W Polsce jest tak, że każdy odpowiada za swoją sieć. Zwykle jest tak, że rury, kable, itp. są kładzione gdzie popadnie. Na zachodzie takie rzeczy coraz częściej są ułożone razem w specjalnych kanałach. U nas oczywiście "niedasie". A za inwentaryzację odpowiada zamawiający, czyi faktycznie jeszcze ZDiK, który musiał wystąpić do właścicieli sieci, o przysłanie stosownych planów. Inwentaryzacja mogła być zrobiona źle jedynie wtedy, gdy inwestor nie uwzględnił tych sieci, mimo iż istnieją na jakiś mapach. A w to należy wątpić, więc pan Sz. się myli.
Tekst opublikowany dzisiaj, 10:43:14, autor Beata Sadowska
W sobotę ruszy remont torów na ul. Krakowskiej, jednak nie utrudni to życia kierowcom, którzy będą musieli jedynie uważać na ekipę remontową.
Już za kilka dni, 11 października rozpocznie się remont torów na ul. Krakowskiej na odcinku od zjazdu z estakady do Parku Wschodniego. W ramach prac położona zostanie nawierzchnia bitumiczna o pow. 1.340 m2 oraz częściowo wymieniona zostanie podbudowa betonowa pod torowiskiem. Remont będzie się odbywał przy wykorzystaniu wyłączenia ruchu tramwajowego związanego z przebudową ul. Krakowskiej. Kierowcy nie muszą obawiać się dodatkowego zamknięcia, a jedynie uważać na ekipę remontową.
W chwili obecnej zakończono prace w ramach I części zadania, tj. wykonano torowisko od toru Rozpoczynające się w ramach II części zadania prace zaplanowano na dwa miesiące..
[galeria:273aq3xw]http://www.wi.wroc.pl/html/inwestycje/03150/081006_zdjecie7242_big.jpg[/galeria:273aq3xw] [galeria:273aq3xw]http://www.wi.wroc.pl/html/inwestycje/03150/081006_zdjecie7245_big.jpg[/galeria:273aq3xw] Prace związane z montażem szyn oraz przygotowaniem do wykonania warstw podbudowy torowiska w rejonie skrzyżowania ulic Krakowskiej, Traugutta, Kościuszki i Na Niskich Łąkach.
[galeria:273aq3xw]http://www.wi.wroc.pl/html/inwestycje/03150/081006_zdjecie7234_big.jpg[/galeria:273aq3xw] [galeria:273aq3xw]http://www.wi.wroc.pl/html/inwestycje/03150/081006_zdjecie7235_big.jpg[/galeria:273aq3xw] Świeża podbudowa bitumiczna ułożona w rejonie skrzyżowania z Wilczą.
[galeria:273aq3xw]http://www.wi.wroc.pl/html/inwestycje/03150/081006_zdjecie7230_big.jpg[/galeria:273aq3xw] [galeria:273aq3xw]http://www.wi.wroc.pl/html/inwestycje/03150/081006_zdjecie7231_big.jpg[/galeria:273aq3xw] Układanie torowiska tramwajowego, widok w kierunku skrzyżowania ulic Krakowskiej i Wilczej
"Gesah" napisał: [quote:zoyerli0]Wykonawca w kilku miejscach natknął się na niewłaściwie zinwentaryzowane sieci podziemne. - mówi Marek Szempliński, rzecznik WI.
przeczytaj jeszcze raz. to nie ja mówię, że zrobili to niewłaściwie, tylko WI.[/quote:zoyerli0]
Przecież napisałem, że bez rozkopania całego terenu nie da się zinwentaryzować całości. W gazecie nie ma miejsca na szczegóły.
[quote:1upu3us6]Wykonawca w kilku miejscach natknął się na niewłaściwie zinwentaryzowane sieci podziemne. - mówi Marek Szempliński, rzecznik WI.[/quote:1upu3us6]
przeczytaj jeszcze raz. to nie ja mówię, że zrobili to niewłaściwie, tylko WI.
"Gesah" napisał: Ale ja tylko pytam, kto jest za nią odpowiedzialny. Bo mógłby sam wytłumaczyć.
Przypomina mi się tłumaczenie sprzed paru lat, że za walenie się słupów trakcyjnych winni są Niemcy. 60 lat po wojnie
A ja się pytam, czy przeczytałeś co napisałem?
Co mają słupy trakcyjne do sieci podziemnych, które w przeciwieństwie do tych słupów są umieszczone pod ziemią i bez rozkopywania całego terenu objętego przebudową, nie przekonasz się w pełni gdzie co jest
"Gesah" napisał: ale inwentaryzację robi się przed przebudową, a nie przed wojną.
