"malutka" napisał:
Jill, a w którym budynku kupiłaś mieszkanie ? ja bede mieszkać w budynku a na parterze.
Powiedzcie mi , czy płaci ktos juz z was pełna ratę kredytu za mieszkanie ? pytam bo do neidawna placilismy tylko odsetki za wziecie kredytu, z powodu wyplacanych transz, a karencja sie skonczyla i pobrali nam juz pelna kwote kredytu. Pomimo ze doradca w murapolu cały czas nam mówiła wielokrotnie że pełna kwota kredytu bedzie po podpisaniyu aktu notarialnego wlasnosci. w ogole co za bezsens zeby placic pelna rate, jak nawet budynek nie ma zgody na uzytkowanie. w dodatku te glupie rachunki np. za wodę której nawet juz teraz na dworze nie ma i trzeba kupowac litrami w tesco ,zeby sie umyc po robocie. niestety woda w kranie zamarzła. Poza tym nie wiem jak zostaną rachunki rozliczone jak liczniki za wodę stoją w miejscu.
mam nadzieje ze uda mi sie przyjsc na spotkanie z męze.
sytuacja mnie załamuje nie ma mnie tydzien w mieszkaniu i zadnych zmian, oprocz tego ze wykonawcy z murapolu dzisiaj obdrapali nam drzwi,bo cos na klatce na parterze robili.jak sie zaloze bedzie ciezko nam zareklamowac . bo juz na wstepie probuja nam wmawiac ze to przez nasze wnoszenie. a wcale nie, bo wszytzsko wnosilismy tarasem. ciekawe jak teraz to udowodnię..
nie wiem czy w takim tempie wyrobią się do marca. myslalam ze uda nam sie przeprowadzić w lutym.. ale chyba mogę pomarzyć

My płacimy pełną ratę od grudnia 2013. Co prawda ING oferowało nam karencję przez 2 lata ale sami ją skróciliśmy. Jak tylko wszystkie transze zostały przelane do Murapolu to od razu chcieliśmy spłacać pełne raty.

Po co spłacać same odsetki (na tzw. karencji)... to tak jakbyś co miesiąc wyrzucała 700zł na nic, bo kredyt stoi jak stał, a tak przynajmniej kapitał schodzi przy spłacaniu pełnych rat.

Co do wody to myślę że jak w lutym uruchomią wodociągi to wtedy zarządca zacznie odliczać od zaliczek to co wpłaciliśmy a na koniec każe dopłacić to co zużyjemy powyżej zaliczek wpłaconych.

"malutka" napisał:
Jill, a w którym budynku kupiłaś mieszkanie ? ja bede mieszkać w budynku a na parterze.
Powiedzcie mi , czy płaci ktos juz z was pełna ratę kredytu za mieszkanie ? pytam bo do neidawna placilismy tylko odsetki za wziecie kredytu, z powodu wyplacanych transz, a karencja sie skonczyla i pobrali nam juz pelna kwote kredytu. Pomimo ze doradca w murapolu cały czas nam mówiła wielokrotnie że pełna kwota kredytu bedzie po podpisaniyu aktu notarialnego wlasnosci. w ogole co za bezsens zeby placic pelna rate, jak nawet budynek nie ma zgody na uzytkowanie. w dodatku te glupie rachunki np. za wodę której nawet juz teraz na dworze nie ma i trzeba kupowac litrami w tesco ,zeby sie umyc po robocie. niestety woda w kranie zamarzła. Poza tym nie wiem jak zostaną rachunki rozliczone jak liczniki za wodę stoją w miejscu.
mam nadzieje ze uda mi sie przyjsc na spotkanie z męze.
sytuacja mnie załamuje nie ma mnie tydzien w mieszkaniu i zadnych zmian, oprocz tego ze wykonawcy z murapolu dzisiaj obdrapali nam drzwi,bo cos na klatce na parterze robili.jak sie zaloze bedzie ciezko nam zareklamowac . bo juz na wstepie probuja nam wmawiac ze to przez nasze wnoszenie. a wcale nie, bo wszytzsko wnosilismy tarasem. ciekawe jak teraz to udowodnię..
nie wiem czy w takim tempie wyrobią się do marca. myslalam ze uda nam sie przeprowadzić w lutym.. ale chyba mogę pomarzyć

Hej malutka....ja mam w 4 budynku na 3 pietrze klatka b. kluczy jeszcze nie odebrałam nie ma sensu. Jak skończą balkon odbiorę. podobno do końca tygodnia.
Niestety nie pomogę Ci z kredytem. Rachunki ....sama jestem ciekawa chodź mnie jeszcze nie obciążają. Mnie na spotkaniu nie będzie niestety....nie dam rady...fajnie jesli uda się zrobić listę pytań do zarządcy.

