"mst123" napisał:
2, klatka B. Podobno wysiadł jakiś element instalacji...
W moim mieszkaniu już 5- krotnie przestawały grzać grzejniki. W grudniu po odbiorze przez prawie 3 tygodnie był problem.

Ten sam problem miałem na 3 piętrze w budynku 2A - oczywiście tłumaczenie było, że pompa nie działa.
Teraz jest ok - chodź i tak uważam, że te grzejniki mają zbyt niską temperaturę....

Ja przez ostatni miesiąc codziennie byłem na budowie i żadnego problemu w budynku 3 nie było z ogrzewaniem... co prawda musiałem ze 3. razy odpowietrzać ale poza tym było ok.

Jak zaczynałem remont to jedynie kiedyś obok przechodził ktoś od ogrzewania i stwierdził iż pompy są za słabe pod względem wydajności na te budynki, ale sam od siebie nie mam żadnych zastrzeżen. Na klatce jest wręcz gorąco a w mieszkaniu po zamknięciu okien i odkręceniu wszystkich grzejników wręcz nie da się wytrzymać, tak gorąco :)

Czesc,

Dzisiaj bylem na budowie i odkręciłem grzejniki i nic, ten ktory byl wlaczony to grzeje a reszta po włączeniu zimne.. trochę mnie to zmartwiło ale może bylem za krotko aby uzyskac oczekiwany efekt.... Albo jakieś anomalia aa i odpowietrzyłem tak jak trzeba... sprawdzę u siebie w 4 bud w sobotę jak będę cały dzień i jak coś wymyślę to napisze :)

pozdro

2, klatka B. Podobno wysiadł jakiś element instalacji...
W moim mieszkaniu już 5- krotnie przestawały grzać grzejniki. W grudniu po odbiorze przez prawie 3 tygodnie był problem.

mst123 a w którym budynku?

Składasz umowę deweloperską w której jest zapis o możliwości wcześniejszego oddania mieszkania celem wykończenia. Nie mam akurat umowy pod ręką ale jestem pewny, że taki zapis jest. Dodatkowo można (a nawet trzeba), załączyć dokument świadczący o odbiorze mieszkania.

A tak przy okazji - czy tylko ja po raz kolejny mam niedziałającą instalację CO? Murapol stwierdził jedynie ze spokojem, że wysiadł jakiś element w instalacji... Dodam, że po raz kolejny. Mam nadzieję, że po zamieszkaniu cała ta instalacja nie wysiądzie, bo niestety, ale ekipa techniczną którą spotkałem stwierdziła, że w projekcie instalacji CO były popełnione błędy.

Witajcie,
Czy ktoś składał już deklarację z zwrotem podatku za ulgę remontową?
Jeden z dokumentów, który trzeba dołączyć jest akt własności - umowa deweloperska w formie aktu jest dopuszczalna, pod warunkiem że jest w niej zapis że można prowadzić pracę od dnia xx.2013r Taką informację mi przekazała babka na infolini z US.

Na odbiorze patrzeliśmy 2m poziomicą (nie wiem na ile dokładne było nasze badanie) ale kojarzę, że Szwagier (robi konstrukcje żelbetowe) ocenił różnice na 4 mm. Bynajmniej bez dwóch zdań sprawdzę to dokładnie.

"lazarow" napisał:
Szczerze muszę się przyjrzeć tym spadom i ocenić. Jeżeli tak jest jak piszesz to pozostają tylko wieszaki i regulacja na równy poziom :)

Najlepiej przyłożyć długą poziomicę do jednej płyty sufitowej i zobaczyć jak to u każdego wygląda.
U mnie znajomy który zalecił owe sufity to bez poziomicy stwierdził że sufit w salonie opada do środka... przyłożenie poziomicy to była tylko formalność :)

Szczerze muszę się przyjrzeć tym spadom i ocenić. Jeżeli tak jest jak piszesz to pozostają tylko wieszaki i regulacja na równy poziom :)

@lazarow: system wygląda ok, ale to system na stałe przymocowany na sztywno do sufitu...

problem w naszych sufitach tak jak pisałem wcześniej polega na tym, iż pomiędzy środkiem pokoju (na łączeniach płyt) a najniższym punktem to 3 cm które trzeba wyrównać... mocując system który wskazałeś, montujesz na stałe płyty do profili a profile do sufitu - ani tym nie zniwelujesz opadów sufitu ani nie zapobiegniesz w najmniejszym stopniu pękaniu na łączeniach.
Jak sobie dodasz do tego jakieś taśmy led oświetlające sufit do okoła jak ja to na środku pod wpływem światła wyjdzie ci opad.

Konstrukcja pływającą jest 2x droższa gdyż idzie 2x więcej profili ale za to nie jest na stałe przymocowana do sufitu tylko pracuje pomiędzy jednym rzędem profili a drugim i w przypadku pracy budynku pracuje konstrukcja a nie płyta.

