Wrocław jest dużym i popularnym ośrodkiem akademickim – co roku w październiku naukę rozpoczyna tu około 100 tysięcy studentów. Stanowią bardzo istotny element wrocławskiego rynku mieszkaniowego. Profit Development zbadał preferencje tej grupy. Czym zatem kierują się studenci przy wyborze lokum? Wolą kupować czy może wynajmować?
Młodzi chcą kupować
Finisz studenckich wakacji to czas intensywnych poszukiwań lokum na kolejny rok akademicki – rotacja na rynku mieszkań jest zazwyczaj znaczna. Najmłodsi studenci – pierwsze i drugie roczniki – wynajmują zazwyczaj mieszkanie grupą kilku osób lub decydują się na akademik. Studenci ostatnich lat są zainteresowani wynajmem lokum w pojedynkę lub zakupem własnego M. Poznanie preferencji zwłaszcza tej ostatniej grupy jest bardzo istotne z punktu widzenia deweloperów, którzy systematycznie poszerzają ofertę rynku mieszkaniowego. W jakich częściach Wrocławia chcą zamieszkać wrocławscy studenci? Czym kierują się przy wyborze lokum? Jakie udogodnienia – w samym mieszkaniu i w częściach wspólnych budynku – są dla nich najbardziej atrakcyjne, a co pozostaje niemal bez znaczenia? – Zdecydowana większość obecnych studentów ostatnich lat planuje zakup własnego lokum na rynku pierwotnym w ciągu pierwszych lat po studiach – mówi Artur Smoleń, Dyrektor Sprzedaży Profit Development. – Rozmaite czynniki mogą zweryfikować podjęcie i sfinalizowanie tej decyzji, ale deklaracje młodych ludzi są jednoznaczne, to wynika z przeprowadzonego przez nas badania.
Profit zbadał preferencje
Z końcem roku akademickiego Profit Development przepytał 250 studentów wrocławskich uczelni – państwowych oraz prywatnych – na okoliczność
wymarzonego miejsca zamieszkania w stolicy Dolnego Śląska. Najlepszą okolicą dla studentów wydaje się być wrocławskie Śródmieście – wskazała je ponad 1/3 ankietowanych. Bliskość centrum miasta i większości zdaje się w tym przypadku decydująca. – Dostrzegliśmy, że młodzi wrocławianie typują cechy niekiedy nieco sprzeczne: chcieliby mieszkać w ścisłym centrum, ale jednocześnie mieć spokój i ciszę za oknem. Cieszyć się bliskością rozrywek kulturalnych i centrów handlowych, ale i na wyciągnięcie ręki mieć rozległy park – wszystko to znajdą w naszych inwestycjach. Cieszy nas, że co piąty ankietowany chciałby zamieszkać na Krzykach – to dzielnica, która łączy w sobie wiele cech wskazywanych przez studentów, którzy wypełnili nasz kwestionariusz. Potwierdza to nasze analizy, na bazie których planujemy kolejne wrocławskie inwestycje – dodaje Artur Smoleń. Profit Development jest bowiem inwestorem, który w znacznym stopniu upodobał sobie wrocławskie Krzyki. Pierwszą inwestycją Spółki była Rezydencja Borek. Dobre wyniki handlowe tej inwestycji podsunęły pomysły na kolejne projekty, jakimi są Na Życzliwej (mieszkańcy wprowadzą się tu jeszcze przed końcem bieżącego roku) oraz nowa propozycja, funkcjonalny i minimalistyczny MiniMax. Deweloper nie kryje planów związanych z dalszym rozwojem w tej części miasta.