"Pętla wielkomiejskiej wsobności" - Chmielewski pisze do Dutkiewicza
Wrocław jest jednym z nielicznych miast tej wielkości w Europie, które ma tylko jedno połączenie z przebiegającą obok autostradą. Zmieńmy to! Oto propozycja.
Urząd Miasta Wrocławia planuje modernizację linii tramwajowych. Jej zapowiedzią jest projekt Tramwaj Plus, który ma się rozpocząć od modernizacji ul. Bardzkiej i Świeradowskiej ("Po szynach pomkną szybsze tramwaje", "Gazeta Wyborcza", 27 lutego 2008). Ul. Bardzka ma być znacznie poszerzona na odcinku od Armii Krajowej do torów kolejowych, zaś nowy tramwaj dojedzie do Świeradowskiej po wydzielonym torowisku. Wielką radość budzi fakt, iż władze miejskie zwróciły wreszcie uwagę na ten newralgiczny punkt Wrocławia; projekt Tramwaj Plus budzi jednak jeszcze większy zawód. Jest bowiem świadectwem wsobności, z jaką Wrocław zaczyna o sobie myśleć, choć zarazem na nią narzeka. Jeżeli projekt Tramwaj Plus zostanie zrealizowany w jego obecnej postaci, to miasto może zyska nieco na ułatwieniach w ruchu w jego granicach. Ale nadal pozostanie odcięty od świata.
Wrocław potrzebuje dróg kontaktu ze światem zewnętrznym. Naszego miasta nie łączy z resztą kraju – przynajmniej na razie – ani szybka kolej, ani drogi ekspresowe, ani dostateczna liczba połączeń lotniczych. Gdyby nie autostrada A4, można by sądzić, że nasze miasto do tej pory nie zostało dołączone do reszty Rzeczypospolitej. Problem polega jednak na tym, że Wrocław nie jest właściwie powiązany nawet z autostradą A4: jedynym przyzwoitym (tj. nie zagrażającym zawieszeniu samochodu) dojazdem do A4 jest droga przez Bielany Wrocławskie, często zakorkowana. Wrocław jest jednym z nielicznych miast tej wielkości w Europie, które ma tylko jedno połączenie z przebiegającą obok autostradą.
Do naszego miasta można jednak wjechać z A4 inną, znacznie mniej przyzwoitą drogą. Trzeba się kierować na to, co znak drogowy na A4 określa mianem „Wrocław Wschodni”. Ta droga prowadzi do miasta właśnie przez ul. Bardzką.
Punktem kluczowym, na które władze miasta winny zwrócić pilną uwagę, jest obszar między ul. Bardzką, Świeradowską i torowiskiem kolejowym. Na tym obszarze znajduje się wielkie wysypisko (powojennych chyba jeszcze) gruzów. Naprzeciwko niego znajduje się cmentarz. Ul. Bardzka przebiega pod wąskim tunelem pod torowiskiem kolejowym i ma całkowicie zrujnowaną nawierzchnię, ponieważ jest użytkowana m.in. przez ciężkie autobusy, które skracają sobie tamtędy drogę do Dworca Autobusowego.
Zwracam się do władz miejskich i Prezydenta Rafała Dutkiewicza o rozważenie poniższej propozycji, w której skład wchodzi kilka elementów.
--------------------------------------------------------------------------------
Po pierwsze, rzeczą żywotną dla miasta jest modernizacja drogi nr 395, przebiegającej przez miejscowości Jagodno, Lamowice i Żerniki, dochodzącej do zjazdu na A4 za Wojkowicami, i biegnącej dalej do Strzelina. Modernizacja ta będzie miała sens wówczas, gdy droga ta zostanie poszerzona do 4 pasów ruchu co najmniej na długości ok. 10 kilometrów, tj. od skrzyżowania ul. Bardzkiej z ul. Armii Krajowej, aż do wjazdu na A4. Te dziesięć kilometrów pozwoli Wrocławiowi oddychać.
Wymagałoby to m.in. przebudowy wąskiego tunelu, pod którym przebiega ul. Bardzka, w sposób, który umożliwi poprowadzenie w nim 4 pasów ruchu. Przynajmniej częściowo rozładuje to ruch na drodze do Bielan, a zarazem będzie zbawieniem dla dojeżdżających do pracy we Wrocławiu mieszkańców wszystkich miejscowości od Strzelina poczynając, a na nowym, rozrastającym się osiedlu w Lamowicach-Jagodnie kończąc.
Po drugie, należy zagospodarować wspomniane wysypisko powojennych gruzów, przeobrażając je w „punkt przesiadkowy” (po angielsku takie punkty przyjęło się określać mianem „park’n’ride”). Idea „park’n’ride” („zaparkuj i jedź dalej”) polega na tym, że przybywający doń kierowca zostawia na parkingu własny samochód i przesiada się na pojazdy transportu publicznego. Urządzenie tam parkingu (być może kilkupoziomowego, być może powiązanego z centrum handlowym), pozwoli także rozwiązać permanentny problem blokowania tej drogi przez ludzi odwiedzających cmentarz przy ul. Bardzkiej. Przejazd w tym miejscu jest koszmarem każdej niedzieli; przynajmniej raz w roku staje się problemem po prostu gigantycznym.
Przed ponad dekadą wysypisko to zostało (prawdopodobnie) sprzedane prywatnemu inwestorowi, który miał je przeobrazić w miejski ośrodek narciarski lub w coś równie absurdalnego. Ekonomiczny aspekt tego pomysły budzi poważne wątpliwości. Jeżeli miasto nie odzyska tego wysypiska, to będzie ono, ze zjeżdżalnią dla sanek czy bez niej, po wieczne czasy straszyło Wrocławian jako pomnik błędnych decyzji władz miejskich, zaniedbań i braku wyobraźni władz miejskich.
Po trzecie, na postulowanym „punkcie przesiadkowym” winna być – wbrew projektowi w jego obecnym kształcie – stacja tramwajów i autobusów, które mogłyby przejmować napływających pasażerów z ich samochodów i rozwozić po mieście.
Po czwarte, w tym miejscu powinna rozpocząć się realizacja projektu ograniczania wjazdu do miasta za pomocą pobierania opłat rogatkowych – dawniej znanych jako myto. Program ten, wprowadzony w niemożliwym wydawałoby się do opanowania Londynie przez Kena Livingstone’a, odniósł wielki sukces. Odniesie także we Wrocławiu, ponieważ nasze miasto nie poradzi sobie już dłużej z wzrastającą liczbą wjeżdżających samochodów.
--------------------------------------------------------------------------------
Panie Prezydencie, drogi Rafale. Łącząc się z Tobą w pragmatycznym marzycielstwie, podsuwam mi ten pomysł i proszę, abyś go zrealizował. W zaufaniu Ci powiem, że modernizacja tego rejonu naszego miasta miała być jednym ze sztandarowych projektów mojej prezydentury, gdybym ją, jako kandydat na prezydenta, uzyskał w wyborach samorządowych w 2002 roku. Żałuję, że od tamtego czasu nikt we władzach miejskich na powyższy pomysł nie wpadł. Przy okazji chciałbym Cię poinformować, że w najbliższym czasie nie zamierzam ponownie kandydować na stanowisko prezydenta miasta Wrocławia.
(Prof. Adam Chmielewski - znany wrocławski filozof, etyk. W 2002 r. kandydował na prezydenta Wrocławia z ramienia SLD, ale wycofał się w trakcie kampanii).
http://www.prw.pl/articles/view/5954/pe ... utkiewicza