Ale każdy robi wedle siebie :) Mi fachowiec zalecił takie rozwiązanie.

@tymo: Super, jutro wpadniemy ok. 18:10, jestem już przekonany co do sufitu podwieszanego opartego na profilach kapeluszowych :)
Patrzyłem na system 4.05.21: http://www.rigips.pl/system-rigips,7220 ... -40521.htm
Poszukam jeszcze w innych firmach ale ten system (jego kompletność) wygląda dobrze.

@lazarow jeżeli chcesz zobaczyć jeszcze w tym tygodniu to pozostaje jedynie jutrzejszy dzień, tj. czwartek pomiędzy 16:00 - 19:00... później to dopiero od poniedziałku będę na budowie po 16:00.
Budynek 3, 2 piętro na lewo do końca (podążaj za pomarańczowym kablem) :)

Konstrukcji już nie zobaczysz bo mam już zawieszone płyty + zagipsowane spoiny/nałożone gładzie ale jeżeli chodzi o wysokość pokoi to na spokojnie sobie zobaczysz.

@tymo Dałoby radę podejść i rzucik okiem na sufit do Ciebie? Chciałbym zobaczyć wizualnie jak to wygląda, mamy dość małe pokoje więc powinno być w porządku. Ja mam mieszkanie w 2 i jestem w weekendy a w tygodniu ew. wieczór.
Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź!

Ja robiłem na zwykłych łącznikach do płyt dla konstrukcji pływającej i w najgorszym przypadku obniżałem sufit o 10cm, co przy wysokości 2.6m nie jest wielką stratą :)

Dzięki wszystkim za odpowiedzi :)
Sprawdzał ktoś płyty G-K na profilach kapeluszowych, żeby nie tracić wysokości?

Mateusz_RES My mamy mieszkanko w 1A :)

Witam Witam :)

W końcu wziąłem klucze bo czas mnie goni i dostawy, wiec ruszam pełną para w ten weekend.
Byłem dzisiaj na budowie chwilkę i pomimo deszczu prace trwają. Tak jak ktoś wcześniej wspomniał to mają szczęście z tą pogodą. Ale jak mróz przyjdzie, który nadchodzi to zobaczymy...

@Przemo_W - te 5 cm było w tym miejscu gdzie jest luka pomiędzy kominami a ścianą???? właśnie się zastanawiałem jak oni to zrobili w tym miejscu, bo tam chyba idzie rura z tego co pamiętam jak robiłem jeszcze zdjęcia przed tynkami to myślałem aby tą lukę wykorzystać na małe półeczki:) teraz jest to zakryte/zatynkowane na prosto, i wygląda mi to na to miejsce. albo zaraz z drugiej strony jak sie nie myle, gdzies tam byla ta luka pomiedzy kominem a sciana.. ?:):)

@Inżynieros - Według papierów które dostałem to 100 zeta jest płatne za śmieci przez trzy pierwsze miesiące bez względu w który dzień odbierasz klucze wiec wychodzi na to ze trzy stare bańki musza polecieć... niestety... Także dowiedz się a jak coś to pytaj tutaj :) Zresztą jeszcze się spotkamy w 4 bud :) O ile się nie mylę to tam masz chyba ?

@all - co do remontów, ja przewidziałem u siebie tynki wzmacniane siatką, sufity podwieszane - kuchnia i łazienka aby pociągnąć dodatkowe wentylacje i lepiej rozłożyć elektrykę ze względu na to że w żelbetonie trudno by było. A swoją drogą jeżeli ma coś pęknąć jak budynek osiada to biorąc pod uwagę siły fizyki to nic nie uchroni więc stwierdziłem że nie będę inwestował dopóki nie zobaczę jakie są konsekwencje osiadania budynku i jakie technologie trzeba będzie zastosować. Możliwe że sufit pływający oparty na gumowych przegubach i wzbogacony o warstwę taśm elastycznych łączących go ze ścianami mógłby nas uchronić przez wszelakimi późniejszymi remontami.:) Zależy od przewidzianego budżetu na remont i kto jak może sobie pozwolić na późniejsze poprawki.

na razie została mi walka z błotem, dostawy itd i rozpoczęcie prac:)

Miłego remontowania

Co do spotkania to weekend spedzam na budowie wiec, czemu nie zobacze czy sie wyrobie ze wszystkim :)

pozdro

Nie wiem jak wy ale ja się wkurzyłem i skulem cały tynk do gołej cegły przy kominie. Powiem wam takiej techniki budowlanej dawno nie widziałem. Tynk wisiał na siatce a nawalili go przeszło 5cm w porywach w niektórych miejscach komina ponad 10. Ścianka komina zbudowana na siatce. I jak to ma schnąć?! Nawet nie wzywałem pana od reklamacji bo 3 raz jego bezradnych tłumaczeń nie mam ochoty słuchać. Chętnych zapraszam do oglądania. Budynek 2 mieszkanie nr 2.