Czy nie rozumiesz, że nie da się zrobić pełnej inwentaryzacji bez rozkopania całej ulicy czy placu. A jak już napisałem, z braku dokumentacji oraz powojennej samowolki w przekładaniu różnych instalacji, pod ziemią we Wrocławiu jest taki misz-masz jeżeli chodzi o instalacje, że co rusz, przy okazji kolejnego remontu, wychodzą różne niespodzianki
"Gesah" napisał: a kto jest odpowiedzialny za inwentaryzację? ;)
Nieistniejące, przedwojenne firmy z Breslau, które układały sieci podziemne pod tą i setkami innych ulic i placów we Wrocławiu. Bardzo duża ilość tejże dokumentacji zaginęła podczas wojny
Wykonawca w kilku miejscach natknął się na niewłaściwie zinwentaryzowane sieci podziemne. - mówi Marek Szempliński, rzecznik WI. - Dlatego pierwsza część wyremontowanej ul. Krakowskiej uruchomiona zostanie prawdopodobnie w grudniu, o ile pogoda nie pokrzyżuje tych planów.
Jeszcze przez kilka miesięcy kierowcy będą się męczyć w korkach na wąskim, dziurawym pasie ul. Krakowskiej. Wykonawca planował oddać do ruchu remontowaną obecnie część jezdni w październiku, ale prace przeciągną się do grudnia
Wąski, wydzielony pas, którym mogą się poruszać auta na ul. Krakowskiej, jest w katastrofalnym stanie. Przez ostatnie pół roku, kiedy trwa tam remont, dziury zrobiły się jeszcze głębsze, wykruszyły się asfaltowe łaty, w wielu miejscach kostka jeszcze bardziej się wypiętrzyła. Kierowcy muszą tam zwalniać do minimalnej prędkości, przez co często tworzą się korki. Już jazda na "dwójce" grozi uszkodzeniem auta.
W tym miesiącu sytuacja miała ulec poprawie. Zamiast wyboistym pasem kierowcy mogliby jeździć już po równym jak stół asfalcie. Przystępując w marcu do prac, wykonawca - konsorcjum firm Heilit Woerner, Strabag i Polski Asfalt - twierdził, że do października zakończy remont zamkniętej obecnie części jezdni i uruchomi ją dla kierowców. Taki termin firmy zadeklarowały w harmonogramie prac przedstawionym spółce miejskiej Wrocławskie Inwestycje, która nadzoruje budowę. Niestety, remont się opóźnia. - Wykonawca w kilku miejscach natknął się na niewłaściwie zinwentaryzowane sieci podziemne. - mówi Marek Szempliński, rzecznik WI. - Dlatego pierwsza część wyremontowanej ul. Krakowskiej uruchomiona zostanie prawdopodobnie w grudniu, o ile pogoda nie pokrzyżuje tych planów.
Rzecznik Wrocławskich Inwestycji twierdzi, że mimo obecnego opóźnienia modernizacja ul. Krakowskiej zakończy się w terminie, czyli do czerwca przyszłego roku.
[galeria:2c9n63k7]http://www.wi.wroc.pl/html/inwestycje/03150/080829_zdjecie001_big.jpg[/galeria:2c9n63k7] [galeria:2c9n63k7]http://www.wi.wroc.pl/html/inwestycje/03150/080829_zdjecie008_big.jpg[/galeria:2c9n63k7] [galeria:2c9n63k7]http://www.wi.wroc.pl/html/inwestycje/03150/080829_zdjecie009_big.jpg[/galeria:2c9n63k7] [galeria:2c9n63k7]http://www.wi.wroc.pl/html/inwestycje/03150/080829_zdjecie010_big.jpg[/galeria:2c9n63k7] Montaż ekranów akustycznych przy Szkole Podstawowej nr 96
[size=150:3s3ih5q1]W październiku zmiany na Krakowskiej[/size:3s3ih5q1]
Za dwa miesiące powinna być dostępna dla ruchu remontowana obecnie połowa ulicy Krakowskiej prowadząca w stronę Księża
Na całym odcinku trwają intensywne prace, zarówno w głębi, jak na powierzchni - wyjaśnia Marek Szempliński ze spółki Wrocławskie Inwestycje. – Wszystko wskazuje na to, że w październiku będzie można puścić ruch remontowaną częścią jezdni, może nawet w obie strony. Niestety nie wiąże to się z powrotem tramwajów, ponieważ sieć będzie nadal pod napięciem. Przebudowa ulicy Krakowskiej powinna potrwać do czerwca 2009 roku. Jej głównym celem jest poprawa stanu nawierzchni. Po zakończeniu remontu nadal na każdej stronię będą po dwa pasy ruchu. Zostaną jednak wydzielone torowiska i przybędzie nowych punktów sygnalizacji świetlnej. Całkowity koszt inwestycji wynosi 62,752 tys. zł. Gmina stara się uzyskać dofinansowanie ze środków w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego.