5. Patrycja i Błażej :)

4. Kasia :)

c.d listy obecności:

3. Magda i Bartek ;)

"michal.sparrow" napisał:
A ja będę! Możliwe, że się trochę spóźnię ale wtedy dołączę do Was do Verandy :)

Zapowiada się kolejny mily wieczór!
Ktoś policzył ile osób się zapowiada?

PS Czy ktoś z tu obecnych ma mieszkanie narożne z ogródkiem?

Pozdrawiam
Michał :)

A jak tam Michał u Ciebie z remontem ?

Co do listy osób, to można ją zrobić
1. Ja + Kasia
2. Sąsiadów obok namówię x2 ;) - Leszek i Ilona

Jill, a w którym budynku kupiłaś mieszkanie ? ja bede mieszkać w budynku a na parterze.
Powiedzcie mi , czy płaci ktos juz z was pełna ratę kredytu za mieszkanie ? pytam bo do neidawna placilismy tylko odsetki za wziecie kredytu, z powodu wyplacanych transz, a karencja sie skonczyla i pobrali nam juz pelna kwote kredytu. Pomimo ze doradca w murapolu cały czas nam mówiła wielokrotnie że pełna kwota kredytu bedzie po podpisaniyu aktu notarialnego wlasnosci. w ogole co za bezsens zeby placic pelna rate, jak nawet budynek nie ma zgody na uzytkowanie. w dodatku te glupie rachunki np. za wodę której nawet juz teraz na dworze nie ma i trzeba kupowac litrami w tesco ,zeby sie umyc po robocie. niestety woda w kranie zamarzła. Poza tym nie wiem jak zostaną rachunki rozliczone jak liczniki za wodę stoją w miejscu.
mam nadzieje ze uda mi sie przyjsc na spotkanie z męze.
sytuacja mnie załamuje nie ma mnie tydzien w mieszkaniu i zadnych zmian, oprocz tego ze wykonawcy z murapolu dzisiaj obdrapali nam drzwi,bo cos na klatce na parterze robili.jak sie zaloze bedzie ciezko nam zareklamowac . bo juz na wstepie probuja nam wmawiac ze to przez nasze wnoszenie. a wcale nie, bo wszytzsko wnosilismy tarasem. ciekawe jak teraz to udowodnię..
nie wiem czy w takim tempie wyrobią się do marca. myslalam ze uda nam sie przeprowadzić w lutym.. ale chyba mogę pomarzyć

"michal.sparrow" napisał:
A ja będę! Możliwe, że się trochę spóźnię ale wtedy dołączę do Was do Verandy :)

Zapowiada się kolejny mily wieczór!
Ktoś policzył ile osób się zapowiada?

PS Czy ktoś z tu obecnych ma mieszkanie narożne z ogródkiem?

Pozdrawiam
Michał :)

Michał ja mam

A ja będę! Możliwe, że się trochę spóźnię ale wtedy dołączę do Was do Verandy :)

Zapowiada się kolejny mily wieczór!
Ktoś policzył ile osób się zapowiada?

PS Czy ktoś z tu obecnych ma mieszkanie narożne z ogródkiem?

Pozdrawiam
Michał :)

My niestety też odpadamy... cały weekend mam majstra na budowie i walczę z nim do późnej nocy ;)

Bardzo chetnie ale ja odpadam.Grafiku na weekend nie da rady zmienić:(

Jedna z bardziej kompetentnych osób z Murapolu dzisiaj nam szczerze wyznała, że notariusz będzie najwcześniej pod koniec lutego, ale lepiej się nastawić na marzec.

i podsumowując:

SPOTKANIE SĄSIEDZKIE!
sobota (01.02.2014r.) godz. 18.00 pod biurem na naszym osiedlu :)
Informacja dla spóźnialskich (bowiem zimno) później najprawdopodobniej ruszymy do Verandy (na przeciwko TESCO). A jak nas rozpoznacie...hmmm...po rozmowach o kafelkach, cenach, sufitach i o marzeniach o wspólnym basenie i grillu :)
Do zobaczenia

yhy :)

Proponuję najpierw w własnym gronie obgadać to a następnie dopiero przedstawić to zarządcy. Zresztą zarządca urzęduje w godzinach w których co po niektórzy z nas pewnie pracują więc wartałoby może umówić jeśli się zgodzi na sobota.

Witam wszystkich :)
Pozwolicie że dołączę do wspólnoty haha
Od niedawna jestem szczęśliwą lub nie /to się okaże/ nabywczynią lokalu m w budynku nr 4.:) Czytam posty i sa tu zadziwiające informacje o o różnorodności terminów podawanych każdej osobie przez murapol i opłatach za media. Co prawda nie mam jeszcze żadnych obciążeń...ale z przyjemnością wysłuchałabym odpowiedzi zarządcy w tym temacie. Ja proponuje spotkanie z zarządcą w końcu po to jest.

