Faktycznie krawężnik nie wygląda okazale a i jego walor oddzielenia wspólnej drogi jest wątpliwy. Jednakże czy ta droga/ulica nie jest wspólna? 4PR wiedziały jak będzie wyglądać droga, a co za tym idzie zamkniecie osiedla. Zawalili sprawę. Osobiście nie zgadzam się na płotek przez środek ulicy. Jest to część wspólna na którą musimy wyrazić zgodę. Pytanie co Pani Iwona ustaliła lub co Incepti planuje i na co chciałby sie zgodzić. Zapewne powinien zapytać mieszkańców lub wysłać informacje choćby mailem. Nic nie piszą, a temat po cichu się "sam" wyjaśnia
Co do samego szlabanu to nie jest żadne zabezpieczenie, a dla nas dodatkowy kłopot. Za każdym razem jak ktoś do mnie przyjedzie to mam popylać do szlabanu i wpuszczać szanownych gości. To mija się z celem. Musiałby być jakiś intercom a to już są koszty, których nie zamierzam ponosić. 4PR budzą się jak niedźwiedzie ze snu zimowego i chcą narzucić korzystne dla siebie rozwiązania.
Dodatkowo na osiedlu jest strasznie ciasno, a miejsca postojowe są zbyt krótkie. Większość samochodów to typu Kombi, a każda próba wyjechania z i do garażu przy stojacych autach na wyznaczonych miejscach postojowych wiąże się z wyjechaniem za krawężnik. Jak postawimy tam płotek to będziemy mieli problem nie tylko z przejechaniem przez drogę ale i z wjazdem i wyjazdem z garażu. Mam wrażenie droga jest węższa nić na Preludium.
Ostatecznie jestem przeciw płotkom czy szlabanom. 4PR miały czas jak budowa była w fazie powstawania. jak chcą zmian teraz np szlaban to niech ponoszą w pełni koszty tej modernizacji
Skoro zbieramy już opinie to moja jest taka: Z tego co pamiętam dodanie dodatkowych miejsc parkingowych na końcu oznacza brak wyznaczonych miejsc parkingowych dla ostatnich segmentów czyli m.in dla mnie. No i jeżeli jest tak jak mówi All, tzn. Cztery Pory Roku mają problemy z parkowaniem to z dużym prawdopodobieństwem późne powroty do domu wiązałyby się z tym że mając zakupione mieszkanie w zabudowie szeregowej miałbym pod swoim oknem obce auta, a sam musiałbym krążyć i szukać miejsca do zaparkowania. No trochę słabo. To jest jedna sprawa, druga to jednak wątpliwe korzyści wynikające z połączeniu dróg. Mam wrażenie że jednak więcej na przepustowości skorzystają sąsiedzi, bo jest ich zwyczajnie więcej, a my dostaniemy w nagrodę szlaban który stworzy atmosferę enklawy która osobiście mnie nie kręci. Szczerze przyznam że nie wiem jak wygląda wpuszczanie osób z zewnątrz przez taką bramę, ale chyba nie da się jednocześnie zapewnić bezpieczeństwa i komfortu wjeżdzania ewentualnych gości czy dodatkowych aut. I pamiętam że odwiedzając pierwszy raz Preludium podobało mi się że w odróżnieniu od innych osiedli na Jagodnie tamto nie wygląda na odcięte od świata (jeśli ktoś ma tam znajomego i jednak tego żałują to niech mnie naprostuje). Trzecia sprawa to opłaty. Nie wierzę że 100% prac pokryją mieszkańcy sąsiedniego osiedla, dodatkowo fundując nam pensję pana z ochrony i utrzymanie drogi. Zdaję sobie sprawę że obecna sytuacja jest groteskowa dla mieszkańców CzPR, obecnie mają osiedle zamknięte i strzeżone na które można wjechać pokonując 10cm krawężnik, do tego byłem świadomy ryzyka takiego roziązania biorąc mieszkanie z końcowych segmentów, ale jak mamy zbierać opinie mieszkańców to ja jestem za pozostawieniem sytuacji tak jak jest, zwłaszcza że na samą myśl że miałbym patrzeć na kolejne przekładanie kostki robi mi się słabo ;)
dokładnie:) tylko jakie stanowisko zostało przedstawione wspólnocie Archicomu to nie wiem..nad czym więc myślą też nie wiem... i jakie jest zdanie pozostałych sąsiadów też do końca nie wiemy :P.. jedynie p. Iwona wie co w trawie piszczy :P
no jasne zgadzam się, korzyści powinny być obopólne np. oni dostają zamknięte osiedle na czym im tak zależy tj. stawiają sobie u nas szlaban, my dostajemy dodatkowe miejsca parkingowe. tak byłoby najlepiej :)
