Port Lotniczy Wrocław podpisał umowę z Bankiem Pekao SA w sprawie emisji obligacji, wartych 230 mln zł. Lotnisko zdobyło także dofinansowanie unijne wysokości 128 mln zł. Pieniądze przeznaczy na rozbudowę.
Port Lotniczy Wrocław podpisał w poniedziałek w Warszawie umowę z Bankiem Pekao S.A. w sprawie emisji obligacji korporacyjnych o wartości 230 milionów złotych. Pieniądze przeznaczone zostaną na rozbudowę lotniska.
Podpisana umowa zakłada emisję obligacji długoterminowych o wartości 185 milionów złotych oraz krótkoterminowych o wartości 45 milionów złotych.
Do końca czerwca tańszy parking pod wrocławskim lotniskiem
Lecisz na wakacje z wrocławskiego lotniska? Przyjedź pod terminal samochodem i zostaw go na parkingu. Do końca czerwca obowiązują atrakcyjne stawki za parkowanie. Turyści spoza Dolnego Śląska za dwutygodniowy postój zapłacą tylko 10 zł.
Osiem stanowisk kontroli bezpieczeństwa i 22 stanowiska odprawy biletowo-bagażowej zostało ponumerowanych na nowym wrocławskim terminalu. Rozpoczął się też montaż oznakowania.
Jest już decyzja wojewody dolnośląskiego, która zezwala na budowę w naszej gminie nowej radiolatarni dla potrzeb wrocławskiego lotniska. Urządzenie powstanie w okolicach Krzeptowa.
Choć nowy terminal wrocławskiego lotniska jest prawie gotowy, jego otwarcie nastąpi jesienią. Wciąż bowiem trwają prace wykończeniowe. Instalowane są m.in. głośniki, schody ruchome, check-pointy (bramki do kontroli pasażerów).
- Ale mamy drobne opóźnienie - mówi Przemysław Marcinkowski, menedżer projektu w Porcie Lotniczym im. Mikołaja Kopernika. - Przez kilka miesięcy mroźnej zimy nie mogliśmy prowadzić wszystkich prac.
Budowa drogi szybkiego zejścia, drogi pożarowej, płyty do odladzania wraz z niezbedną infrastrukturą towarzyszącą na lotnisku Wrocław - Strachowice oraz modernizacja południowej płyty postojowej i drogi kołowania E-1 i E-2 w obrębie działek: 1/94 AM 15, obręb Strachowice, 1/93 AM 15, obręb Strachowice, 1/30 AM 15, obręb Strachowice, 1/37 AM 15, obręb Strachowice
Budowa nowego portu lotniczego we Wrocławiu nie jest zagrożona, ale dalszy rozwój lotniska stoi pod znakiem zapytania. To dlatego, że port lotniczy ciągle nie jest właścicielem terenów na których działa.
Żeby lotnisko mogło się rozwijać musi być właścicielem terenu, na którym funkcjonuje. W marcu 2008 roku minister obrony narodowej i wicepremier obiecali, że tak się stanie. Okazało się jednak, że procedury przekazywania terenów przebiegają mozolnie.