W centrum Łodzi trwa rewitalizacja zabytkowego budynku Grand Hotelu, stojącego przy najsłynniejszej ulicy tego miasta – Piotrkowskiej (nr 72, przy zbiegu z ul. Traugutta i Hotelową).
Hotel został wybudowany w 1888 roku. W 1913 budynek przeszedł gruntowną przebudowę połączoną z nadbudową, a w roku 2019 obiekt został poddany modernizacji i kolejnej przebudowie.
Obecnym właścicielem hotelu jest krakowska firma Holding Liwa, należąca do braci Likusów, która w 2008 roku kupiła ten zabytkowy budynek od Grupy Orbis, która zarządzała nim przez 59 lat. W obiekcie znajduje się m.in. 7 apartamentów, restauracja i 4 sale konferencyjne. Przed rewitalizacją i przebudową w Grand Hotelu było 160 pokoi.
Inwestor chce powiększyć ich liczbę do 220. Jak to zrobi? Podniesie częściowo bryłę hotelu wyrównując ją, bo teraz jest nierówna. Po przebudowie hotel ma stać się obiektem 5-gwiazdkowym (przed rewitalizacją posiadał trzy gwiazdki).
Nareszcie widać postępy trwającego już od 2019 r. generalnego remontu Hotelu Grand. Z elewacji zabytkowego gmachu zostały zdjęte rusztowania. Rozpięte na nich siatki zabezpieczające całkowicie przesłaniały fasadę w trakcie prowadzonych na niej prac.
Efekt każdy musi ocenić sam. Nie wszyscy przyjmują go z entuzjazmem, bo wiele osób liczyło np. na przywrócenie mansardowego dachu, który kiedyś wieńczył budynek (kilkakrotnie go przebudowywano). Zaskakuje też gięte szkło w wykuszowych oknach, pozbawione przynajmniej jak na razie szprosów, czyli listew dzielących skrzydła okienne na mniejsze części, jak było to wcześniej. Nie sposób ocenić, czy to już stan gotowy, czy pośredni etap prac, bo o tym, jaki ma być efekt ostateczny, nigdy nie informowano.
Inwestor nie udziela informacji na temat przebiegu robót ani też ich efektu. Podobno jest to zwyczajowa praktyka w przypadku inwestycji holdingu. Trzeba zaznaczyć, że dotychczasowe realizacje firmy braci Likusów znane są z wysokiej jakości wykonania i użytych materiałów.