Wilanów – jeszcze Miasteczko, czy już miasto w mieście

Rozwój sektora mieszkaniowego generuje nowe możliwości handlowe. Dziś szybkie zakupy spożywcze, wizytę u kosmetyczki czy fryzjera chcemy mieć na wyciągnięcie ręki, a przynajmniej – blisko miejsca, w którym mieszkamy. Zauważają to urbaniści i projektanci nowoczesnych osiedli mieszkaniowych, czego najlepszym potwierdzeniem jest warszawskie Miasteczko Wilanów. 

Wilanów to jedna z najprężniej rozwijających się warszawskich dzielnic. Według danych GUS, zasoby mieszkaniowe Wilanowa rosną każdego roku o ok. 1-2 tys. mieszkań. Co więcej, w przeciągu ostatniej dekady liczba mieszkańców tej części stolicy wzrosła o rekordowe 225%, do poziomu 37 511 mieszkańców (według oficjalnych statystyk z końca 2017 roku). Jednocześnie osoby mieszkające w Wilanowie dysponują trzecią po Śródmieściu i Mokotowie, najwyższą siłą nabywczą w Warszawie (12 841 euro/osobę/rok; wg. MBR).

Wraz ze wzrostem liczby mieszkańców rosną nasze potrzeby i oczekiwania w stosunku do funkcji handlowych osiedla, co doskonale widać w Wilanowie. Aktualnie w ofercie dzielnicy znajdują się mniejsze centra typu convenience, parki handlowe, a także sklepy zlokalizowane w parterach budynków mieszkaniowych i biurowych. 

– Aktualne trendy zakupowe, mieszkaniowe i planistyczne najlepiej odzwierciedla powstające od 2002 roku Miasteczko Wilanów. Ta część dzielnicy, jako jedno z niewielu osiedli w Polsce, jest oparta o spójną urbanistycznie wizję, tzw. "masterplan". Z założenia Miasteczko miało stanowić samowystarczalne osiedle o zróżnicowanych funkcjach, oparte o ideę miasta w mieście i lokalności. W praktyce oznacza to, że osiedle miało w kompleksowy sposób obsługiwać mieszkańców osiedla tak, by nie musieli oni odbywać zbędnych podróży – tłumaczy Jan Jakub Zombirt, dyrektor Działu Doradztwa Strategicznego JLL.

Rolę centrum dzielnicy, która póki co nie ma centralnego rynku, pełni aktualnie wielofunkcyjny projekt Royal Wilanów, który oferuje stosunkowo dużo wysokiej jakości przestrzeni w jednym miejscu. W projekcie dominuje funkcja biurowa, jednak nie zapomniano też o przestrzeni handlowo-usługowej i rekreacyjnej.

– Na terenie Miasteczka Wilanów, w parterach budynków mieszkaniowych, znajduje się aktualnie 459 lokali użytkowych, których łączna powierzchnia szacowana jest na ok. 37 000 mkw. Najwięcej, bo 30% z nich jest wykorzystywanych pod szeroko pojętą działalność usługową, m.in. salony kosmetyczne, fryzjerów, szkoły językowe, czy biura podróży. Kawiarnie i restauracje są drugą najbardziej liczną grupą najemców i stanowią 13% wszystkich lokali, na trzecim miejscu z udziałem na poziomie 11% znajdują się sklepy spożywcze. Co ciekawe, miks najemców w parterach budynków mieszkalnych ukształtował się tutaj naturalnie, jako wynik mechanizmów rynkowych i relacji popyt-podaż – tłumaczy Joanna Tomczyk, analityk rynku, JLL. 

Obecne portfolio najemców Miasteczka Wilanów, choć wykształcone w sposób naturalny, odpowiada potrzebom lokalnej społeczności, wybór sklepów jest szeroki, a samo Miasteczko może stanowić wzór dla innych osiedli mieszkaniowych. Choć nie brakuje również wyzwań, jakim muszą stawić czoła jego mieszkańcy. 

– Miasteczko zmaga się z niedoborem miejsc w przedszkolach i szkołach, zatorami na wąskich uliczkach osiedlowych w godzinach szczytu, czy problemami parkingowymi. W planach jest jednak budowa linii tramwajowej, którą w 15 minut będzie można dojechać z osiedla do ulicy Puławskiej przy Goworka, a dalej do Pola Mokotowskiego i Dworca Zachodniego. Jej otwarcie zaplanowano na 2021 rok. Takie strategiczne decyzje dobrze wróżą dla rozwoju osiedla i są dobrą wiadomością dla jego mieszkańców. Pozostaje nam mieć nadzieję, że tego typu perspektywiczne myślenie będzie domeną również innych osiedli mieszkaniowych w Polsce, gdzie gwałtowny przyrost mieszkańców nie zawsze idzie w parze z usprawnieniami infrastrukturalnymi oraz rozszerzaniem oferty handlowo-usługowej – podsumowuje Jan Jakub Zombirt.