inwestycji będziemy mogli informować na dalszym etapie, po ustaleniach z miastem.