Marcin Torz 2008-07-30 10:06:36, aktualizacja: 2008-07-30 10:07:46
Remont ulicy Krakowskiej we Wrocławiu idzie pełną parą. Już w październiku kierowcy będą mieli najgorsze za sobą.
Zamiast nierówną kostką brukową pojadą nową jezdnią. Teraz, żeby dojechać na Księże Małe lub dalej - w kierunku Opola - trzeba poradzić sobie z bardzo wąskim i wyboistym odcinkiem. - Całe szczęście, bo można oszaleć na tych dziurach. Nie da się nawet przyśpieszyć, bo można zgubić zawieszenie. I przez to w godzinach szczytu robią się tu straszne korki - denerwuje się Paweł Czarniak z Księża Małego.
W październiku tym odcinkiem zajmą się drogowcy. Wtedy zwolnią jezdnię prowadzącą do centrum. Jednak organizacja ruchu się nie zmieni. Kierowcy jadący w stronę Rynku nadal będą musieli korzystać z objazdu przez ul. Hubską. Na swoje trasy szybciej nie wrócą również tramwaje.
- Nie można prowadzić robót drogowych, kiedy założona jest trakcja. Koparka mogłaby o nią zahaczyć i nieszczęście gotowe - tłumaczy Marek Szempliński, rzecznik prasowy Wrocławskich Inwestycji. Ulica Krakowska nie była remontowana od II wojny światowej. Od czasu do czasu wlewano jedynie asfalt w większe dziury. Wszystkie prace skończą się w czerwcu.
"Gesah" napisał: Ale urzędnicy na debacie powiedzieli, że powodem nie było to (w końcu przebudowa szykowana była od dawna i można było zrobić to wcześniej), tylko to, że tramwajem i tak będą stały w korku na Traugutta, więc nic się nie stanie, że tu też.
To powiedzieli oficjalnie. Jednak na debacie nieoficjalnej mówili już inaczej. Po prostu ktoś zaniedbał sprawę i zrobiono tak, a nie inaczej. Jednak jak zwykle winnego i tak nie ma...
Gdzieś już pisałem o bezmyślności planowania w naszym mieście ,kosztem zaoszczędzenia czasu na wydanie pozwolenia na poszerzenie drogi,buduje się nową w takim samym układzie co, za tym idzie?droga zostaje wyremontowana.Lecz trzeba przelczyć przez urzędasów że, po tylko wyremontowanej drodze a, nie po zwiększonej przepustowości na ,tej nowj drodze bedą tworzyć się korki w których bedą stały tiry,i po kilku latach droga będzie do remontu.Przykładów jest wiele te które znam osobiście to prawie cała obwodnica śródmiejska ,na niektórych odcinkach można już pływać w koleinach kajakiem ,tam gdzie są trzy pasy do jazdy na wprost jakoś idzie ale gdy tylko droga się zwęża zaraz stoją auta w korku.Czy tak trudno jest się domyśleć przez nasze władze że liczba aut w mieście wciąż rośnie,duży nacisk jest kładziony na promowanie Wrocławia i na poszukiwanie nowych mieszkańców owego,to chyba można w końcu zająć się tym aby coś w końcu wyszło tak ,by było od początku do końca zrobione dobrze i nie ważne w jakim czasie ,czasem lepiej cośprzygotować do perfekcji ,aby można było zakończyć prace powodzeniem ,zresztą ktoś z urzędu ,kto zajmuje się euro2012 powiedział że od strony czech jadąc do austri jest tylko zwykła droga a autostrada jest dopiero w budowie ,a mistrzostwa się odbywają ,i nic się nie stanie jak unas też tak będzie ,więc nieudźcie się, że unas wszystko zrobią w czsie. Co ,zatym idzie można lepiej zaplanować budowę drogi ,i wykonać ją tak aby służyła wiele lat ,i była szeroka dla wielu aut
Ale urzędnicy na debacie powiedzieli, że powodem nie było to (w końcu przebudowa szykowana była od dawna i można było zrobić to wcześniej), tylko to, że tramwajem i tak będą stały w korku na Traugutta, więc nic się nie stanie, że tu też.