Co do sufitów to w sumie prócz kuchni to wszędzie gładź z tymże , połączenia płyt betonowych taśmą fizelinową plus tynk z włóknami szklanymi a całość sufitu siatka i na to tynk oraz gładź. Zresztą ściany też tak będę robić bo nie mam ochoty przez najbliższy czas patrzeć na ciągłą pajęczynkę.

W kwestii spotkania to jestem za. Proponuję sobota godzina 18.

tymo ma rację- jak każdy nowy budynek i ten- też będzie osiadał pomimo pali na gł. 10 metrów ale niezłym rozwiązaniem jest zastosowanie niewielkiej dylatacji przy ścianie po obwodzie i wypełnienie jej silikonem/ akrylem itp.- mam tak zrobione u moich rodziców i zero pęknięć na sufitach- silikonu nie widać- nawet z bliska. Oczywiście wszystko zależy od tego jaki fachman będzie robił sufit. Myślę, że jak się walnie dylatacje to nie powinno być większych problemów na przyszłość.

Polecam :

http://forum.muratordom.pl/showthread.p ... owan%C4%85

Ja wszędzie dawałem konstrukcję pływającą z płyt.... niestety ale na samym salonie opad sufitu wynosi w granicach 2-3cm na całej szerokości sufitu i żaden tynk tego nie zakryje... a dawanie 3cm tynku aby zniwelować opad mija się z celem.

Pamiętajcie że budynek jest nowy i dopiero zacznie siadać...

Sypialnia- tynk
Łazienka- tynk
Kuchnia i pokój dzienny - po obwodzie sufit g-k, środek tynk

Ja świadomie zrezygnowałem z płyt. Dałem 2 warstwy rotbandu a to wykończyłem gładzią. Z doświadczenia wiem (mam inne mieszkanie i lokal użytkowy), że płyty nie są gwarancją braku rys. Z efektu końcowego jestem zadowolony. "Fachowcy" proponują płyty ponieważ czas poświęcony na pracę jest minimalnie dłuższy a zysk dużo większy.

Pytanie do sąsiadów. Co robicie z sufitami? Płyta czy tynk? Jak to u Was wygląda?
Dzwoniłem trochę po firmach i mało kto chętny (a właściwie w ogóle) na robienie tynku, doradzają płyty.

Co do opłat.
W szablonowym mailu od zarządcy (3 dni po odbiorze z dn. 15.01) dostałem taki tekst:
[quote:xczwikyg]- wywóz śmieci ogólnobudowlanych – płatna przez trzy pierwsze miesiące od odbioru lokalu,
- jednorazowa zaliczka na zakup skrzynek pocztowych – płatna w pierwszym miesiącu od dnia odbioru lokalu.[/quote:xczwikyg]
Czyli w sumie wychodzi na to, że niezależnie od daty odbioru każdy płaci 3x 100zł za śmieci. Całą resztę przeliczyli proporcjonalnie.

"lanselot7" napisał:
Myślę, że jeżeli podamy konkretną datę spotkania z lekkim wyprzedzeniem to pewnie przyjdzie więcej osób - jest nas coraz więcej na tym forum :)
michal_katowice jak tam remontowanie?

No to trzeba wymyślić jakiś piątek albo sobotę ;)

Jak remontowanie....
Ja część z wyburzeniem, stawianiem ścianki już skończyłem, kable też rozprowadzone czekam na firmę wykończeniową, która ma wejść w 1 tyg lutego.
P.S.
Materiał w 80% już tez wniosłem i mam serdecznie dość 3 piętra;)

Myślę, że jeżeli podamy konkretną datę spotkania z lekkim wyprzedzeniem to pewnie przyjdzie więcej osób - jest nas coraz więcej na tym forum :)
michal_katowice jak tam remontowanie?

Dzięki michal_katowice ;)

Właśnie trzeba nad czymś pomyśleć;) może uda się, żeby przyszło jeszcze więcej osób :)

"inżynieros" napisał:
Mogę prosić o numer telefonu do zarządcy ?

Proszę ;)

We wszelkich sprawach dotyczących nieruchomości wspólnej prosimy zwracać się bezpośrednio do nas:
zarządca prowadzący – Anna Kwasek, tel. 503-961-503, anna.kwasek@wzn.pl
sprawy finansowo-księgowe, naliczenia, rozliczenia – Magdalena Fengler tel. 504-155-777, ksiegowosc@wzn.pl


P.S.
Kiedy kolejne spotkanie ;)

też jesteśmy ciekawi, bowiem podczas obioru technicznego dostaliśmy harmonogram prac i tam ewidentnie jest napisane, że do końca lutego będzie przeniesienie własności - tym samym mieszkania będą miały pozwolenie na użytkowanie (czyli: woda, kanalizacja, normalne wkładki w drzwiach i dojście do budynków). Mają niesamowitego farta, że pogoda jest jaka jest. Dla pocieszenia dzisiaj mimo deszczu coś tam robili - kopali pod budynkami. Może nam kiedyś uda się odebrać klucze...