Imponująca przestrzeń w zabytkowym budynku dawnej Elektrowni na terenie łódzkiej Manufaktury zyskała właśnie nowego najemcę, Manuarte.
Manuarte to jedyny tego rodzaju projekt na terenie Manufaktury. W interdyscyplinarnym obiekcie znajdą swoje miejsce: cocktailbar, restauracja, ale też galeria sztuki, klub i taneczne show oraz przestrzeń eventowa z możliwością wynajmu. Za sprawą nowego najemcy, dawna Elektrownia stanie się swoistym centrum kultury karaibskiej: ambasadą sztuki kubańskiej, muzyki latynoskiej oraz kuchni Ameryki Środkowej i Południowej. Choć otwarcie przestrzeni będzie odbywało się etapami, pierwszy z nich jest już gotowy – cocktailbar niedawno przyjął pierwszych gości.



Oryginalny koncept musi mieć równie imponujące wnętrze – wchodząc do dwupoziomowego lokalu z bogato przyozdobionym barem, goście mogą od razu poczuć się jak w tętniącej życiem Hawanie i szybko ulec urokowi niezobowiązującej atmosfery tego miejsca. Iście latynoski klimat podkreślają pastelowe stropy i drewniane meble w kolonialnym stylu. W ofercie cocktailbaru, poza klasycznymi drinkami na bazie rumu czy tequili, znaleźć można też owocowe koktajle, domowe lemoniady, a także aromatyczną kawę. Do dyspozycji Gości jest też zewnętrzny ogródek, który wyróżnia się nie tylko powierzchnią (może w nim zasiąść aż 150 osób), ale także designem: stalowe pergole otulone są cieniującymi żaglami z płótna, a wokół nowoczesnych mebli znajdują się kolorowe instalacje i zieleń.


Dawna Elektrownia, choć daje najemcy niesamowite możliwości, jest też przestrzenią wymagającą spójnej i ciekawej dla gości koncepcji. Przedstawiciele Manuarte widzą w niej jednak szansę na spektakularny sukces:
– Elektrownia jest perłą w koronie kompleksu Manufaktury. Trudno przejść obok tego budynku bez zachwytu: wspaniała, zwarta bryła i przepiękne strzeliste przeszklenia, to nie jedyne jego atuty. Fakt, że to samodzielny i centralny budynek, niemal predestynuje go do roli obiektu kultury. Po wejściu do środka, widzimy ciekawy układ pomieszczeń, a co za tym idzie uniwersalne zagospodarowanie pod kątem np. eventowym. Wierzymy, że Manuarte będzie swoistą ambasadą kultury latynoamerykańskiej, w samym centrum Łodzi. Muzyka, taniec, sztuka i najlepsza kuchnia będą się tu miały dobrze – mówi Edyta Brykała, Pr&Marketing Manager marki.