Specjalny pociąg, który z precyzją co do milimetrów szlifuje szyny, już od kilku dni pracuje nocami w warszawskim metrze. Do końca roku poprawi stan torów na obu stołecznych liniach podziemnej kolejki.
Operacja rozpoczęła się już pod koniec maja. Specjalny pociąg, obsługiwany przez wyszkoloną załogę, rozpoczął prace konserwacyjne na krańcowych odcinkach metra.
W pierwszym tygodniu czerwca zaplanowano wyjazd maszyny na tory na linii M2 – na Targówku, Bemowie i Woli. Na pierwszej linii praca też wre – aż lecą iskry. Obecnie „szlifierka” do torów działa na pograniczu Bielan i Żoliborza.
W tym roku przewidziano dwie tury, podczas których odbędzie się szlifowanie torów. Pierwsza w okresie wiosenno-letnim, druga natomiast jesienią – potrwa od października do grudnia. Do końca roku prace obejmą wszystkie tory, po których pociągi jeżdżą z pasażerami na liniach M1 i M2.
Bezpieczeństwo co do milimetra
Pociąg szlifujący szyny jeździ wyłącznie w nocy, poza godzinami ruchu pasażerskiego, a jego pracy towarzyszą feerie iskier. Maszyna wygładza tory co do milimetra, eliminując takie wady, jak wykruszenia czy falistość. W praktyce oznacza to odtworzenie odpowiedniego profilu główki szyny, co znacząco spowalnia zużycie kół pociągów i ma korzystny wpływ na komfort podróży, zmniejszając wibracje i hałas podczas jazdy.
Specjalistyczny pociąg do szlifowania torów jest w stanie „wygładzić” nawet dwa kilometry torów w niespełna trzy godziny.




Źródło: UM Warszawa