Za sobotą, również jesteśmy ZA ;)

Może lepiej umówić spotkanie z zarządcą? Wtedy będzie miał kto odpowiadać na wszystkie pytania.

spotkanie wspólnoty czyli nas musi się odbyć do końca 1 kwartału po podpisaniu papierów u notariusza, na 1 spotkaniu podejmujemy decyzje co do zmiany lub pozostawienia obecnego zarządcy.
Najbliższa sobota o 18 pod biurem Murapolu? :)

Witam

Właśnie mróz przyszedł i roboty stanęły u mnie grzejniki, grzeją na pół gwizdka, (bud 4) jutro zgłaszam reklamację, najlepsze jest to że rura na korytarzu w skrzynce technicznej jest gorąca jak diabli a u mnie nic, odpowietrzenia i cierpliwość nic nie dają i dalej 14 stopni w mieszkaniu wiec jest to nie dopuszczalne.

Dalej nie ma wody, i z ogrzewaniem są problemy:) nie wspominając o reszcie...............

Trzeba będzie się zgadać.


W sumie ten tymczasowy zarządca to ile czasu będzie tymczasowy ?

Jak myślicie? dopiero jak wszy scy się wprowadzą czy juz po notariuszu będzie można coś działać ?



Pozdrawiam

"Przemo_W" napisał:
Tylko dlaczego mamy płacić za coś czego nie ma?! Ja rozumie zaliczka zaliczką ale za co? Jedynie ciepło które jest bo jest a stawka jakbyśmy ogrzewali gazem. Nie jestem jakąś marudą aczkolwiek pewne rzeczy można by było obgadać w wspólnym gronie. Może przyszła sobota?

Potwierdzam - ja ostatni raz zapłaciłem zaliczkowo za wodę, której nie ma. Ciekawe jak oni to chcą rozliczyć później - jak ani litra wody nie zabrałem z placu budowy. CO do ogrzewania - jeśli przy tych temperaturach na dworze, grzejniki nie będą cieplejsze to zgłaszam kolejną reklamację do zarządcy budynku.

P.S.
Co do soboty - jestem za ;)

Tylko dlaczego mamy płacić za coś czego nie ma?! Ja rozumie zaliczka zaliczką ale za co? Jedynie ciepło które jest bo jest a stawka jakbyśmy ogrzewali gazem. Nie jestem jakąś marudą aczkolwiek pewne rzeczy można by było obgadać w wspólnym gronie. Może przyszła sobota?

Nasze przypuszczenia są takie:
Póki co nie mogą robić, bo jest poniżej -5, więc na razie przestój. Jak się trochę ociepli i będzie koło 0 to i tak infrastruktury nie ruszą, bo wszystko zamarzło. Więc będą nas zbywać przez kolejne tygodnie, mówiąc jeszcze tydzień. Realny termin oddania mieszkań do użytkowania koło marca, chyba że przyjdzie niezwykłe ocieplenie (w co wątpimy). Także strasznie się wszystko opóźnia! Najgorsze jest to, że mógłby ktoś z nich powiedzieć w końcu szczerze o jakiś realnych datach, bowiem z tego co wiem to niektórzy już remonty pokończyli, a tu nie ma wody i nie ma dojść do bloków. Wiemy, że pogoda itd. ale to nie jest wytłumaczenie, bo jak w grudniu było +10 to nic nie robili.

My osobiście dalej cierpliwie czekamy na odbiór kluczy :)

I macie może kogoś sprawdzonego do wykończenia mieszkania?

Hej, co do ogrzewania w budynku 2B też mam wrażenie , że jest zbyt mała temperatura. W czwartek jak się nie mylę były wyłączone całkowicie i około 18 zaczęły grzać. Jest to denerwujące, najbardziej wkurza mnie tłumaczenie wszystkich w biurze. Codziennie inne terminy tych samych zadań. W zeszły piątek powiedzieli , że woda ma być max do 4 dni, minął tydzień i wody jak nie było tak nie ma. Ciekawe co teraz wymyślą z infrastrukturą jak są takie mrozy... Przyajmniej a elewacją zdążyli u nas na budynku. Pozdrawiam

Z ogrzewaniem jest ten problem, że raz działa, a raz nie.
Co do wchodzenia do mieszkań przez osoby postronne - rekomenduje zamontowanie własnych wkładek. Ja tak zrobiłem ponieważ podczas remontu mam tam swój sprzęt, a po drugie pewnego razu zastałem mocno "zabłocone" mieszkanie.

"lazarow" napisał:
[quote="mst123":2xnfnyko]2, klatka B. Podobno wysiadł jakiś element instalacji...
W moim mieszkaniu już 5- krotnie przestawały grzać grzejniki. W grudniu po odbiorze przez prawie 3 tygodnie był problem.