Piszac blizej mialem na mysli ze bedzie to jedna droga. Przy obecnym rozwiazaniu mamy dwie drogi jedna archicomu druga nasza. Przy polaczeniu i likwidacji kraweznika szlaban powstaje na naszym wjezdzie i caly ruch jest po naszej stronie drogi. Wiem ze roznica subtelna ale jednak. Archicom ma bardzo duze problemy z miejscami parkingowymi wiem to z przekazu znajomych ktorzy mieszkaja na tym osiedlu wiec na miejsca postojowe dla nas na koncu nie ma co liczyc tzn beda ale tak jak napisalem mieszkancow archicomu jest znacdznie wiecej co oznacza ze proporcjonalnie maja wiekszy problem z parkowaniem. Wystarczy wjechac na te czesc jagodna okolo 19-21 i juz widac jak i gdzie sa poparkowane auta.Tez jestem zdania ze dobrze by bylo sie porozumiec i zyc w zgodzie ale na forum ich osiedla mozna przeczytac nastawienie ludzi ze wspolnoty archicomu do tematu polaczenia drog- choc po czesci widac ze zmieniaja zdanie.Osobiscie uwazam ze warto rozmawiac ale wolalbym uniknac sytuacji ze niby mamy dodatkowe miejsca na koncu naszego pasma drogowego ale wszystkie beda zastawione przez wspolnote archicomu.
nie rozumiem, dlaczego ruch bliżej naszych mieszkań? z tego co zrozumiałam, nasze miejsca parkingowe zostałyby na tym miejscu gdzie są plus mielibyśmy dodatkowe na końcu na tym niezagospodarowanym terenie.. wspólny wjazd, ale np przy założeniu że płacić będzie tylko Archicom za utrzymanie- to oni chcą w końcu postawić ten szlaban, też nie byłby zły. Ne rozumiem tylko rozwiazana z odgradzaniem nas... Pamiętam jak przy panowaniu tej drogi, to Incepti było przeciwne odgradzaniu, ponieważ Archciom chyba nie ma prawa stawiać płotu, i zapewnienia p. Iwony że płotu nie będzie.. a teraz my go chcemy? oczywiście zgadzam sie , że jest zagrożenie że będą parkować na tych dodatkowych miejscach..ale z drugiej strony sądzicie że im ich naprawdę brakuje? mają chyba parking podziemny, koło boiska cały cza jakieś puste miejsca.. albo może bywam na budowie w złych godzinach :) Ja osobiście nie chciałabym mieszkać na osiedlu gdzie sąsiednia wspólnota nas nienawidzi :) A jeżeli mamy w przyszłości stawiać jakiś szlaban o czemu ne skorzystać z tego rozwiązana już teraz?
Jesli chodzi o droge to wiem ze Incepti przekazalo do wspolnoty archicomu informacje ze nie sa juz zainteresowani wspolnym planowaniem drogi. Czy to dobre dla nas czy nie ciezko powiedziec bo na dwoje babka wrozyla. Jesli wspolna droga nie powstanie to bedzie plotek oddzielajacy droge ktory spowoduje ze bedzie mniej miejsca po naszej stronie ale zyskamy miejsca parkingowe na calej dlugosci drogi i to moim zdaniem jest dobre bo tych miejsc bedzie znacznie wiecej niz obecnie. Niestety wyklucza to dodatkowe miejsca na koncu na obecnym niezagospodarowanym pasie zieleni. Ciezko tez bedzie sobie wyobrazic manewrowanie czy bezpieczenstwo dzieci....Natomiast jesli sie dogadaja to bedzie wspolna droga moze z miejscami na koncu i szlabanem na poczatku oraz teoretycznie wiecej przestrzeni ale tutaj moim zdaniem jest kilka istotnych zagrozen. Po pierwsze oplata za utzrymanie drogi i byc moze za ochrone do zarzadcy Archicomu - bo teoretycznie bedziemy jednym osiedlem.po drugie ruch samochodowy blizej naszych mieszkan droga wjazdowa dla wszystkich - dla nas oraz dla tych z archicomu.po trzecie mam wrazenie ze miejsca ktore by powstaly na koncu i tak bylyby najbardziej oblegane przez mieszkancow archicomu bo jest ich zdecydowanie wiecej niz nas a wiem ze maja tam duze problemy z miejscami parkingowymi....choc mam wrazenie ze i tak bedziemy musieli postawic szlaban na naszym wjezdzie bo z pewnoscia znajda sie amatorzy parkowania po naszej stronieJakby nie patrzec - nie ma idealnego rozwiazania. A co wy o tym sadzicie ?
