[Wrocław] Hubska, Popowice, Nowy Dwór. Tam wkrótce pojedzie tramwaj. A co z Jagodnem?

Tomasz Matejuk
Trwają przygotowania do budowy nowych linii tramwajowych w stolicy Dolnego Śląska. Tramwaje za kilka lat mają pojechać ulicą Hubską, a także na Popowice i Nowy Dwór. Niepewny jest z kolei los linii tramwajowej na Jagodno.
Najbardziej zaawansowane są przygotowania do budowy nowej trasy tramwajowej na ulicy Hubskiej, od ulicy Glinianej do Dyrekcyjnej. Torowisko zastąpi m.in. tory na ulicy Dyrekcyjnej, które zostały zlikwidowane przy okazji budowy galerii handlowej Wroclavia.
Rok temu miasto wybrało projektanta całego przedsięwzięcia, a obecnie trwają prace przygotowawcze do rozpoczęcia inwestycji.
Konkretnie staramy się o ZRID (zezwolenie na realizację inwestycji drogowej – przyp. red.) i odstępstwo pod wiaduktem – pozostaje tam zastany układ, więc zaprojektowane rozwiązania muszą mieć zezwolenie z ministerstwa – tłumaczy portalowi InvestMap.pl Marek Szempliński, rzecznik prasowy spółki Wrocławskie Inwestycje.
Ogłoszenie przetargu na realizację ma nastąpić jeszcze tego lata, a cała inwestycja powinna być gotowa w 2017 albo 2018 roku.

Tramwaj, zamiast metrobusu, zawiezie nas na Nowy Dwór

Pod koniec maja 2016 roku wrocławski magistrat podpisał umowę na projekt trasy autobusowo-tramwajowej, która połączy Nowy Dwór z centrum miasta. Przygotuje go spółka Schuessler-Plan Inżynierzy, która zaproponowała cenę 1 mln 985 tys. złotych. 
Projekt powinien być gotowy w trzecim kwartale 2017 roku, a realizacja przedsięwzięcia planowana jest na lata 2018-2019.
Pierwotnie, przez dłuższy czas, magistrat próbował przeforsować pomysł budowy wydzielonej trasy autobusowej na Nowy Dwór, nazwanej metrobusem. Jednak po zdecydowanych protestach ze strony miejskich aktywistów i mieszkańców, urzędnicy zmienili zdanie.
– Będzie tramwaj na Nowy Dwór. Wsłuchujemy się w głos mieszkańców. Przekonali mnie – zapowiedział w maju 2015 roku prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.
Nowa trasa autobusowo-tramwajowa będzie częściowo przebiegać po już istniejącej trasie autobusowej między ulicą Rogowską a Nowodworską, a częściowo po zupełnie nowej trasie wzdłuż ulicy Strzegomskiej i Robotniczej aż do Nabycińskiej i dalej do placu Orląt Lwowskich. Cała trasa ma mieć długość około 5,3 kilometra.
Oprócz samej wydzielonej jezdni, powstanie też wiadukt nad torami kolejowymi w rejonie ulicy Strzegomskiej i Wagonowej, przystosowany do ruchu tramwajów, a pętla tramwajowa znajdzie się przy ulicy Rogowskiej. Do przebudowy pójdzie też plac Orląt Lwowskich, gdzie nowa trasa zostanie włączona w istniejący system autobusowo-tramwajowy.
Konieczna będzie także budowa nowej stacji prostownikowej wraz z systemem zasilania dla nowej trasy, pojawi się też wydzielona droga rowerowa.
Budowa wydzielonej trasy tramwajowo-autobusowej z Nowego Dworu do centrum Wrocławia ma kosztować około 180 mln złotych. Magistrat chce, by prawie 110 mln złotych dołożyła do inwestycji Unia Europejska.

Druga nitka tramwajowa na zachód Wrocławia

Na podobnym etapie są przygotowania do budowy trasy tramwajowej na Popowice – od ulicy Jagiełły do Milenijnej, wzdłuż ulicy Długiej, Starogroblowej i Popowickiej, która ma być alternatywą dla linii tramwajowej wzdłuż ulicy Legnickiej.
W połowie lipca urzędnicy podpisali z firmą Systra opiewającą na prawie 1 mln 536 tys. złotych umowę na opracowanie kompletnej dokumentacji projektowej tego przedsięwzięcia.
W ramach całej inwestycji powstanie także węzeł przesiadkowy przy stacji kolejowej Wrocław-Popowice, konieczna będzie też przebudowa wiaduktu kolejowego nad ulicą Długą. Przy tym przedsięwzięciu miasto musi dogadać się z PKP.
Budowa powinna ruszyć w 2018 roku, a nowa trasa może być gotowa na przełomie 2019 i 2020 roku.

Tramwaj na Jagodno pod znakiem zapytania

Niepewny jest z kolei los linii tramwajowej na Jagodno. Co prawda w zaprezentowanym na początku 2016 roku Planie Transportowym Wrocławia, jej budowa znalazła się wśród przedsięwzięć przewidzianych do realizacji do 2020 roku, ale urzędnicy szybko się z tego wycofali, tłumacząc to pomyłką autorów dokumentu.
Na razie miasto przymierza się do przebudowy ulicy Buforowej, zaplanowanej na 2017 rok.
– Przygotowywany przez nas projekt, który ma szansę być wkrótce realizowany, nie przewiduje rozbudowy sieci tramwajowej. W ramach naszego zadania, pod przyszłe torowisko tramwajowe ma być przebudowany wiadukt kolejowy i pozostawiona rezerwa terenowa – wyjaśnia Marek Szempliński.
Przebudowa ulicy Buforowej ma pochłonąć niespełna 80 mln złotych. Miasto chce, by ponad 52 mln złotych dołożyła Unia Europejska – urzędnicy szukają firmy, która przygotuje stosowną aplikację. Do przetargu stanęła tylko spółka BMT Polska, która za opracowanie dokumentacji aplikacyjnej oczekuje niespełna 20 tys. złotych.
Tymczasem mieszkańcy Jagodna nie składają broni i zbierają podpisy pod petycją do prezydenta Rafała Dutkiewicza w sprawie budowy linii tramwajowej na ich osiedle.