Ja też mam mieszkanie w 2B i wczoraj wieczorem po krótkiej wizycie u @tymo byłem w mieszkaniu i kaloryfery grzały bez problemu. Prawdą jest, że nie jestem tam codziennie i nie wiem jak było w tygodniu.
Inna rzecz: zauważyłem też, mimo, że mieszkanie odebrane chyba ktoś u nas był (mają jeszcze klucze bo mieli robić deski na balkonie) i sobie samowolnie przeszlifował kąty.

@Pakoz2 tak jak piszą przedmówcy: nie jest źle.

PS. Co tam z tym jutrem? Jest już jakoś oficjalnie godzina i miejsce?[/quote:2xnfnyko]

Właśnie coś z tym jutrem ? Ja jestem za żeby uderzyć tam gdzie ostatnio.... ;)

"lazarow" napisał:
[quote="mst123":o5tvg1ck]2, klatka B. Podobno wysiadł jakiś element instalacji...
W moim mieszkaniu już 5- krotnie przestawały grzać grzejniki. W grudniu po odbiorze przez prawie 3 tygodnie był problem.

Ja też mam mieszkanie w 2B i wczoraj wieczorem po krótkiej wizycie u @tymo byłem w mieszkaniu i kaloryfery grzały bez problemu. Prawdą jest, że nie jestem tam codziennie i nie wiem jak było w tygodniu.
Inna rzecz: zauważyłem też, mimo, że mieszkanie odebrane chyba ktoś u nas był (mają jeszcze klucze bo mieli robić deski na balkonie) i sobie samowolnie przeszlifował kąty.

@Pakoz2 tak jak piszą przedmówcy: nie jest źle.

PS. Co tam z tym jutrem? Jest już jakoś oficjalnie godzina i miejsce?[/quote:o5tvg1ck]

Być może że wchodzą bez pytania, gdyż podczas mojego odbioru kluczy w żadnej umowie nie wyczytałem iż będą informować o wchodzenia... na szczęście ja sobie wywalczyłem do razu nową wkładkę i jestem spokojny :)
Zresztą @lazarow widziałeś ile u mnie sprzętu leży (a wcześniej było jeszcze więcej) więc strach by było go zostawiać gdyby inni mieli do niego dostęp

Odnośnie jutra to my odpadamy gdyż mamy imprezę rodzinną.

"mst123" napisał:
2, klatka B. Podobno wysiadł jakiś element instalacji...
W moim mieszkaniu już 5- krotnie przestawały grzać grzejniki. W grudniu po odbiorze przez prawie 3 tygodnie był problem.

Ja też mam mieszkanie w 2B i wczoraj wieczorem po krótkiej wizycie u @tymo byłem w mieszkaniu i kaloryfery grzały bez problemu. Prawdą jest, że nie jestem tam codziennie i nie wiem jak było w tygodniu.
Inna rzecz: zauważyłem też, mimo, że mieszkanie odebrane chyba ktoś u nas był (mają jeszcze klucze bo mieli robić deski na balkonie) i sobie samowolnie przeszlifował kąty.

@Pakoz2 tak jak piszą przedmówcy: nie jest źle.

PS. Co tam z tym jutrem? Jest już jakoś oficjalnie godzina i miejsce?

"Pakoz2" napisał:
Cześć wszystkim,
ja się wprowadzam dopiero za jakiś czas ale jak czytam Wasze posty to się zastanawiam, czy jakby nie było tak daleko z załatwianiem to bym wybrał patałachów z MURAPOLU drugi raz.
Jest tak źle ze stanem tych mieszkań jak piszecie?:)

Pozdro.

Nie przesadzajmy - aż tak źle nie ma ;)

"Pakoz2" napisał:
Cześć wszystkim,
ja się wprowadzam dopiero za jakiś czas ale jak czytam Wasze posty to się zastanawiam, czy jakby nie było tak daleko z załatwianiem to bym wybrał patałachów z MURAPOLU drugi raz.
Jest tak źle ze stanem tych mieszkań jak piszecie?:)

Pozdro.

Ja na stan swojego mieszkania (odpukać :) ) nie mogę na razie narzekać :) U mnie wszystko jest OK i działa, tak więc nie patrząc na teren dookoła mnie to jestem zadowolony z zakupu.
Co będzie dalej, czas pokaże.

Cześć wszystkim,
ja się wprowadzam dopiero za jakiś czas ale jak czytam Wasze posty to się zastanawiam, czy jakby nie było tak daleko z załatwianiem to bym wybrał patałachów z MURAPOLU drugi raz.
Jest tak źle ze stanem tych mieszkań jak piszecie?:)

Pozdro.