hej, nie wypowiadam się ostatnio bo jeszcze przed odbiorem także nie mam o czym pisać...czekam :).. Natomiast zainteresowała mnie kwestia drogi. All czy już coś wiadomo? Podobno Archicom chce nam "zrobić" szlaban, a Incepti miałoby zrobić ten parking na który początkowo Archicom nie chiał się zgodzić(niby dla nas dodatkowe miejsca dla nas). Z punktu widzenia naszego developra temat jest nieekonomiczny, nie ma się co dziwić inwestycje prawie skończyli a tu robić parking?..No ale odgradzać nas siatką i przekładać miejsca parkingowe na drugą stronę ( żebyśmy mieli więcej miejsc- po drugiej stronie nie będzie trzeba zostawiać pustych miejsc dla wyjazdu z garaży) też według mnie takie sobie. Wydaje mi się że będzie ciasno..bardzo ciasno..No ale podobno My też nie chcemy szlabanu, nie chcemy mieszkać na zamkniętym osiedlu...zastanawiam się jak to się wszystko skończy. A wy co o tym myślicie?
hej, nie wypowiadam się ostatnio bo jeszcze przed odbiorem także nie mam o czym pisać...czekam :).. Natomiast zainteresowała mnie kwestia drogi. All czy już coś wiadomo? Podobno Archicom chce nam "zrobić" szlaban, a Incepti miałoby zrobić ten parking na który początkowo Archicom nie chiał się zgodzić(niby dla nas dodatkowe miejsca dla nas). Z punktu widzenia naszego developra temat jest nieekonomiczny, nie ma się co dziwić inwestycje prawie skończyli a tu robić parking?..No ale odgradzać nas siatką i przekładać miejsca parkingowe na drugą stronę ( żebyśmy mieli więcej miejsc- po drugiej stronie nie będzie trzeba zostawiać pustych miejsc dla wyjazdu z garaży) też według mnie takie sobie. Wydaje mi się że będzie ciasno..bardzo ciasno..No ale podobno My też nie chcemy szlabanu, nie chcemy mieszkać na zamkniętym osiedlu...zastanawiam się jak to się wszystko skończy. A wy co o tym myślicie?
licznik gazu faktycznie jest, ale ja nie otrzymałem kompletnie nic w związku z tym... woda jest, kwestia podłączenia liczników - czyli nie ma.... proponuję powstrzymać się z pracami w łazienkach przed licznikami z wodą, jak miałem u siebie hydraulika okazało się, że rury od pieca (te na wodę) nie są pozaciskane, a biegną w ścianach, czyli po odkręceniu wody mamy zalane wszystko :/ Jeśli chodzi o zarządcę nie widzę sensu, umowę podpiszemy na oświetlenie i każdy z nas będzie dbał o porządek wokół siebie (w kieszeni zostanie 500zł). Od poniedziałku zaczęły się procedury związane z uruchamianiem kotłów, przy uruchomieniu pierwszego jest awaria :) Czy wiecie jak wygląda sprawa z podpisaniem umowy na gaz? Jak już uruchomią kocioł, żeby można było ogrzać wnętrze
Drzwi mają być zgodne z prospektem informacyjnym czyli antywłamaniowe a takowe muszą posiadać certyfikat. Koniec i kropka. Deweloper chciał zaoszczędzić to niech sobie je wstawi w nowej inwestycji a nam da zgodne z umową. Co do prądu to sam jestem ciekawy i tak samo wody. Coś naszemu Devkowi słabo to idzie. Jeżeli chodzi o drogę to co masz na myśli jczm ?. Co do części wspólnych to zapewne czas pokaże w szczególności zima i odśnieżanie. Inna kwestia oświetlenia części wspólnych gdzie przykładem Prelidum ktoś z nas będzie musiał podpisać umowę z dostawcą, a mieszkańcy solidarnie po równo oddać
Realinie rzecz ujmując i patrząc na postęp prac (brak podłączenia prądu i wody) Incepti nie dostanie pozwolenia na użytkowanie czyli mieszkańcy "My" nie otrzymamy aktów notarialnych. Na sam wpis w ksiegi wieczyste również będziemy musieli czekać - terminu ok 3 miesięcy czyli marzec to termin optymistyczny.
