Rozpoczęła się odbudowa kamienicy przy ul. Kanonia 9 na Ostrowie Tumskim. Wprawdzie Kuria, która bezprawnie rozebrała budynek powinna już skończyć odbudowę, zapewnia że z zewnątrz będzie ona wyglądała tak samo, jak przed laty.
Chodzi o budynek, w którym przed laty mieścił się Arcybiskupi Urząd Budowlany. Właścicielem nieruchomości jest Metropolia Wrocławska, czyli Kościół. Kuria rozebrała go bez pozwoleń, potrzebnych gdy budynek jest zabytkiem.
Miejscy urzędnicy nakazali jego odbudowę, która właśnie się rozpoczyna (choć teoretycznie 2 tygodnie temu powinna się zakończyć). Przy Kanonii 9 pojawili się robotnicy. Teren został uporządkowany i ogrodzony i rusza odtwarzanie budynku. Tyle, że tylko z zewnątrz będzie wyglądała tak samo jak Kamienica z 1875 roku:
- Taki jest nakaz i tego będziemy się trzymać. Z zewnątrz budynek będzie wyglądał tak samo, jak przed laty, choć elewacja będzie wykonana innymi metodami i przy użyciu innych materiałów - tłumaczy ks. dr Stanisław Jóźwiak rzecznik prasowy wrocławskiej Kurii Metropolitalnej. - Wnętrza były przebudowywane przynajmniej dwa razy: po wojnie i w latach 70-tych i nie przedstawiała wartości historycznej - dodaje.
Kamienica została wybudowana w 1875 roku, przetrwała więc ponad 100 lat. W ubiegłym roku budynek pod adresem Kanonia 9 jeszcze stał - otoczony siatką - co można zobaczyć na zdjęciu Bartosza Kaczmarka z wieży katedry:
Potem jednak zniknął o czym pisaliśmy jako pierwsi.
W 2008 roku wokół budynku wyrosły rusztowania, które potem zostały oblepione siatką z reklamą. Kamienica została rozebrana bez niezbędnych pozwoleń, ale po interwencji urzędników Metropolia poinformowała, że budynek zostanie odbudowany w swojej pierwotnej formie. Dziś podtrzymuje tę deklarację, choć wciąż są wątpliwości, czy na Kanonii 9 wrócą detale architektoniczne na czele ze słynną zabytkową figurą świętego Bonifacego, która zdobiła fasadę kamienicy.
- Według mojej wiedzy budynek będzie wyglądał tak samo, jak przed rozbiórką, pojawią się więc wszystkie detale. Losu figury świętego osobiście nie znam, ale to nie oznacza, że ona zaginęła. Jestem przekonany, że została odpowiednio zabezpieczona - usłyszeliśmy od ks. dr Stanisława Jóźwiaka, który obiecał nam, że specjalnie ustali gdzie w tej chwili jest zabytkowa figura i czy na pewno wróci na swoje miejsce.
Gdy tylko zdobędzie tą informację - tekst zostanie uzupełniony.
Autor: Bartłomiej Knapik