Na szczescie ktoś o tym styczniu napisal w trybie przypuszczajacym a nie na bazie informacji z biura. Mam nadzieje, ze jednak bedzie to grudzien lub styczen bo akurat temat aktu notarialnego jest dla nas bardzo istotny i nie wyobrazam sobie nawet ze bedzie to luty lub marzec....Ogolnie widac postep ku koncowi choc ciezko to powedziec o ogrodach :). No i pojawil sie temat drogi bo wspolnota z ARCHICOMU ponoc jest nagle zainteresowana wspolpraca by ich osiedle znowu stalo sie zamkniete.....
Po przepłukaniu ostatnim krokiem miał być montaż liczników wody, w piątek z ust pana Łukasza padł termin "wtorek lub środa". Jak łatwo się domyślić żadnego potwierdzenia do dziś nie było, na pytanie mailowe czy termin aktualny odpowiedzi także żadnej ;) Co do prądu to w gniazdkach dalej płynie budowlany, czyli wszystko na koszt dewelopera. Niby fajnie, ale codziennie wchodząc na budowę zastanawiam się która faza tym razem padła i czy będę mógł oświetlić przyszły salon czy może sypialnię. Ktoś powyżej napisał że umowy będą dopiero w styczniu czyli tłumacząc z deweloperskiego na nasz - w lutym lub marcu zaczną się ostateczne procedury ;)
Jakoś pusto się tu zrobiło, wszyscy po odbiorach i zajęci remontami ;) Jeśli chodzi o odbiór gazu to przy montażu podpisałem jedynie stan licznika równy 0,0 i dostałem mały świstek z potwierdzeniem, żadnej umowy nie widziałem na oczy.
Chyba widać światełko w tunelu, dzisiaj podłączyli nam licznik gazu, do środy mają skończyć wszystkie mieszkania. Dodatkowo wypłukali rury przed podłączeniem wody. Na wtorek-środę zaplanowana jest wizyta serwisanta od pieca + podłączenie licznika wody i wreszce ten termin brzmi realnie. Co ciekawe na osiedlu pojawiły się latarnie, w sumie zaskoczenie na plus bo myślałem że trzeba to będzie załatwiać we własnym zakresie. Największą zagadka są ogrody, póki co nie wyglądają jakby miały być gotowe za 10 dni.
W tym tygodniu zaczynają z gazem a w przyszłym tygodniu z wodą. Na moje oko zdążą.
To informacja potwierdzona czy po raz kolejny "woda w przyszłym tygodniu, a gaz jeszcze wcześniej" ? ;) Ktoś może potwierdzić że ma jakiekolwiek media podłączone poza prądem budowlanym?
Bez mediów Nadzór Budowlany nie dopuści do odbiorów mieszkań więc osoby które odebrały mieszkania od Developera mogą jedynie robić remonty ale nie mogą tam zamieszkać!
Bez mediów Nadzór Budowlany nie dopuści do odbiorów mieszkań więc osoby które odebrały mieszkania od Developera mogą jedynie robić remonty ale nie mogą tam zamieszkać!
Zastanawia mnie jedno skoro nie ma mediów (prąd woda i gaz) to czy mozna w świetle przepisów dokonywać odbiorów mieszkań? Dodatkowo Jak robicie wykończenia? Prąd budowalany - jak to rozliczacie z Deweloperem ? Woda?
Jeśli chodzi o ogródki to dzisiaj przyglądałem się pracom. Ogródki prawie gotowe, jeszcze wygładzenie terenu na 4 ostatnich segmentach, dzisiaj dwie koparki pracowały pełną parą od rana do wieczora. Z przodu zostały kosmetyczne sprawy, ale też czasochłonne. Jeśli chodzi o media to faktycznie 17 listopad, ale... wtedy mają się umówić na konkretny termin... Mam nadzieje, że to na dniach będzie. Przy rozmowie z kierownikiem wyczuć było, że też jest mocno poirytowany bo ciągle firmy zewnętrzne przesuwają termin, INCEPTI jest gotowe na całe media.Jak dzisiaj rozmawiałem z elektrykiem z całej budowy to przy dobrych wiatrach do stycznia uda się założyć liczniki (info od elektryka więc nie do końca można ufać ;) ), do tego czasu oczywiście prąd budowlany, który dzisiaj był wzmacniany bo ciągle brakowało jednej fazy :)